Pszczoły - pasieka w ogrodzie
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Aga, Twoja miłośc do przyrody jest wielka, ale ja dotychczas nie natknąłem się na informację, że osy są w jakikolwiek sposób pożyteczne. O tym natomiast, że są niebezpieczne, to wiem.
Skąd ta chęć ochrony ich?
Podobno dorosłe osy nie przeżywają mrozów.
Skąd ta chęć ochrony ich?
Podobno dorosłe osy nie przeżywają mrozów.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Nooo...
Jakby to powiedziec...zakochałam się i już. Trudno to odkryć czemu.
Może dlatego, że na początku bardzo się ich bałam? I byłam pewna i zdecydowana, że koniecznie muszę usunąć gniazdo z działki, bo to niebezpieczne.A jak się nauczyłam jaki mają tryb zycia i spoczynku, to odkryłam, że sobie nie przeszkadzamy. ( o ile nie stanę na wlocie do gniazda, nie zaleje wodą, nie będę uderzać łopatą 50zm od wlotu itd).
No, to zapylaczki. Poza tym słyszałam, że tyle i os i pszczół ginie, na plantacjach gmo, i te roje co giną z powodu błąkania się z powodu fal radiowych. Poza tym sa po prostu piękne, takie pracowite, tak odbudowywały to wejście za każdym razem jak coś trawą je przywaliło, po prostu lubiłam do nich "zaglądać", co tam słychać. Obserwować jak lądują, tak w sumie, to jakoś nie byłam namolna, wystarczyło sie trzymac metr -półtora od nich. Poza tym to takie spokojne owady. Jakies takie skupione, pracowite. Tylko brać wzór...
No własnie, też już wiem, że mróz je zabija. Już nawet jak było 11 c w noce jesienne to już zamierały. Nie wiedziałam, że tak niewiele trzeba, a giną...
Jakby to powiedziec...zakochałam się i już. Trudno to odkryć czemu.
Może dlatego, że na początku bardzo się ich bałam? I byłam pewna i zdecydowana, że koniecznie muszę usunąć gniazdo z działki, bo to niebezpieczne.A jak się nauczyłam jaki mają tryb zycia i spoczynku, to odkryłam, że sobie nie przeszkadzamy. ( o ile nie stanę na wlocie do gniazda, nie zaleje wodą, nie będę uderzać łopatą 50zm od wlotu itd).
No, to zapylaczki. Poza tym słyszałam, że tyle i os i pszczół ginie, na plantacjach gmo, i te roje co giną z powodu błąkania się z powodu fal radiowych. Poza tym sa po prostu piękne, takie pracowite, tak odbudowywały to wejście za każdym razem jak coś trawą je przywaliło, po prostu lubiłam do nich "zaglądać", co tam słychać. Obserwować jak lądują, tak w sumie, to jakoś nie byłam namolna, wystarczyło sie trzymac metr -półtora od nich. Poza tym to takie spokojne owady. Jakies takie skupione, pracowite. Tylko brać wzór...
No własnie, też już wiem, że mróz je zabija. Już nawet jak było 11 c w noce jesienne to już zamierały. Nie wiedziałam, że tak niewiele trzeba, a giną...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
W tym artykule wspomniano min. : "Pożytki polne to przede wszystkim sady owocowe (agrest, porzeczka, czereśnia, wiśnia, jabłoń, grusza, truskawka, malina)".
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Agape-osy to darmozjady . Nie dość ,że są mięsożerne to jeszcze wykradają pożytki pszczół z uli!!! I nie słyszałam, aby odnosiły sukcesy w zapylaniu Raczej zabijają pszczoły w walce o pożywienie- dla mnie to dramat-pasożyty i krwiopijcy.Ja je tępię na potęgę, widziałam inwazje os na ule-horror.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- hornet
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 15 sty 2010, o 08:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re:
Porzeczka - czarna, czerwona czy biała nie jest żadnym pożytkiem dla pszczół. Największym pożytkiem na działce to jest gość, który skopie ziemię.Liriope pisze:a tak na marginesie, to jakim pożytkiem dla pszczół są porzeczki ?
czy jest on na tyle atrakcyjny i chętnie przez nie odwiedzany ?
czy w okresie kiedy kwitną porzeczki nie mają lepszych pożytków ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Pszczoły - ule na plantacji porzeczek
nieprawda - porzeczka czarna jest dobrze oblatywana przez pszczoły wydajność miodowa 20-50 kg z ha natomiast faktem jest ze porzeczki czerwone i białe nie są dobrym pożytkiem dla pszczół - co więcej pszczoły ich nie zapylają - po prostu nie latają na nie z uwagi na bardzo małe ilości nektaru. co do os to jasne że są pożyteczne wynika to z ich potrzeb pokarmowych a w szczególności z tego iz larwy do rozwoju potrzebują pokarmu białkowego a najlepszym pokarmem białkowym są gąsienice różnych motyli - bardzo często są one szkodnikami zjadającymi liście naszych drzewek- milutko popatrzeć jak osa taska taką lichę do gniazda co do wykradania przez osy zapasów z pszczelego ula to moze próbują ale dostać sie do ula nie jest tak prosto pszczoły nie są w ciemię bite i na ogol albo osa jest przepędzana albo zostaje zabita, u pszczół funkcjonuje taki mechanizm ze każda pszczoła przylatująca z nektarem jest wpuszczana nawet jeśli trafiła nie do swojego macierzystego ula ,natomiast pszczoły że się tak wyrażę "puste" sa wpuszczane tylko w przypadku kiedy trafią na "swój ul" z innych ciekawostek to jest np to ze pszczoły mają poczucie czasu,potrafia także poinformować swoje towarzyszki gdzie sa kwiatki ,ile dają nektaru, jak daleko trzeba leciec i w którym kierunku - jak na owada nieźle prawda
Pszczoły miodne- zakładanie pasieki
Chcialbym zakupic 4 ule pszczele + wszystkie akcesoria i wirowke, jestem amatorem wiec moje pytanie ile to moze wszystko kosztowac? i gdzie mozna zakupic ule i pszczoly? Czy posiadanie pszczol wiaze sie z jakims szczegolnym problemem/ryzykiem ? i jaka ilosc miodu mozna uzyskac z jednego ula w ciagu sezonu? miody sa bardzo zdrowe wiec jestem zainteresowany posiadaniem pasieki jak i ochrona pszczoly miodnej.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pszczoly miodne- zakladanie pasieki
http://pszczelnictwo.com.pl/index.php
1.Ciekawy i pożyteczny zawód.Na pewno drogie to hobby-amatorsko funkcjonuje jako tako raczej na zasadzie znajomości,przejmowania po rodzicach,dziadkach i znajomych.Skompletowac wszystko itp(kupić nowe.........).
2.Problem-ciekawe czy się do tego nadajesz?
3.mam okazję podpatrzyć pracę pszczelarza(opatulony w kombinezon)-praca ciężka,potrzebna ogromna wiedza.lata praktyk.Najlepiej jakbyś na początku przyjrzał się i zaczał pomagac pszczelarzowi,a później może.............
Tak czy inaczej życzę powodzenia-im więcej pszczół i pszczelarzy wszyscy skorzystają.
1.Ciekawy i pożyteczny zawód.Na pewno drogie to hobby-amatorsko funkcjonuje jako tako raczej na zasadzie znajomości,przejmowania po rodzicach,dziadkach i znajomych.Skompletowac wszystko itp(kupić nowe.........).
2.Problem-ciekawe czy się do tego nadajesz?
3.mam okazję podpatrzyć pracę pszczelarza(opatulony w kombinezon)-praca ciężka,potrzebna ogromna wiedza.lata praktyk.Najlepiej jakbyś na początku przyjrzał się i zaczał pomagac pszczelarzowi,a później może.............
Tak czy inaczej życzę powodzenia-im więcej pszczół i pszczelarzy wszyscy skorzystają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Pszczoly miodne- zakladanie pasieki
Trzeba by zacząć od jakiej literatury na tematy pszczelarskie, bo to jest taka sama hodowla jak każdych innych stworzeń - wiec trzeba zapoznać się z fizjologią pszczół, z zasadami rządzącymi życiem roju,bardzo ważny jest także stosunek danej osoby do pszczół- trzeba pamiętać ze 450 ukąszeń powoduje zejście śmiertelne zdrowej dorosłej osoby a w pełni sezonu w silnym ulu jest 50-60 tyś pszczół- wiec można powiedzieć ze zabawa jest ryzykowna, jeżeli wiec będziesz się bal ze mogą podziabać to sobie od razu odpuść - no i mój poprzednik już napisał ze dobrze by było trochę praktyki zdobyć pomagając w jakiejś pasiece - co do cen sprzętu to bluza pszczelarska {z tym osiatkowanym kapelusikiem} 60-70 zł - chyba ze ktoś woli kombinezon- ok 120 -130 zł,poza tym podkurzacz - ok 40 zł dłuto pasieczne ok 20 zł, zresztą co sie będę rozpisywał
http://pszczelnictwo.com.pl/drobny_sprz ... _s_1a.html odkłady pszczele oraz używane ule można kupić taniej w działach kupię ,sprzedam na stronach i forach pszczelarskich np tu http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... m.php?f=17
http://pszczelnictwo.com.pl/drobny_sprz ... _s_1a.html odkłady pszczele oraz używane ule można kupić taniej w działach kupię ,sprzedam na stronach i forach pszczelarskich np tu http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... m.php?f=17
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Pszczoly miodne- zakladanie pasieki
Jest taki szkodnik - warroza, który nie leczony systematycznie w ciągu 5 lat niszczy całą rodzinę pszczół. Jesteś na taką walkę gotowy?
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Re: Pszczoly miodne- zakladanie pasieki
Swagman pisze:Trzeba by zacząć od jakiej literatury na tematy pszczelarskie, bo to jest taka sama hodowla jak każdych innych stworzeń - wiec trzeba zapoznać się z fizjologią pszczół, z zasadami rządzącymi życiem roju,bardzo ważny jest także stosunek danej osoby do pszczół- trzeba pamiętać ze 450 ukąszeń powoduje zejście śmiertelne zdrowej dorosłej osoby a w pełni sezonu w silnym ulu jest 50-60 tyś pszczół- wiec można powiedzieć ze zabawa jest ryzykowna, jeżeli wiec będziesz się bal ze mogą podziabać to sobie od razu odpuść - no i mój poprzednik już napisał ze dobrze by było trochę praktyki zdobyć pomagając w jakiejś pasiece - co do cen sprzętu to bluza pszczelarska {z tym osiatkowanym kapelusikiem} 60-70 zł - chyba ze ktoś woli kombinezon- ok 120 -130 zł,poza tym podkurzacz - ok 40 zł dłuto pasieczne ok 20 zł, zresztą co sie będę rozpisywał
http://pszczelnictwo.com.pl/drobny_sprz ... _s_1a.html odkłady pszczele oraz używane ule można kupić taniej w działach kupię ,sprzedam na stronach i forach pszczelarskich np tu http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... m.php?f=17
450 ukąszeń powoduje zejście smierelne, tego nie wiedzialem , to chyba chodzi o wszystkie ukaszenia jakie mielismy. Cos czuje ze zrobie tylko ule a jeśli chodzi o zbior miodu zadzwonie po pszczelaza bo samemu to zeczywiscie moze byc ryzyko.