Dalie wymagania,problemy - cz.3

[Bixxx]

Ja też, zwłaszcza do tych dużych, niestety w mojej piwnicy przechowanie karp to zawsze loteria, i jak to w loteriach bywa - bardzo często przegrywam.

[rys11]

Witam sympatyczną miłośniczkę dalii.

Leokadio cieszę się że postękujesz podobnie jak ja z naszymi karpami dalii.Dziś z żoną postanowiliśmy wywieść część dalii na ogródek.Są to dalie o mniejszych karpach i trochę podsuszone.Przypuszczalnie posadzimy je już do gruntu!Życzę Tobie już dziś pozytywnych rezultatów w uprawie naszych wspaniałych "pupilków" jakimi są nasze dalie!:-)

[rys11]

Ponieważ zima w tym sezonie daliowym już nie wróci, postanowiłem (dziś 23.03) pewną ilość ( 21 odmian) karp już posadzić.Jeszcze nigdy o tym czasie (w marcu) karp nie sadziłem! Jednak przy tej mojej dużej ilości około (140 odmian), jeżeli 10 % odpadnie to płakać nie będę!

[Mariola54]

Już do ziemi chcesz sadzić???

[anulka]

Witajcie

Ja z takim samym zapytaniem-sadzić juz do ziemi?Przymrozków ma nie być ,ale ziemia jeszcze zimna.Co o tym myslicie?

[rys11]

Witam!
Mariola54 i Anulka
Moje 21 odmian karp dalii już 24 godziny są w ziemi.To 1/7 część z tego co mam do posadzenia, jeszcze w tym sezonie.Już szykuję następna partię 20-30 odmian na sobotę do posadzenia.Jeszcze tak wcześnie dalii nie sadziłem, to tylko moje ryzyko!

[man211]

No ja jeszcze nie ryzykuje z sadzeniem bezpośrednio do gruntu.
Co najwyżej niektóre odmiany idą do donic , które w razie przygruntowych przymrozków zawsze mogę schować .
Pragnę przypomnieć że bodajże 2 lata temu wystąpiły przygruntowe przymrozki 17 maja .
Dalia jest ciepłolubną rośliną , a ziemia jest jeszcze nienagrzana.

[BarbaraR]

Witaj Ryszardzie!
Jesteś odważny. ja swoje karpy wyciągnęłam już z piwnicy, ale nawet nie przejrzałam jeszcze w jakim sa stanie. Jak słonko mocno grzeje to kusi, żeby posadzić wcześniej - ale marzec to jeszcze moim zdaniem ciut za duże ryzyko. Gdyby jednak nie było przymrozków to już końcem czerwca zaczną Ci kwitnąć, a to jest mistrzostwo Polski na pewno!

[rys11]

Moje miłe koleżeństwo!

Grzegorzu i Basiu!
Wiem że to ryzyko duże,lecz ziemia była już wygrzana , a moje karpy zbyt mocno wysuszone! A przymrozków majowych się nie boję, zawsze on są.Pogodę mamy w tym roku lekko pokręconą i to mnie osobiście skłoniło do wcześniejszego o miesiąc posadzenia karp.Następną partię 20-30 odmian będę sadził za tydzień lub dwa tygodnie.

[man211]

Za dwa tygodnie sytuacja może być bardziej klarowna niż aktualnie
Ale na wszelki wypadek Rysiu zaopatrzyłbym się w porządną grubą agrowłókninę
Licho nie śpi

[BarbaraR]

A bo rzeczywiście pogoda wariuje, a my razem z nią. Jeszcze nie całkiem przekwitły krokusy, a my dalie sadzimy...!!!
Ryszardzie, podziwiam Twoją determinację, ale skoro karpy przeschły trzeba je ratować.

[boryna]

Mam dokładnie taką samą sytuację. Moje bulwy były bardzo wysuszone i spanikowałam - posadziłam je. Rozumiem, że w przypadku przymrozków, narażone są części zielone, bulwom nic nie będzie? Chodzi o to, że dopóki nie ma pędów nad ziemią, przykrywać nie trzeba?

[Mariola54]

Wszystko zależy jakie spadek temperatury będzie.
Pogoda jest nieobliczalna.