Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

[dorcia7]

I ja jestem ciekawa Twoich planów i ogrodowych efektów

[andzia458]

Dziękuję za kolejne odwiedziny- jest mi niezmiernie miło Niedługo, może jutro będą kolejne zdjęcia i pochwalę się moimi zakupami na nadchodzący sezon. Już nie mogę się doczekać siania itd. A chłopcy łobuzy- zgadza się i z oka ich spuścić nie można. Jutro wracamy do szkoły i przedszkola więc znów życie z zegarkiem w ręku he he.

[badzia]

Witaj Andziu na FO. Podany mi kierunkowskaz przywiódł mnie tutaj i jestem urzeczona tym co ujrzałam: przestrzeń, przestrzeń, wszędy przestrzeń, jakież to urocze. Fajne jest również to, że macie dużo do przerobienia w tym siedlisku. Oby tylko zdrowie było to dacie radę. Mężuś widzę też pracowity jest. Warzywnik piękny, bardzo zadbany, obfity w pyszności. Pokaż dom i otoczenie wokół niego, zwłaszcza ten pas 8 X 70 m. A chłopcy - wspaniałe smyki, z szelmowskim błyskiem w oczach.

[andzia458]

Badziu Dziękuję, że zajrzałaś No więc pokazuję kolejne fotki. Najpierw moje biedne truskaweczki. Jesienią posadziłam 2000 sztuk i zastanawiam się, co z nich będzie po takich mrozach

[andzia458]

I kolejne zdjęcia siedliska. Tutaj właśnie wolny pas, o którym Badziu wspomniałaś. Płot z lewej strony jest do rozbiórki w przyszłości, bo moja działka sięga do pierwszego rzędu drzewek owocowych widocznych po prawej stronie. A drzewka obok płota są do wykarczowania bo nie ma z nich pożytku- ani ozdoby ani smacznych owoców


A na kolejnym zdjęciu kolejne wolne m2 do zagospodarowania przed domem:

[badzia]

Uuuu, ooo, , ale chałat truskawek. Świeże nasadzenia, mogą odczuć te mrozy zwłaszcza że one nadal trwają a sadzonki nie mają śniegowej pierzynki. Coś mówili o ociepleniu, nawet o dodatnich temp. ale to żadna pociecha. Śnieg, śnieg najpotrzebniejszy teraz.

Andziu, pomiędzy Twoim areałem a drzewkami owocowymi jest droga czy miedza? A tam w dali to las widać?

[andzia458]

Badziu, to jest po prostu moja działka- nic nie ma pomiędzy A widać jakby dróżkę, bo w ubiegłym roku mój kuzyn przejeżdżał tamtędy na pole bo miał bliżej a u mnie i tak nic nie rosło. A truskawki to tak z zamiarem produkcyjnym- chcę sezonowo trochę dorobić bo mąż ile by nie zarobił, to ciągle mało Myślę jeszcze o borówce amerykańskiej, no ale zobaczymy. Planowanie siedliska spędza mi sen z powiek- dosłownie

[Maska]

Andziu kawał pola truskawkowego, a i pracy sporo szczególnie z plewieniem. Życzę więc obfitych plonów, żeby nakłady się zwróciły. Jak nie musicie likwidować drewnianego płota to niech zostanie, jest dużo ładniejszy od metalowego Masz sporo ziemi do zagospodarowania. Czy lubisz siać, bo jeżeli tak i masz warunki w domu na wiosenne sianie to chętnie poślę Ci jakieś nasiona, których mam nadmiar. Zawsze jest to sposób na tańsze obsadzenie ogrodu.

[andzia458]

Witaj Mario. Kilka dni temu podczytywałam Twój wątek ale nie zostawiłam po sobie śladu Płot chcemy rozebrać i postawić nowy na granicy działki- przy drzewkach owocowych. Ale to plany nie na ten rok (brak funduszy). Nowy zapewne też będzie z drewna bo oboje z mężem kochamy ten materiał. Parapetów nie mam niestety zbyt dużo ale z racji tego, że wszystkie warzywka, które można sadzić z rozsady- rozsadę robię i ciągle jęczę, że mało miejsca, mój mężuś zrobi mi w tym roku tzw. growboxa a może i dwa (tylko on o tym jeszcze nie wie ) więc miejsca powinnam mieć sporo i chętnie przyjmę wszelkie nasionka
A tak wyglądał mój południowy parapet w ubiegłym roku:

[Maska]

Ja już z półek przeszłam najpierw na regalik, a teraz mam szklarenkę rozkładana wylicytowaną na Al za w sumie niewielkie pieniądze. Ty masz zdolnego męża to zbije Ci solidny regalik i będzie gdzie postawić pojemniczki z siewkami. Podeślij mi adres na pw, a ja zrobię porządek w nasionach i prześlę One przecież i tak z czasem tracą ważność więc niech Ciebie cieszą Mam oczywiście kwiaty, warzywa (pomidory i papryki) czy wszystko siejesz?

[andzia458]

Mario, do tej pory z kwiatów siałam jedynie aksamitki he he. W tym roku z kwiatami zaczynam swoją przygodę- zamówiłam troszkę nasionek w sklepie u Gertrudy. A jeśli chodzi o warzywka to sieję na rozsadę pomidory, papryki, pory, bakłażany, selera a w tym roku zamierzam wysiać arbuza i pobawić się w szczepienie ogórka na dyni. Jeśli chodzi o nasionka- będę Ci bardzo wdzięczna ale może nasionek pomidorków mi nie wysyłaj- kilka osób z FO zaoferowało się, że mi wyśle- czekam jeszcze na nasionka i myślę, że będę miała ich wystarczająco dużo

[Maska]

Ok ! mam nadzieję że się podzielisz doświadczeniem szczepienia ogórka na dyni, brzmi to ciekawie

[andzia458]

W tym roku obiecałam sobie fotografować wszystkie poczynania i robić notatki- zobaczymy, co z tego wyjdzie Ale nowymi doświadczeniami na pewno się podzielę, nawet jeśli to będzie porażka he he.