Na Polnej... comeback...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Witaj Dorotko.. ;:196

Tak... urlop był długi... a nawet bardzo długi... ale musiałam odpocząć.
Mam nadzieję że teraz będę miała na tyle siły, że pociągnę wątek dalej.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Za tak długi czas masz akumulatory dobrze naładowane, to pociągniesz, tylko chęci potrzebne.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Wróciłaś ;:138 skrytoczytacz w końcu ma szanse się ujawnić.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Ech.... Pamiętam to epimedium :D To u Ciebie zachorowałam na niego. A byłam wtedy taka zielona, że nie wiedziałam co to za roślinka. Pomyśleć, ż dziś mam chyba z 8 odmian :lol:
Awatar użytkownika
piortkowice
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 13 sty 2013, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konin

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

O matko ile pierwiosnków ;:oj Gabrysiu od kilku dni szaleję na gorączkę prymulkową, masz jakieś lekarstwo?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Wiolka my obie wtedy takie zielone i napalone. :;230
Ale Gabi nas na szczęście uszczęśliwiła i podzieliła się z nami.
Brunerki też śliczności, ale wolę szafirki bo tak ładnie pachną. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

korzo_m pisze:Za tak długi czas masz akumulatory dobrze naładowane, to pociągniesz, tylko chęci potrzebne.
Dorotko, akumulatory trochę stare, ale naładowane... mam nadzieję że wystarczą na cały sezon...
aage pisze:Wróciłaś ;:138 skrytoczytacz w końcu ma szanse się ujawnić.
No wróciłam i cieszę się... witaj Agnieszko :wit
tulipanka pisze:Ech.... Pamiętam to epimedium :D To u Ciebie zachorowałam na niego. A byłam wtedy taka zielona, że nie wiedziałam co to za roślinka. Pomyśleć, ż dziś mam chyba z 8 odmian :lol:
Wiolu, ja nawet nie pamiętam skąd mam to Epimedium, ale i moja kolekcja trochę się powiększyła, choć nieznacznie.
piortkowice pisze:O matko ile pierwiosnków ;:oj Gabrysiu od kilku dni szaleję na gorączkę prymulkową, masz jakieś lekarstwo?
No i masz rację że szalejesz...wiosną są piękne... a lekarstwo...?.. hmmm... trzeba do lekarza, ale wątpię czy coś pomoże... chyba że zamiast recepty dawałby sadzonki... :wink:
kogra pisze:Wiolka my obie wtedy takie zielone i napalone. :;230
Ale Gabi nas na szczęście uszczęśliwiła i podzieliła się z nami.
Brunerki też śliczności, ale wolę szafirki bo tak ładnie pachną. :uszy
Grażynko, cieszę się że Ci się rozrosły i kwitną... sympatyczne te kwiatuszki są...

A na dobranoc pięknie kwitnący migdałek...



Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
piortkowice
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 13 sty 2013, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konin

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Podaj namiary na tego lekarza sadzonkowego, chętnie umówię się na wizytę :tan
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Witam...

Mam nie lada problem i jeśli ktoś takie coś już przerabiał to proszę o radę...
Otóż... od zeszłego roku mam problem z drutowcami... kurcze... zżerają mi sałaty i codziennie pada jedna.
Już wątpię czy zdążę coś zjeść, a są naprawdę już duże... no i nie wiem co z tym fantem zrobić....
Jest jakiś skuteczny sposób aby je zwalczyć ?... ziemniaki słabo się sprawdzają...
piortkowice pisze:Podaj namiary na tego lekarza sadzonkowego, chętnie umówię się na wizytę :tan
Na forum sporo jest takich lekarzy... :uszy


Dzisiaj było chłodno, ale dość słonecznie... no i nie mogło mnie zabraknąć na działce.
A jak już tam byłam to i parę zdjęć też zrobiłam...

Na żółto...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I na różowo...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego wieczoru wszystkim...
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24812
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Gabiś jak zawsze cudne fotki ;:167 i na żółto i na różowo czaruje i nie pozwala oderwać wzroku ;:167
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Drutowce to zmora, wiem tez coś o tym.
Chemia by pomogła, ale skazi sałatę, więc to faktycznie problem.
Jeśli masz gdzie spróbuj przesadzić w inne miejsce a ziemię głęboko przeryć.
Dobry skutek daje podlewanie EM-ami, odstraszają szkodniki.
Teraz jednak trudno będzie z nimi walczyć, kiedy masz już posadzone warzywa.
Zajrzyj jeszcze w ten artykuł - http://www.whww.tractoor.pl/produkcja-r ... zanie.html
Na pewno pomógłby kret ;:306 , bo to są jego przysmaki, ale pewno nie chcesz mieć tego gościa u siebie. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Aguś... dzięki ... ;:196

Grażynko, ja walczę z nimi (drutowcami) już drugi rok, a to wkopanymi przekrojonymi ziemniakami, albo specjalnie sieję dużo sałaty i wyłapuję je co jakiś czas.
Normalnie masakra... wyobraź sobie że pod jedną sałatą może być nawet 7-8 wypasionych, tłustych robali....

Dzięki za linka... przy okazji poczytałam też o pędrakach, które grasują mi na trawniku... jakaś plaga chyba u mnie...

Krecik i owszem chodzi, a raczej chodził jesienią i zimą z tyłu działki, ale teraz go nie widzę... to nawet dobrze, bo nie zniosłabym jeszcze podkopanych róż, jak to zrobił jesienią...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Gabiś a nie likwidowali koło waszych ogródków jakiegoś terenu pod zabudowę?
Często tak się zdarza, że wtedy całe robactwo ucieka na inny teren.
Może to nawet być sąsiednia zaniedbana działka, na której ktoś rozpoczął nowe prace.
Tez czasem znajduję u siebie jakieś drutowce, ale jest ich bardzo mało, bo ptaków, jeży i żab jest u mnie sporo a to ich naturalni wrogowie.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”