Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Jestem i ja. Bardzo ładnie zaczęłaś wątek.
A propo tych moich juk, wypuszczają obok małe roślinki ale chciałem sobie dokupić taką z liśćmi obrzeżonymi żółtym paskiem.
A propo tych moich juk, wypuszczają obok małe roślinki ale chciałem sobie dokupić taką z liśćmi obrzeżonymi żółtym paskiem.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witaj Lucynko w kolejnej części życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków!
W poprzedniej części masz wątpliwości czy szałwia muszkatołowa przetrwała? to bylina krótkowieczna i wręcz uprawiana jako dwuletnia jednak powinno się coś wysiać więc nie szalej i postaraj się nie wyplewić. Rzeczywiście żurawki w kiepskiej formie, może to były starsze egzemplarze? bo ja widziałam jedną co miałam odnowić i nie zrobiłam tego, była w podobnej formie Reszta wygląda zdrowo
Dobrego sezonu w ogrodzie i dużo sił do zmagań ogrodowych
W poprzedniej części masz wątpliwości czy szałwia muszkatołowa przetrwała? to bylina krótkowieczna i wręcz uprawiana jako dwuletnia jednak powinno się coś wysiać więc nie szalej i postaraj się nie wyplewić. Rzeczywiście żurawki w kiepskiej formie, może to były starsze egzemplarze? bo ja widziałam jedną co miałam odnowić i nie zrobiłam tego, była w podobnej formie Reszta wygląda zdrowo
Dobrego sezonu w ogrodzie i dużo sił do zmagań ogrodowych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Ja dzisiaj przycięłam winorośl,naciełam trzciny no i sprawdziłam ,że kilka róż chyba będzie nie do odratowania,zobaczymy jeszcze pod kopczykiem .Żurawki wyglądają tak sobie ,ale najbardziej jestem ciekawa jak się mają posadzone na jesień jeżówki.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Pierwsze wiosenne zdjęcia rozpoczynające nowy wątek piękne. Całkiem sporo zwiastunów wiosny udało Ci się znaleźć. Teraz potrzeba tylko żeby rośliny ruszyły.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko śliczne poletko kwitnących krokusików Tak się zastanawiam jakim cudem Ty mieścisz na tak małej działce tyle roślin...
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
I ja byłam, ale zniknęłam , dziś to chyba jednak zasługa komputera.
Super wiosna u Ciebie .
Super wiosna u Ciebie .
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witam w kolejnej części.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Ładnie ta dziewanna wschodzi , Lucynko u Was można palić ogniska?, u nas awantura zaraz straszna , nie wolno, tylko co robić z tymi suchotami, wszystkiego na kompostownik nie zmieści przecież
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witaj Lucynko w nowym wątku . Chciałabym chociaż takich zwiastunów jak u Ciebie U mnie szaro i brzydko. Nic się jeszcze nie zieleni. Tylko w jednym miejscu wypatrzyłam maleńkie kiełki tulipanów, reszta jeszcze śpi. Krokusów też nie widać, a na dodatek pąki kwiatowe na magnolii wyglądają na przemrożone, chyba nic z niej w tym roku nie będzie. A w tamtym roku tak pięknie kwitła. Szkoda
Spieszę donieść, że orlik który się zmarnował (ten z torebki) właśnie pokazał maleńki listeczek Bardzo mnie to cieszy, bo orliki jakiś czas temu skutecznie wypieliłam
Za waszymi radami posiałam już szałwię trcolor i lunę. A także wilec red picotee i ponownie kobeę. Wszystko oprócz kobei już wschodzi Już za chwilę będą się nadawać do pikowania, chociaż nie wiem gdzie to pomieszczę. EM odmówił współpracy i nie zgodził się na szklarenkę w pokoju Ale jakoś dam radę
Iwonko, u nas też nie można, ale wczesną wiosną nikt nie zwraca uwagi na zakazy. Na szczęście mam kominek i w nim spalam cały rok
Spieszę donieść, że orlik który się zmarnował (ten z torebki) właśnie pokazał maleńki listeczek Bardzo mnie to cieszy, bo orliki jakiś czas temu skutecznie wypieliłam
Za waszymi radami posiałam już szałwię trcolor i lunę. A także wilec red picotee i ponownie kobeę. Wszystko oprócz kobei już wschodzi Już za chwilę będą się nadawać do pikowania, chociaż nie wiem gdzie to pomieszczę. EM odmówił współpracy i nie zgodził się na szklarenkę w pokoju Ale jakoś dam radę
Iwonko, u nas też nie można, ale wczesną wiosną nikt nie zwraca uwagi na zakazy. Na szczęście mam kominek i w nim spalam cały rok
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
U nas już w tym roku, całkiem niedawno, awanturę sąsiadce zrobili, bo paliła suchoty
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Melduję się i ja w Twoim bajecznie kolorowym ogródeczku.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witajcie wieczorową porą.
Dzisiejszy dzionek poświęciłam zajęciom domowym. Pogoda nie zachęcała do spaceru na działkę, ale jutro niezależnie od aury działka zostanie nawiedzona. Przyjechały róże. Trzeba je więc wsadzić do gruntu. Dalej niech radzą sobie same.
Rafiku - w tej sytuacji nie pozostaje Ci nic innego, jak kupić nowy egzemplarz.
Ciekawa jestem, jak ta jukka będzie kwitła. Mam nadzieję zobaczyć u Ciebie na zdjęciach.
Marysiu [Maska] - witaj! Dziękuję.
Moja szałwia muszkatołowa nie zdążyła się jeszcze rozsiać, bo dopiero w tym roku miała zakwitnąć po raz pierwszy. Siałam ją wiosną ubiegłego roku, bardzo ładnie się rozrosła, a wydaje się, że zima jej mocno zaszkodziła. Zdaje się, że wyeliminowała ją z mojej działki na amen.
Żurawki były dość młode, najstarsza ma cztery lata i to jest ta, która przeżyła najlepiej. Inne liczą sobie od trzech do jednego roku.
Jeśli nie odbiją od korzeni, to nie będzie więcej żurawek, ich miejsce zajmą inne rośliny.
Tereniu - o, widzisz: przypomniałaś mi jeżówki. Też sadziłam młodziutkie z własnego siewu. Nawet nie sprawdziłam, jak wygląda rabatka z nimi. Jutro muszę przyjrzeć się jej dokładnie.
Lidko - to jest tak, że gdy się po całej działce szuka, to jakieś pojedyncze egzemplarze się znajdzie. Natomiast podczas spojrzenia na całą działkę, blado to wygląda.
Kasiu [vimen] - to takie minipoletko, a nawet bardziej niż mini ... a dokładnie trzy małe kępeczki kwitnących krokusików.
Pytasz, jak mieszczę rośliny. Cóż, upycham jak nadmiar ciuchów w szafie.
A tak poważnie, to część roślin wcześniej przekwita, nawet jednoroczne. Dlatego dużo sieję w domu i tak wcześnie. Po przekwitnięciu jednych ich miejsce zwalnia się dla innych roślin. Dzięki takiej zmianowości więcej kwiatów pokazuje swoje kolorki w trakcie jednego sezonu.
Ot i cała tajemnica.
Iwonko [Iwona i P...] - chochliki wszędzie się pałętają. W komputerach, niestety, też od czasu do czasu.
Dorotko - witaj!
Iwonko [00..] - ta dziewanna to raczej pozostaje zimozielona, a wczesną wiosną po prostu zaczyna się rozwijać. Chyba ma tak jak naparstnica.
Ogniska u nas wolno palić wczesną wiosną i późną jesienią. Gdyby był zakaz, to bardzo dużo płacilibyśmy za wywóz śmieci, bo działkowcy składowaliby odpady do pojemników na śmieci. A przy tym wiadomo, że niektórzy nie chcieliby płacić, co skończyłoby się potężną awanturą i na pewno wymianą zarządu. U nas się ludzie nie patyczkują i zarządy zmieniają jak rękawiczki.
Iwonko 1 - obudzą się i Twoje krokusiki. Widocznie jeszcze im za zimno, dlatego śpią
Mrozy trochę szkód narobiły i trzeba się z tym pogodzić. Nie ma innej opcji, choć żal serce ściska.
Swoje orliki wczoraj wysadziłam na działce. Ciekawa jestem, jak sobie będą radziły. Pożyjemy, zobaczymy ....
Mój M nie wtrąca się do tego, jak ja mebluję mieszkanie, bo mu tak wygodnie. Sprawy związane z utrzymywaniem porządku i dekoracją leżą wyłącznie w mojej gestii.
Gdyby włączał się do zajęć domowych, to pewnie miałby coś do powiedzenia. Ale się nie włącza. I niech tak zostanie.
Staszko - cieszę się, że jesteś
Dzisiejszy dzionek poświęciłam zajęciom domowym. Pogoda nie zachęcała do spaceru na działkę, ale jutro niezależnie od aury działka zostanie nawiedzona. Przyjechały róże. Trzeba je więc wsadzić do gruntu. Dalej niech radzą sobie same.
Rafiku - w tej sytuacji nie pozostaje Ci nic innego, jak kupić nowy egzemplarz.
Ciekawa jestem, jak ta jukka będzie kwitła. Mam nadzieję zobaczyć u Ciebie na zdjęciach.
Marysiu [Maska] - witaj! Dziękuję.
Moja szałwia muszkatołowa nie zdążyła się jeszcze rozsiać, bo dopiero w tym roku miała zakwitnąć po raz pierwszy. Siałam ją wiosną ubiegłego roku, bardzo ładnie się rozrosła, a wydaje się, że zima jej mocno zaszkodziła. Zdaje się, że wyeliminowała ją z mojej działki na amen.
Żurawki były dość młode, najstarsza ma cztery lata i to jest ta, która przeżyła najlepiej. Inne liczą sobie od trzech do jednego roku.
Jeśli nie odbiją od korzeni, to nie będzie więcej żurawek, ich miejsce zajmą inne rośliny.
Tereniu - o, widzisz: przypomniałaś mi jeżówki. Też sadziłam młodziutkie z własnego siewu. Nawet nie sprawdziłam, jak wygląda rabatka z nimi. Jutro muszę przyjrzeć się jej dokładnie.
Lidko - to jest tak, że gdy się po całej działce szuka, to jakieś pojedyncze egzemplarze się znajdzie. Natomiast podczas spojrzenia na całą działkę, blado to wygląda.
Kasiu [vimen] - to takie minipoletko, a nawet bardziej niż mini ... a dokładnie trzy małe kępeczki kwitnących krokusików.
Pytasz, jak mieszczę rośliny. Cóż, upycham jak nadmiar ciuchów w szafie.
A tak poważnie, to część roślin wcześniej przekwita, nawet jednoroczne. Dlatego dużo sieję w domu i tak wcześnie. Po przekwitnięciu jednych ich miejsce zwalnia się dla innych roślin. Dzięki takiej zmianowości więcej kwiatów pokazuje swoje kolorki w trakcie jednego sezonu.
Ot i cała tajemnica.
Iwonko [Iwona i P...] - chochliki wszędzie się pałętają. W komputerach, niestety, też od czasu do czasu.
Dorotko - witaj!
Iwonko [00..] - ta dziewanna to raczej pozostaje zimozielona, a wczesną wiosną po prostu zaczyna się rozwijać. Chyba ma tak jak naparstnica.
Ogniska u nas wolno palić wczesną wiosną i późną jesienią. Gdyby był zakaz, to bardzo dużo płacilibyśmy za wywóz śmieci, bo działkowcy składowaliby odpady do pojemników na śmieci. A przy tym wiadomo, że niektórzy nie chcieliby płacić, co skończyłoby się potężną awanturą i na pewno wymianą zarządu. U nas się ludzie nie patyczkują i zarządy zmieniają jak rękawiczki.
Iwonko 1 - obudzą się i Twoje krokusiki. Widocznie jeszcze im za zimno, dlatego śpią
Mrozy trochę szkód narobiły i trzeba się z tym pogodzić. Nie ma innej opcji, choć żal serce ściska.
Swoje orliki wczoraj wysadziłam na działce. Ciekawa jestem, jak sobie będą radziły. Pożyjemy, zobaczymy ....
Mój M nie wtrąca się do tego, jak ja mebluję mieszkanie, bo mu tak wygodnie. Sprawy związane z utrzymywaniem porządku i dekoracją leżą wyłącznie w mojej gestii.
Gdyby włączał się do zajęć domowych, to pewnie miałby coś do powiedzenia. Ale się nie włącza. I niech tak zostanie.
Staszko - cieszę się, że jesteś
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Brama na wskroś otwarta, więc i ja zawitałam ;) Piękne otwarcie wątku
Wiosna u Ciebie chyba bardziej zaawansowana niż u mnie
Wiosna u Ciebie chyba bardziej zaawansowana niż u mnie