Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20

[Maska]

Olu ja też jestem ciekawa, bo jeszcze jem truskawki, nie wiem kiedy Ci posłać te wiszące bo one też cały czas owocują, może zaryzykujemy?
A na wiosnę na pewno coś u Strkl jeszcze z truskawek zamówię to będziemy mieć nowości
Zuziu witaj Królowo Stołecznych Ogrodów i raduję się mogąc Cię czymś do swojego przyciągnąć jak zdrówko?
Kriss jak miło że jesteś, a ja tak dawno u Ciebie nie byłam muszę sprawdzić co u Ciebie

[maliola]

Marysiu, ja widzę, że moje te starsze truskawki co Ci posyłałam to mają już jakiś czas wąsy/pędy i w niektórych miejscach jak się dobrze przyczepiły do ziemi to rośnie nowy krzaczek. Chyba tak tradycyjnie to w sierpniu się truskawki sadzi? Zrobimy jak Tobie pasuje, żebyś nie miała kłopotu.

[anym]

Marysiu witam na pasie startowo-różano-skalniakowym

[wsiania]

Wiesz Marysiu, już miałam takie mocne postanowienie, że z różanką zaczekam, bo budowa i inne takie, ale jak oglądam zdjęcia to nie mogę RiB mnie rozbraja całkowicie, a cała reszta przyprawia o szybsze bicie serca Dziękuję Ci bardzo za ten Twój piękny świat i zamierzam Ci towarzyszyć, dopóki mnie nie pogonisz.

[duju]

Marysiu i ja bardzo lubię Twój ogród, więc jestem

[zielonajagoda]

Wreszcie dotarłam do domu więc się melduję

[DTJ_1]

Marysiu Ty mi nie uciekłaś, piękne rozpoczęcie i Twoje wybranki, ale wrócę do poprzedniej części bo nie zdążyłam - lilie piękne, a niebo zachwycające- nawet jeśli zapowiadało burzę- była? pewnie nie bo byśmy oglądali piękne zdjęcia nieba w trakcie burzy.
Ta żółta róża piękny kolor i dziękuję za perspektywę.

[Beatrice]

Marysiu, mówisz..ukorzeniać hm, a domu pod przykryciem się da ?????

[Tajka]

Marysiu nie może i mojego wpisu zabraknąć, jeśli pozwolisz.
Bardzo podoba mi się Twój wiejski ogród.
Jeśli mi czas pozwala, to staram się być na bieżąco .
Piękne odmiany róż zgromadziłaś.

[halinowska]

Witaj Marysiu!
Ogród, jak zwykle cudowny, a i Święty nabierając troszkę patyny coraz bardziej wydaje się na swoim miejscu. Uroczo!
Serdecznie pozdrawiam - Halina.

[PEPSI]

Marysiu, nagle fik mik i juz nowa część, ale tym razem zdążyłam dość wcześnie. I róże Wspaniałe są.

[Maska]

Olu ale te wiszące inaczej się zachowują i teraz kwitną całe a owocują do mrozów pomyślę, żeby było dobrze
Aniu anym jak miło, że jesteś
Aniu Wsianiu rozumiem doskonale Twoje uczucia do róż, bo one naprawdę potrafią zniewolić. Są miejsca, w których nic się nie będzie działo to może tam posadź swoje pierwsze ulubione róże, a potem możesz je rozmnażać i sadzić bliżej domu jak już będzie stał, czy będzie wyremontowany Bardzo mnie cieszy Twoja obecność, bo lubię jak piszesz o ogrodzie, dzieciach i rodzinie ; i o pogonieniu nigdy nie może być mowy
Justynko ja też Ci towarzyszę, chociaż nie zawsze piszę, bo podobają mi się Twoje rośliny, a niektóre rosną już u mnie, jedna z chryzantem ma już pączki
Iwonko to miło, że jesteś chociaż pewnie dzień był męczący
Dorotko cieszę się z Twoich odwiedzin burza była przejściowa a zdjęcie na wyspie wkleiłam. Powiem Ci, że nie było ciekawego nieba ale i nagłych zmian pogodowych też więc może i lepiej Żółta to może Fresia? muszę ją rozmnożyć, bo podobno łatwo się rozmnaża
Beatko próbować trzeba, a nie da się z rogu na Wasze grządce schować tylko trzeba byłoby przykryć kawałkiem plastikowej butelki
Tereniu bardzo mnie cieszy Twój wpis ja niestety zaniedbałam odwiedziny u Ciebie, ale obiecuję nadrobię, bo ogród masz piękny i wiele można się od Ciebie nauczyć.
Halinko gdzie się podziewasz, w ogóle Cię nie widuję na FO i tym bardziej mi miło widząc Twój wpis
Małgosiu moja miła i dlatego doceniam to, że jesteś i chwalisz moje róże

[cyganka77]

I ja się melduję w wiejskim letnim ogrodzie .
Cały czas mnie ten święty zachwyca . Niech czuwa nad ogrodem .