Pigwa gruszkowa(Cydonia oblonga)
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3852
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: DZIWNA ODMIANA GRUSZKI.CO TO JEST?
Też mam pigwy i pigwowce. Owoce pigwy są raczej nie twarde po dojrzeniu. Lekko się kroi je nożem. Owoce pigwowca są twarde, nawet te dobrze dojrzałe. Robimy soki z jednych i drugich.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 200p
- Posty: 259
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: DZIWNA ODMIANA GRUSZKI.CO TO JEST?
Ja kroiłam owoce w małą kosteczkę i zalewałam syropem z cukru. Nie pamiętam dokładnie receptury, ale jeśli komuś zależy to poszperam w przepisach. Trochę jest zachodu gdyż pigwa jest twarda, ale w smaku wyborna:) W zimie do herbaty doskonały dodatek. Pobudza odporność organizmu. Byłam ostatnio na spacerze i znalazłam drzewko - oczywiście jak tylko dojrzeje uśmiechnę się do właścicieli o kilka owoców;)
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3852
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwa gruszkowa
Witam. Zbliża się czas zbioru owoców pigwy. Czy po zbiorze zetrzeć ten meszek z powierzchni? Czy on w jakiś sposób przeszkadza w przetworach? Słyszałem u ogrodnika ze trzeba się go pozbyć przed robieniem przetworów. Jakie macie doświadczenia w tym temacie? W tym sezonie owoce są mocno "omszone", przynajmniej na moich drzewach.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3852
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwa gruszkowa
Dzięki za podpowiedz. Owoce przerobiłem na soki. Jak dla mnie są wyśmienite do grzanego piwa z miodem. Ten mesze prawie sam schodził przy myciu owoców.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Pigwa gruszkowa
W centrum ogrodniczym widziałam drzewka dwóch rodzajów pigwy.Pisało,że jedna odmiana dojrzewa we wrześniu,natomiast druga w październiku..Niestety zapomniałam nazw Czy wiecie może,która odmiana jest najlepsza??Mam tylko jedno miejsce na drzewko i chciałabym,aby odmiana była z tych lepszych..
Pozdrawiam Ewa
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Pigwa gruszkowa
seedkris, nie przemarza ci pigwa? Chciałabym szczepioną na pniu, ale się waham. Duże rosną?
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3852
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwa gruszkowa
Nie przemarza. Mam na podkładce S1 i na jarzębinie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Pigwa gruszkowa
Nie mam pojęcia na czym szczepiona jest moja pigwa, ale osiągneła już 5m wysokości :P Może to też być wina tego, że prowadzę ją na wrzociono, bo rośnie blisko drzwi do garażu i nie byłbym w stanie ich otworzyć na oścież. Owocuje co roku i rodzi dobrą skrzynkę owoców o średnicy 8-10cm Pyszne przetwory i bardzo ładnie kwitnie. Do pigwowca nawet się nie zbliżam :P
Re: Pigwa gruszkowa
To zależy na czym zaszczepione, wydaje mi się, żę moja jest na siewce gruszy, trafiają się na jarzębinie i na pigwie s1, które raczej wysokie nie będą ;p
- rebeko
- 200p
- Posty: 485
- Od: 6 sty 2015, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pigwa gruszkowa
Odświeżę temat pigwy. Mam drzewko, które puściło odrost. Myślałam, że jest on od korzenia, ale po odgarnięciu ziemi wygląda jakby wyrastało z pnia. Jak i czy w ogóle da się je oddzielić ? Czy obsypać łodygę wysoko ziemią i czekać aż puści własne korzenie choć z jednej strony ? Nie chcę się go pozbywać i wolałabym rozsadzić niż zniszczyć, a nie powinien zostać, gdyż zagęszcza koronę owocującej dopiero trzeci rok pigwy. Co poradzicie ?
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3852
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwa gruszkowa
W tym sezonie owoce były mniejsze i bardziej omszone. Przerobiłem na drzemy. W ubiegłym sezonie przerobiłem na nalewki i soki, więc mam jeszcze zapas. Drzem wychodzi wyborny, 3 razy gotowany jest jak marmolada. Nadaje się na nadzienie do rogalików czy pączków. Dzieci jedzą do naleśników.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris