Opieńka ( Armillaria mellea)

[kaLo]

Otwory powinny być niewielkiej średnicy i sięgać pod korę.Zrób kilka odkrywek w korze i zobacz jak wysoko dotarła grzybnia.Pewnie nie uda się bo korzenie też chyba zostały zaatakowane.W wątku o uprawie borówki amerykańskiej edicool opisał zwalczanie opieńki ale o ile pamiętam to usuwał chore krzewy.

ps.zmień czas bo spieszysz się o godzinę

[skittles]

.Pewnie nie uda się bo korzenie też chyba zostały zaatakowane.

Korzenie są atakowane w pierwszej kolejności, więc jeżeli ryzomorfy są już wysoko pod korą to znak, że tam na dole źle się dzieje. Moim zdaniem drzewo nie do uratowania, a przerywane ryzomorfy są wręcz pobudzane do bardziej intensywnego wzrostu i takie przekopywanie niekoniecznie coś da (grzybnia i tak siedzi w drewnie).

[Drako]

A jak można zapobiec rozprzestrzenianiu się tego paskudztwa? W jednym warzywniku jest sobie pieniek po starej wiśni, w tym roku znalazłem tam zawiązki owocników które zniszczyłem, a niedaleko rośnie morelka.

[skittles]

Niszczenie owocników w przypadku opieńki nic nie da, jej ryzomorfy potrafią obrosnąć w glebie setki metrów kwadratowych i z powodzeniem infekować napotkane rośliny. W przypadku tego grzyba najlepszym lekarstwem jest profilaktyka - a zostawianie pieńków po ściętym drzewie to dla niego jak zaproszenie. Z tego co wiem nie istnieją fungicydy wykańczające opieńkę w zadowalającym stopniu, korzysta się głównie z preparatów powodujących szybki rozkład pniaków pozostałych po ścince (w praktyce leśnej), m.in. Pg-Bioekol zawierający grzyb Phlebiopsis gigantea.

Więc jak na mój gust jedynym sposobem walki z opieńką w przydomowym ogródku będzie pozbycie się wszystkiego, co zasiedliła (ale bardzo dokładne! Jak już pisałem, przerwane ryzomorfy pobudzane są do wzrostu, więc przekopanie na odwal się tylko pogorszy sprawę), ew. próba trucia jej jakimiś fungicydami, ale to trzeba robić z rozwagą. Niestety nie umiem podać przykładów użytecznych środków

[pawanna02]

Dziękuję za odpowiedź . Tak wiem, że opieńka to straszny niszczyciel. Wyczytałam w internecie, że znaleziono ryzomorfy o wadze 8 ton. Staram się wykopywać pniaki, Randapem niszczę, wpuszczając go w dziurki . Wiem , że na opieńkę nie ma rady. Myślę, że może orzech jest mocny to trochę jeszcze postoi. Oby. O środku stosowanym w lasach nie wiedziałam. Postaram się go kupic. POzdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i podpowiedź.

[Zibixx]

Witam od pewnego czasu u mnie w ogrodzie zagościł się grzybek taki jak na zdjęciu.
Rosną na pniach iglaków a przeważnie na szmaragdach kilka już zniszczyły.Proszę o pomoc jak z tym walczyć bo mi zniszczą cały ogród.Dzięki

[mewa]

To jest opieńka i tutaj jest problem .U mnir wylecialy już trzy tuje i nie mam na nie pomyslu.
wykopywac uschnietych tui nie wolno bo przerywasz grzybnie ponoc trzeba wyrwac ale jak wyrwac sporego iglaka
W zesxlym roku wyrosły mi na jednej tui podlalam topsinem i póki co jeszcze zielona.Sama jestem ciekawa czy da radę aledopiero zobacze za dwa tygodnie.

Generalbie bardzo smaczny grzybek ale jak wejdzie na ogród to potrafi zniszczyc prawie wszystko.
W moim ogrodzie wyrosły na starych korzeniach drzew które sąsiad wycinal i niestety korzeni nie usunął a przeszły na moją działkę
podlej jakimiś grzybobójczymi mozr uratujesz cokolwiek

[Zibixx]

Witam i dziękuje za odpowiedz.
Podlewałem już środkiem grzybobójczym ale to się rozprzestrzenia po całym ogrodzie nawet rośnie w trawie czy jest jakiś środek do odkażenia ziemi?
Przez całe lato nie było nic widać dopiero teraz na jesieni wysyp jak w lesie .

[mewa]

Bo opieńka jest typowo jesiennym grzybkiem dlatego jej latem nie zobaczysz, ale grzybnia żyje i niszczy roslinę której się złapie.
Jeżeli masz je w trawie to proponuje podlać randapem, ten ponoć może grzybnie załatwić .
Wiem również ,że co niektórzy na forum podlewają randapem korzenie iglaków zainfekowanych grzybnią, ale tak ,aby nie popryskać zielonego.
Niektórzy doglebowo używają miedzianu. Czytałam również o podobno skutecznym Rizolex i Rovral
Opieńka nie wyrasta sobie tak po prostu z ziemi ,ona wyrasta najcześciej na martwym drzewie , pniu i zbutwiałych korzeniach (choć jak napisałam wcześniej, gdy grzybnia znajdzie się blisko drzewa zdrowego to również je zniszczy). Potrafi wyrosnąć również na kawalku deski zakopanej pod ziemią .
Skąd się wzięły u Ciebie?, czy robiłeś jakąś wycinkę nie usuwając korzeni .
Opieńka jest również grzybem który potrafi łańcuch grzybni wytworzyc w km- niestety każde przerwanie łańcucha potęguje rozrost Walka zazwyczaj kończy sie marnym skutkiem .
W swoich notatkach mam zapisany preparat pg-IBL( do smarowania pniaków wyciętych drzew ) jest to grzybnia grzyba który rozkłada martwe drewno wypierając opieńkę ,ale stosuje się to na wycinane drzewa
Nic więcej mądrego nie napiszę

Kiedyś się cieszyłam że mam je na działce dopóki nie załozyłam ogrodu i nie doczytałam jaki to pasożyt.... choć marynowany bardzo smaczny

[jokaer]

Odświeżam temat. Czy komuś udało się zwalczyć opieńki? Jeśli tak, to jak i czym?

[mistrzpawel]

Ja opieniek nie zwalczam samemu je zaszczepiłem grzybnią na kołkach. Mam kilka starych pni na działce, na największym z nich zamontowałem 20 kołków z grzybnią, trochę czasu minęło i grzybnia ładnie przerasta drewno możliwe że w tym roku pojawią się owocniki.

[mewa]

Obyś nie żałował swojej decyzji,ja się cieszyłam że u mnie rosną do czasu kiedy zaczęła atakować zdrowe drzewa W tym roku padła ponad 30 letnia sosna.

[SylwiaAion]

Witam mam kilka sosen przy zakupie miały popękana korę i wyciek żywicy sprzedawca w szkółce mnie zapewnił ze to nic takiego po trzech latach( sosny przy zakupie miały Ok 1.5metra) problem jest większy zastanawiam się czy to ni zgnilizna niedaleko rośnie zakupiona jako większy egzemplarz wejmutka z nią tez zaczyna się coś dziać - plama brązowa na korze błagam o pomoc było już u mnie kilku z wykształcenia ogrodników ale żaden nie wie do końca co to jest i każdy mówi ze musi sprawdzić lub skonsultować.