Iskrowe domowe

[luczek95]

O jak ładnie zielono
Trzymam kciuki za stefanotisa

[zabkamarta]

Mi się podoba Ceropegia takie fajne groszki na nitce

[Foxowa]

Jak patrzę na te zdjęcia to tak sobie myślę,że przejście po Twoim domu musi być niezwykłe. Chyba nie ma miejsca gdzie nie masz rośliny. Robi Ci się prawie-dżungla,a te wszystkie zwisające z mebli rośliny tworzą niesamowity klimat.
Ceropegia mnie urzekła. Co za urocze małe maleństwo.

Og?lnie to ciągle piszesz o kiepskim stanie a jak tak patrzy się po zdjęciach to aż zazdrość ogarnia ;) są piękne.

[iskraiskra]

Witaj Luczku Dzięki za kciuki ! Mam nadzieję, że Stefek się zadomowi.

Ceropegia jest urocza , mimo iż z tym kólkiem wygląda jak kapliczka ;) Muszę ją chyba na wiosnę przesadzić w coś sensowniejszego i ciut większą doniczkę.

A rośliny niektóre mam serio w kiepskim stanie np palmę z poschniętymi koncówkami, czy to nowe syngonium powydłużane, przełysiałe fikusy aczkolwiek powoli wychodzimy na prostą ftuftu
W salonie faktycznie jest ich sporo, bo to moja baza ale mam.jeszcze puste pokoje..tylko je ostrożnie zasiedlam bo to przestrzeń innych domowników a i warunki są w nich tak skrajnie inne niz w salonie, że ciężko tam coś dobrać żeby dobrze się czuło.

[Maciek13]

Witaj fajna ceroopegia woodii też ją mam i rośnie bardzo szybko. Scindapsusy też super
Miłego dnia

[iskraiskra]

Miło Cię widzieć:) Miłego Maćku

[iskraiskra]

Tfutfutfu moja Liodoro pogodziła się chyba z faktem, że żyje wśród plepsu i wypuściła pączki.
Tzn tak mi się wydaje, bo ze znajomością szlachty też jestem nieco na bakier ;)

[zabkamarta]

Będą kwiatki na Liodoro suuuuper

[iskraiskra]

O ile nie odpadną.

[zabkamarta]

E tam od razu odpadą moje Liodoro też szaleje, bo przedłuża pęd i wydaje mi się, że Liodoro keiki, który rośnie z mamą, też będzie wypuszczał swój pierworodny pęd także czas na Liodoro

[kasia74]

Aniu gratuluję, liodoro postanowił pokazać swoje pięknie pachnące, tęczowe kwiatki

[iskraiskra]

Nooo byłoby fajnie, bo to prezent od małżonka, więc jakby zakwitła to by było na prawdę miło i szacun dla niej , bo też ją wymęczyłam trochę.

[iskraiskra]

Ach i chciałam się pożalić, że takiego fajnego miałam skrzydłokwiata..sama go przesadzałam do hydro, korzonki czyściłam szydełkiem, kwiaty sobie wypuścił, miał się super do czasu gdy większość liści i dwa kwiaty obgryzł mi kot
Chociaż karę miał taką kot, że się po nim pożygał