Truskawkowa działka

[Arkadius121]

Melduję się w Twoim nowym wątku i ja i gratuluję ciekawej działeczki ale o pracy jaką musisz w nią włożyć wolę nie pisać
Rzecz jednak w tym by się absolutnie nie zrażać bo od razu Krakowa nie zbudowano-życzę wytrwałości i sukcesów
Pozdrówka.

[Nymph]

Gratuluję pięknej działki. Orzech to bardzo przydatne drzewo. O wiele lepsze są jego owoce niż te kupowane.

[e-babcia]

nie ma jak swój kawałek działki. Teraz sobie popracujesz i będziesz mieć swoje własne
Zobaczysz jak działka wciąga , a ile radosci

[Beaby]

I ja gratuluję nowej działeczki.
Trzymam kciuki i życzę wiele radości z ogrodowania
Fajnie się tak odkrywa skarby w ogrodzie, wiem wiem

[Blueberry]

Krysiu z orzecha bardzo się cieszę, ale nawet gdyby to było jakieś liściaste drzewo też bym się cieszyła, bo piękny jest Bardzo lubię stare drzewa, chyba dlatego to miejsce od razu mnie zauroczyło A róża to chyba jest dzika, najpierw muszę wypielić dookoła, bo to jedno wielkie kłębowisko kolczastych badyli, trawy i chwastów
Moniko dziękuję z działką szybko poszło, bo nie chciałam "gotowca", a większe wolne były tylko tam. Nad altaną nadal się zastanawiam, ale najprawdopodobniej będzie drewniana.
Jolu dziękuję tak to prawdopodobnie żółta śliwka, dziękuję za identyfikację Jak na razie wycięłam tylko jakiś krzak, który na pewno owocowym nie był, a przeszkadzał. Nie wiem tylko co będzie z jednym drzewem, grzyb na nim rośnie...
Kasiu doniczkowców nie zaniedbuję, niedługo też coś tam wrzucę
Arku dziękuję o to chodziło żeby w działkę sporo pracy włożyć dla mnie to forma terapii, już widzę efekty. Poza tym przyjemność tworzenia i obserwowania kawałka ziemi, ze wszystkim co na nim rośnie i żyje jest bezcenna
Nymph dziękuję a z niedojrzałych orzechów jaka dobra orzechówka jest
Jadziu dziękuję już się wciągnęłam, w dni kiedy tam jeżdżę od razu lepiej się czuję
Bea dziękuję tych skarbów odkrywam coraz więcej np. malutką piwonię schowaną głęboko w trawie

Z powodu choroby wielu rzeczy nie mogę jeść, więc zakupy w supermarkecie nie zawsze są przyjemne - ale dzisiaj kiedy rodzinka kupowała lody, znalazłam mniej tuczący sposób na poprawę humoru



Mam nadzieję że będą chciały rosnąć, już późno jest... Zawartość: Liatra kłosowa, Jeżówka różowa, Łubin Russel Mix, Funkia Białobrzega, Trytoma groniasta, Orlik, Inkarvilla Delavaya. Zaopatrzyłam się też w nawozy, coby rachityczne znaleziska podkarmić.

Na działce znajduję kolejne rośliny ukryte dobrze w gęstej trawie - najwięcej jest irysów, zaczęłam już je przenosić, bo trawnik woła o koszenie





Coraz więcej truskawek kwitnie:





Dziki szczaw z pięknym dziurkowaniem...



...oraz winowajca

[Kasia1007]

Jestem i ja
Trzymam kciuki i życzę cierpliwości oraz przede wszystkim wiele radości z tworzenia własnego ogrodu
Co do listków, które pokazałaś, to również wydaje mi się, że to może być mirabelka

[Beaby]

Oj, to pielęgnuj, Natalko tę piwonię, bo to prawdziwy skarb. Ciekawe jaki ma kolorek.
Takie pudełko z bylinami dostałam od koleżanki w ubiegłym roku.
Na pewno mam z tego orlika, ale zakwitł mi dopiero w tym roku i też dopiero w tym roku wyszła mi funkia.
To chyba kwestia na jaką sadzonkę się trafi. Życzę powodzenia.
I wiem, że bardzo cieszy każda nowo odkryta roślinka w ogrodzie

[Blueberry]

Kasiu dziękuję tak, to prawdopodobnie mirabelka
Bea dziękuję piwonia jest maleńka, więc pewnie jeszcze długo poczekamy na kwiaty z bylin mam nadzieję jak najwięcej przeżyje, na kwiaty w tym roku nie liczę.

Dzisiaj coś dla oka

[Kasia1007]

Piękna jabłoń, na pewno pyszne owocki będą
Ja też robiłam swoim drzewkom owocowym sesję w tym tygodniu
Miłego wieczorku

[Blueberry]

Kasiu dziękuję

Dla zainteresowanych - odkurzyłam Mój świat w fotografii, można będzie pooglądać inne moje zdjęcia: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5564372

[jola1313]

Jeśli będziesz przenosić piwonię,to pamiętaj posadzić płytko.Bo jak za głęboko posadzisz,to na kwiaty poczekasz nawet kilka lat.
Ze szczawiu możesz zupkę ugotować .Oczywiście bez robaczka
Myślę,że możesz skrócić liście irysów o połowę.Zmniejszy to parowanie wody.A i tak odchorują przesadzanie

[Blueberry]

Jolu piwonii na razie nie ruszałam, chyba faktycznie przesadzę ją dopiero w sierpniu. Irysom faktycznie muszę poprzycinać liście, skleroza dzisiaj zapomniała Jutro się poprawię

Ostatnio latam jak kot z pęcherzem - wczoraj zrobiłam trochę zdjęć, dzisiaj czasu nie miałam, a szkoda. Zdumiewa mnie ilość żyjątek na całym ogrodzie działkowym. Jest mnóstwo ptaków, podczas każdej wizyty słyszę kukułkę wyczaiłam też gniazdo na gruszy, ale nie wiem czyje Podczas przekopywania ziemi wykopałam... zaskrońca najpierw myślałam że to jakiś owad, ale potem zobaczyłam główkę A po skoszeniu trawy (nareszcie!) ujawniło się całe mnóstwo jaszczurek O zatrzęsieniu różnych owadów, w tym motyli nie wspomnę...

Wracając w przeszłość - podczas pierwszej wizyty w rogu działki znalazłam kolejny niechciany prezent, starą szafkę kuchenną. Poirytowana uchyliłam drzwiczki, a tymczasem...





...okazało się że mebel ma lokatora. Tak więc szafka na razie zostaje, staramy się całą rodziną nie podchodzić do tego miejsca, a później muszę pomyśleć o nieco ładniejszej budce lęgowej:)

[mrinwestor]

Ale Ty masz tu cudnie.
Żyjątka i ptaki(wszak to też żyjątka), a ja to wszystko z beztroskiego dzieciństwa pamiętam.
Matulko, ja głosu kukułki nie słyszałam od 27 lat, od kiedy wyprowadziłam się z domu rodzinnego...niestety do miasta.
Chyba już bardzo stara jestem, skoro tak mnie Twój opis miejsca wzruszył i te fotki