Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Jestem i ja! Jakie piękne fiołki jestem zachwycona Mi w tym roku fiołki kiepsko rosną, bo walczę z ziemiórkami u mnie to prawdziwa plaga w tym roku. Przede wszystkim zaatakowały mi fiołki i storczyki
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Illonko - dwa proste pytania - jaką mają szerokość Twoje półki? Tak by zmieściły się dwa rzędy standardów, jak na Twoich zdjęciach?
Oraz drugie - z czego są? To jakaś gotowa biała płyta? Deska malowana?
Przymierzam się do półek naściennych, bo szafa gotowa na razie nie bardzo. No i wtedy byłyby może świetlówki
Oraz drugie - z czego są? To jakaś gotowa biała płyta? Deska malowana?
Przymierzam się do półek naściennych, bo szafa gotowa na razie nie bardzo. No i wtedy byłyby może świetlówki
Ala
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2015, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Hej czy ktoś może mi odpowiedzieć?Nabyłam 30 fiołków odmianowych w czerwcu ubiegłego roku i są już lekko przykurzone ale boję się im zrobić kąpiel żeby się nie zniszczyły. Pozdrawiam Kasik
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Bardzo się cieszę, że tutaj Cię spotykam na nowym wątku ...a fiołeczki kuszą, nie tylko fiołeczki.!!!
Skrętniki też piękne
Skrętniki też piękne
Pozdrawiam Zosia
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
To MIT, że fiołki nie lubią być moczone. Kąpiesz jak w tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=f26YvWDUVkY susząc potem stożek wzrostu chusteczką/ligniną. Bądź wszystkie liście, jeśli jest obawa nieestetycznego osadu z twardej wody.kasikzaj34 pisze:Hej czy ktoś może mi odpowiedzieć?Nabyłam 30 fiołków odmianowych w czerwcu ubiegłego roku i są już lekko przykurzone ale boję się im zrobić kąpiel żeby się nie zniszczyły. Pozdrawiam Kasik
Ala
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2015, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Dziękuję za odpowiedź, dzisiaj się kąpiemy. A chciałabym się jeszcze dowiedzieć co jaki czas należy odmładzać fiołki tzn.robić nowe sadzonki z liścia bo moje kundelki po obfitym kwitnienu już tak ładnie nie kwitną i obawiam się że to samo będzie z odmianowymi a kwitnienie ich dopiero się zapowiada.Wiem też że teraz najlepsza pora na ich rozmnażanie.
Pozdrawiam Kasik
Pozdrawiam Kasik
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
O,wałkujemy temat kąpieli-super. A co powiecie o porannym zraszaniu ?
Mam jeszcze jedno pytanie-na jaką głębokość powinno się prawidłowo sadzić fiołki?
Mam jeszcze jedno pytanie-na jaką głębokość powinno się prawidłowo sadzić fiołki?
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Dziękuję Ilonko za informacje o żarówce .
Powiedz mi jeszcze czy fiołki , które będą stały pod żarówką muszą mieć też dostęp
do światła dziennego? Czy sama żarówka im wystarczy?
Powiedz mi jeszcze czy fiołki , które będą stały pod żarówką muszą mieć też dostęp
do światła dziennego? Czy sama żarówka im wystarczy?
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Witaj w nowym wątku
Siedzę i czekam na kuriera z doniczkami, a on się za bardzo nie spieszy A jeszcze trzeba poprzesadzać, poodmładzać i zacząć poprawiać niektóre rozetki.
A Twoje fiołki - to wiesz, że zawsze podziwiam Skrętniki też. Zamierzam wreszcie ukorzenić swojego skrętnika z kawałka liścia, ciekawe co wyjdzie?
Siedzę i czekam na kuriera z doniczkami, a on się za bardzo nie spieszy A jeszcze trzeba poprzesadzać, poodmładzać i zacząć poprawiać niektóre rozetki.
A Twoje fiołki - to wiesz, że zawsze podziwiam Skrętniki też. Zamierzam wreszcie ukorzenić swojego skrętnika z kawałka liścia, ciekawe co wyjdzie?
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Witam Cię Ilonko ale masz fiołeczki kurcze szkoda że moje takie sieroty nie chcą się zaaklimatyzować tak pięknie rosły a teraz marnieją ,ale za to Twoje są cudowne
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Witam serdecznie kolejnych Gości, bardzo mi miło, że zaglądacie
Halinko, współczuje walki z ziemiórkami. tu masz wątek o tych paskudach, może coś Ci się przyda, jeśli jeszcze nie czytałaś..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=62667
Alu, półki mają szerokość 40 cm, z trudem mieszczą się obok siebie dwa standardy. Jest to biała płyta oczywiście z Castoramy Fajnie, ze się przymierzasz, daj znać co tam wymyślisz u siebie i fotki wrzuć
kasikzaj34 ja swoje fiołki kąpie regularnie, przy każdym przesadzaniu lub gdy widzę, że tego wymagają, średnio co 3 mce, bywa, że częściej. One to bardzo lubią. Ważne jest by wysuszyć je ciepłym zacisznym miejscu, z dala od przeciągu i nasłonecznienia. Ja zwykle kąpię rośliny na wieczór lub gdy są mokre wyłączam lampy, inaczej byłyby na nich plamy i poparzenia. Co do odmładzania to w zasadzie zalecane jest przesadzanie fiołków odmianowych po każdym obfitym kwitnieniu (szczególnie dotyczy to fiołków odmian wschodnich o ogromnych kwiatach), ja przesadzam je gdy widzę, że jest taka potrzeba, gdy fiołek ma zmęczony wygląd, dolne listki robią się brzydkie, zwykle raz na pół roku.
Antooosia nie zalecałabym porannego zraszania, fiołki nie lubią mieć mokrych liści, owszem lubią regularne ale raczej rzadkie kąpiele a nie ciągłą wilgoć na listkach, to nie paprocie Prawidłowa głębokość sadzenia fiołka to przysypanie ziemią do nasady dolnych liści.
Edyta 74, najlepiej gdyby miały, światło mieszane jest dla nich świetne, ale jeśli nie ma takiej możliwości pod sama świetlówką też dadzą radę
Jadviga, jak tam Twoje doniczki, dojechały?
Ja ukorzeniłam dwa kawałki listka skrętnika, na razie żyją, są jędrne, ale maluszków jeszcze nie widać...
iwek a co się dzieje z Twoimi fiołaskami? Zmieniły się warunki?
Halinko, współczuje walki z ziemiórkami. tu masz wątek o tych paskudach, może coś Ci się przyda, jeśli jeszcze nie czytałaś..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=62667
Alu, półki mają szerokość 40 cm, z trudem mieszczą się obok siebie dwa standardy. Jest to biała płyta oczywiście z Castoramy Fajnie, ze się przymierzasz, daj znać co tam wymyślisz u siebie i fotki wrzuć
kasikzaj34 ja swoje fiołki kąpie regularnie, przy każdym przesadzaniu lub gdy widzę, że tego wymagają, średnio co 3 mce, bywa, że częściej. One to bardzo lubią. Ważne jest by wysuszyć je ciepłym zacisznym miejscu, z dala od przeciągu i nasłonecznienia. Ja zwykle kąpię rośliny na wieczór lub gdy są mokre wyłączam lampy, inaczej byłyby na nich plamy i poparzenia. Co do odmładzania to w zasadzie zalecane jest przesadzanie fiołków odmianowych po każdym obfitym kwitnieniu (szczególnie dotyczy to fiołków odmian wschodnich o ogromnych kwiatach), ja przesadzam je gdy widzę, że jest taka potrzeba, gdy fiołek ma zmęczony wygląd, dolne listki robią się brzydkie, zwykle raz na pół roku.
Antooosia nie zalecałabym porannego zraszania, fiołki nie lubią mieć mokrych liści, owszem lubią regularne ale raczej rzadkie kąpiele a nie ciągłą wilgoć na listkach, to nie paprocie Prawidłowa głębokość sadzenia fiołka to przysypanie ziemią do nasady dolnych liści.
Edyta 74, najlepiej gdyby miały, światło mieszane jest dla nich świetne, ale jeśli nie ma takiej możliwości pod sama świetlówką też dadzą radę
Jadviga, jak tam Twoje doniczki, dojechały?
Ja ukorzeniłam dwa kawałki listka skrętnika, na razie żyją, są jędrne, ale maluszków jeszcze nie widać...
iwek a co się dzieje z Twoimi fiołaskami? Zmieniły się warunki?
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Bardzo Ilonko dziękuję,już wiem,że część fiołków wymaga podsypania ziemi.
A z innej beczki-masz jakieś Rob'sy?
A z innej beczki-masz jakieś Rob'sy?
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2015, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fiołki afrykańskie - przygoda trwa :)
Witam wszystkie Fiołkomaniaczki.
Ilonko dziękuję za wyczerpujące informacje.Fiołki są po kąpieli imają się dobrze,teraz czekam na kwiaty a potem wielkie przesadzanie.A tak przy okazji cudne masz fiołeczki,regularnie odwiedzam Twój wątek.ja mam na razie skromne 30 sztuk odmianowych i 10 kundelków a następne 11 listków się ukorzenia.
Pozdrawiam Kasik
Ilonko dziękuję za wyczerpujące informacje.Fiołki są po kąpieli imają się dobrze,teraz czekam na kwiaty a potem wielkie przesadzanie.A tak przy okazji cudne masz fiołeczki,regularnie odwiedzam Twój wątek.ja mam na razie skromne 30 sztuk odmianowych i 10 kundelków a następne 11 listków się ukorzenia.
Pozdrawiam Kasik