Syngonium (Zroślicha) - problemy w uprawie
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Nie podoba mi się to, co widać w doniczce. Wygląda,że jest posadzone w torfie, który trudno podlać. Jedyna rada - zanurzyć doniczkę w wodzie,żeby porządnie nasiąkło, a przy najbliższej okazji przesadzic do porządnej ziemi. No i ten kolorek - chyba rośnie mech, a to raczej na zdrowie roślinkom nie wychodzi.
Czy to zroślicha - nie jestem pewna, moja wygląda inaczej, może jakaś odmiana.
Czy to zroślicha - nie jestem pewna, moja wygląda inaczej, może jakaś odmiana.
Waleria
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
To jest oczywiście zroślicha-syngonium (jak wskazali przedmówcy) o typowych cało-zielonych liściach.
Natomiast co do reszty - to ja sądzę trochę na odwrót. Że ziemia jest zła to widać na pierwszy rzut oka. Ja uważam, że zła struktura ziemi powoduje właśnie zatrzymywanie wody, której jest za dużo i dlatego roślina żółknie i marnieje. Zdecydowanie - przesadzić ! I druga rzecz - uważam, że tam właśnie torfu - brakuje.
W zasadzie może być każda dostępna ziemia (byle nie do kaktusów lub storczyków), do tego dodałbym z 1/3 kwaśnego torfu i trochę piasku.
Te żółte liście już niestety padną ale roślina jest do uratowania.
Natomiast co do reszty - to ja sądzę trochę na odwrót. Że ziemia jest zła to widać na pierwszy rzut oka. Ja uważam, że zła struktura ziemi powoduje właśnie zatrzymywanie wody, której jest za dużo i dlatego roślina żółknie i marnieje. Zdecydowanie - przesadzić ! I druga rzecz - uważam, że tam właśnie torfu - brakuje.
W zasadzie może być każda dostępna ziemia (byle nie do kaktusów lub storczyków), do tego dodałbym z 1/3 kwaśnego torfu i trochę piasku.
Te żółte liście już niestety padną ale roślina jest do uratowania.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Syngonium - problem po przesadzeniu :-(
Witam wszystkich,
Ja znowu z pytaniem Ostatnio przesadzałam "ukradzione" z pracy syngonium (doniczka była maluteńka - roślina mocno zalana), wsadziłam do nowej ziemi i doniczki i.....nagle (no może po dwóch dniach od przesadzenia) liście zaczęły jej masowo żółknąc....
Myślałam, że pora roku nie ta ale taką samą sytuację miałam ze scindapsusem, którego przesadzałam latem w pracy. Obie roślinki stoją w dużym, jasnym pomieszczeniu ale nie bezpośrednio na słońcu, nie są narażone na przeciągi, podlewałam jak ziemia jest w dotyku sucha - czemu tak się dzieje Czy warto zaryzykować teraz nawożenie nieszczęsnego syngonium żeby poprawić jego stan?
Pozdrawiam....
Ja znowu z pytaniem Ostatnio przesadzałam "ukradzione" z pracy syngonium (doniczka była maluteńka - roślina mocno zalana), wsadziłam do nowej ziemi i doniczki i.....nagle (no może po dwóch dniach od przesadzenia) liście zaczęły jej masowo żółknąc....
Myślałam, że pora roku nie ta ale taką samą sytuację miałam ze scindapsusem, którego przesadzałam latem w pracy. Obie roślinki stoją w dużym, jasnym pomieszczeniu ale nie bezpośrednio na słońcu, nie są narażone na przeciągi, podlewałam jak ziemia jest w dotyku sucha - czemu tak się dzieje Czy warto zaryzykować teraz nawożenie nieszczęsnego syngonium żeby poprawić jego stan?
Pozdrawiam....
Objawy jakie opisujesz wskazują na zalanie . Sprawdz korzonki, jeżeli są brązowe i gąbszaste to raczej nic nie zdziałasz. Korzonki powinny byc białe i jędrne , jeżeli są częściowo brązowe to spłucz pod kranem bryłe i usuń ostrym nożem gnijące gąbczaste korzonki, usuń także gnijące liście i łodygi,jeżeli takie są . Postaw doniczkę w umiarkowanie widnym miejscu, ale nie bezpośrednio na słońcu. Dobrze by było podlac roślinke środkiem grzybobójczym np Aliette, Topsin lub Brawo. Po tym zabiegu nie podlewaj roślinki dopóki podłoże nie przeschnie i nie pojawią sie nowe przyrosty. Nie stosuj teraz jeszcze żadnego nawozu, ponieważ korzenie są osłabione a w nowym substracie znajdują sie już składniki. Zaczekaj z tym jak roś. się troche przekorzeni. Powodzenia
nita
Dzięki za pomoc, obcięłam wszystkie żółte liście, roślina nadal niestety jest trochę "sflaczała" ale mam nadzieję, że się dźwignie.... nie będę w takim razie podlewać (bo ziemia jest rzeczywiście wilgotna) i podleje czymś grzybobójczym, mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi......
Dzięki i pozdrawiam
Dzięki i pozdrawiam
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Chora zroślicha
-
- 200p
- Posty: 421
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Wiolu a na jakim stanowisku stoi twoja Zroślicha?. Mojej żółkły listki, gdy stała ponad dwa metry od okna. Gdy dałam ją bliżej przestała je tracić.
Zauważyłam,że stoi na monitorze. Może ciepło od niego tak na nią działa
Zauważyłam,że stoi na monitorze. Może ciepło od niego tak na nią działa
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
-
- 200p
- Posty: 421
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków