Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9979
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Moim zdaniem to objawy zasolenia i suszy fizjologicznej . Podlewaj regularnie ,
ale tak by nie zalać korzeni , można dodać kwasów humusowych .
ale tak by nie zalać korzeni , można dodać kwasów humusowych .
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
A mógł bym prosić o wyjaśnienie zasolenia ? I suszy fizjologicznej
Ziemia jest wilgotna cały czas włóknina rozłożona .
W upały podlewałem co dzień wieczorem . Na 22 krzaki 8 konewek 15 litrowych.
W jaki sposób mogę odkwasić ziemię ?
Witam dziś jestem na działce i nie na wszystkich ale u nie których liście wyglądają tak .
Czy to jest choroba. Czy może zmiany wilgoci . Bo ja już nie wiem co robić
Ziemia jest wilgotna cały czas włóknina rozłożona .
W upały podlewałem co dzień wieczorem . Na 22 krzaki 8 konewek 15 litrowych.
W jaki sposób mogę odkwasić ziemię ?
Witam dziś jestem na działce i nie na wszystkich ale u nie których liście wyglądają tak .
Czy to jest choroba. Czy może zmiany wilgoci . Bo ja już nie wiem co robić
Ostatnio zmieniony 6 lip 2019, o 21:32 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Powód: połączenie postów
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Nic nie rób. Daj im spokojnie rosnąć. Nic złego na liściach i z liśćmi nie widać.
To wszystko z upałów.
Pilnuj tylko, aby ich nie zasuszyć. Nie podlewaj wieczorem na noc.
To wszystko z upałów.
Pilnuj tylko, aby ich nie zasuszyć. Nie podlewaj wieczorem na noc.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9979
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Sprawdzaj przed podlewaniem poziom wilgoci w glebie , żeby korzeni nie zadusić .
Tak na moje oko dość sporo podlewasz , w dodatku masz rozłożoną
włókninę , która ogranicza odparowywanie wilgoci .
Zasolenie możesz sprawdzić przez badanie gleby . Susza fizjologiczna
wygląda mniej więcej tak , że roślina prawidłowo nawodniona wygląda jakby
potrzebowała wody .
Jola dobrze radzi , temperatury optymalne dla pomidora to niewiele powyżej
20 stopni w dzień .
Tak na moje oko dość sporo podlewasz , w dodatku masz rozłożoną
włókninę , która ogranicza odparowywanie wilgoci .
Zasolenie możesz sprawdzić przez badanie gleby . Susza fizjologiczna
wygląda mniej więcej tak , że roślina prawidłowo nawodniona wygląda jakby
potrzebowała wody .
Jola dobrze radzi , temperatury optymalne dla pomidora to niewiele powyżej
20 stopni w dzień .
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Mam nadzieję że pogoda na tyle się już ustabilizuje że takich przykrych niespodzianek już nie będzie a na wyższych gronach jeszcze trochę owoców zdoła się zawiązać by zrekompensować początkowe straty.
Tak jak w ubiegłym pierwszym roku uprawy tak i teraz Rosamunda spisuje się pomimo ciężkich warunków dobrze.
Nowość w tym roku odmiana Aurea także dosyć odporna na stres.
Tak jak w ubiegłym pierwszym roku uprawy tak i teraz Rosamunda spisuje się pomimo ciężkich warunków dobrze.
Nowość w tym roku odmiana Aurea także dosyć odporna na stres.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Dziękuję wszystkim za pomocne wskazówki
Mam jeszcze kilka pytań gdyż to moja pierwsza przygoda z
Pomidorami . A mianowicie :
* Co ile podlewać pomidory i o jakich godzinach ?
* Czy stosowanie nawozu "Planton" 1 x w tygodniu 1.5 łyżki na 15 l
Wody jest wystarczające?
* Czy Yaraliva calcium stosować co 14 dni bo pierwszy oprysk już był na owoce bo pojawiła się sucha zgnilizna czy kontynuować zabieg.
* W jaki sposób poprawnie pielęgnować pomidory iż w tunelu mam 22 krzaki . Co robić czym podlewać jakie dawki jestem początkujący w
Ogrodzie.
* Na co uważać przy pomidorach . Jak zauważa że np przelałem pomidory lub że mają za sucho . I czy w upalne dni podlewać można je wodą z deszczówki odlezana w tunelu popołudniu ?
Mam jeszcze kilka pytań gdyż to moja pierwsza przygoda z
Pomidorami . A mianowicie :
* Co ile podlewać pomidory i o jakich godzinach ?
* Czy stosowanie nawozu "Planton" 1 x w tygodniu 1.5 łyżki na 15 l
Wody jest wystarczające?
* Czy Yaraliva calcium stosować co 14 dni bo pierwszy oprysk już był na owoce bo pojawiła się sucha zgnilizna czy kontynuować zabieg.
* W jaki sposób poprawnie pielęgnować pomidory iż w tunelu mam 22 krzaki . Co robić czym podlewać jakie dawki jestem początkujący w
Ogrodzie.
* Na co uważać przy pomidorach . Jak zauważa że np przelałem pomidory lub że mają za sucho . I czy w upalne dni podlewać można je wodą z deszczówki odlezana w tunelu popołudniu ?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Za dużo pytań i nie ma na nie prostej odpowiedzi. Chociażby podlewanie, ja aktualnie 45 krzaków podlewam co 4 dni 100 litrów wody, ale gleba ciężka (dobrze trzyma wodę), agrowłóknina a pod nią linie kroplujące - to pozwala zaoszczędzić ilość wody. Jak dowali upałem zwiększę dawkę na nie wiem -150 litrów na raz. Podlewaj kiedy chcesz ale nie lej wody po liściach. I lepiej nieco rzadziej ale obficie niż codzienne zwilżanie 3mm wierzchniej warstwy gleby - pomidor korzeni się głęboko. Przejrzyj wątki na forum to na sporo pytań znajdziesz odpowiedź.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Kilka stron musiałbym napisać Ci co jak i kiedy robić żeby uprawa miała ręce i nogi a i tak nawet po kilku latach jak już będziesz uprawiał pomidory błędy i tak się będą pojawiać i to z Twojej winy jak i takie na na które nie będziesz miał wpływu.Poza pytaniem w sprawach awaryjnych/nagłych proponuję zacząć od czytania wątków pomidorowych i spisu treści z nimi związanych.
Na niektóre pytania które tu zadałeś Ci odpowiem,ale polecam głównie lekturę już istniejących.
Pomidory podlewamy w zależności od pory roku czyli temperatur jakie w danym okresie panują na zewnątrz co się przekłada na szybkość przesychania ziemi w tunelu.Latem szczególnie upalnym częściej,nawet co 1-2 dni a najlepiej sprawdzisz to po wyglądzie ziemi i jej wilgotności.Podlewać z rana względnie po południu.Na pewno nie bezpośrednio przed nocą by nie podnosić wilgotności powietrza i tym samym nie zapraszać chorób w gości.
Jeśli chcesz uzyskać smaczne pomidory wszelkie Plantony,Magiczne siły czy Azofoski itp. w tym Ci nie pomogą,chyba że smak dla Ciebie to sprawa drugoplanowa.
Widzę że pojawiła się sucha zgnilizna wierzchołkowa.Na przyszłość czyli przyszły rok zacznij od początku a nie od końca,czyli wczesną wiosną wykonaj analizę gleby żeby wiedzieć ile pierwiastków posiadasz i ile ewentualnie i co musisz uzupełnić przed sadzeniem.Teraz to tylko działanie strażaka,ale musisz je wykonać.Yara Livia to dobry nawóz i do tego się nada,ale oprócz dolistnych oprysków owoców naprzemiennie musisz nim podlać rośliny.Jeżeli wapnia w ziemi jest mało to kilka przynajmniej takich zabiegów musisz wykonać i obserwować czy nie pojawią się nowe owoce z SZW.Co 14 dni oprysk to zdecydowanie za rzadko.Tydzień to max.
Podlewanie za mało za dużo sam dojdziesz po wyglądzie ziemi i roślin i zdarzyć Ci się nie może - musisz wyważyć rękę i dojść sam do wprawy a o prawidłowej uprawie i pielęgnacji musisz czytać,czytać i uczyć się na błędach innych czego nikomu nie życzę.
C.D. odmian na ten rok.
Seria Reinchards. Mało plenna a to ze względu na wielkość owoców które potrafią być naprawdę duże.Smak mam nadzieję to zrekompensuje.
Reinchards Purple Heart.
Reinchards Green Heart.
Reinchards White Heart.
Na niektóre pytania które tu zadałeś Ci odpowiem,ale polecam głównie lekturę już istniejących.
Pomidory podlewamy w zależności od pory roku czyli temperatur jakie w danym okresie panują na zewnątrz co się przekłada na szybkość przesychania ziemi w tunelu.Latem szczególnie upalnym częściej,nawet co 1-2 dni a najlepiej sprawdzisz to po wyglądzie ziemi i jej wilgotności.Podlewać z rana względnie po południu.Na pewno nie bezpośrednio przed nocą by nie podnosić wilgotności powietrza i tym samym nie zapraszać chorób w gości.
Jeśli chcesz uzyskać smaczne pomidory wszelkie Plantony,Magiczne siły czy Azofoski itp. w tym Ci nie pomogą,chyba że smak dla Ciebie to sprawa drugoplanowa.
Widzę że pojawiła się sucha zgnilizna wierzchołkowa.Na przyszłość czyli przyszły rok zacznij od początku a nie od końca,czyli wczesną wiosną wykonaj analizę gleby żeby wiedzieć ile pierwiastków posiadasz i ile ewentualnie i co musisz uzupełnić przed sadzeniem.Teraz to tylko działanie strażaka,ale musisz je wykonać.Yara Livia to dobry nawóz i do tego się nada,ale oprócz dolistnych oprysków owoców naprzemiennie musisz nim podlać rośliny.Jeżeli wapnia w ziemi jest mało to kilka przynajmniej takich zabiegów musisz wykonać i obserwować czy nie pojawią się nowe owoce z SZW.Co 14 dni oprysk to zdecydowanie za rzadko.Tydzień to max.
Podlewanie za mało za dużo sam dojdziesz po wyglądzie ziemi i roślin i zdarzyć Ci się nie może - musisz wyważyć rękę i dojść sam do wprawy a o prawidłowej uprawie i pielęgnacji musisz czytać,czytać i uczyć się na błędach innych czego nikomu nie życzę.
C.D. odmian na ten rok.
Seria Reinchards. Mało plenna a to ze względu na wielkość owoców które potrafią być naprawdę duże.Smak mam nadzieję to zrekompensuje.
Reinchards Purple Heart.
Reinchards Green Heart.
Reinchards White Heart.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Bardzo ładne i sporo i już dojrzewające Balbinko.
Rosa de Barbastro.
Odmiana o wielkich owocach których na roślinach zawiązało się po kilka zaledwie.
Po przerwie na kolejnych gronach znów widać zawiązane owoce,więc z plennością nie będzie tak źle.
Belmonte.
W przypadku tej odmiany wydajność z krzaka o wielę większa.
Cassarosa. Tradycyjnie podobnie jak w ubiegłym roku wierna w plonowaniu.
Rosa de Barbastro.
Odmiana o wielkich owocach których na roślinach zawiązało się po kilka zaledwie.
Po przerwie na kolejnych gronach znów widać zawiązane owoce,więc z plennością nie będzie tak źle.
Belmonte.
W przypadku tej odmiany wydajność z krzaka o wielę większa.
Cassarosa. Tradycyjnie podobnie jak w ubiegłym roku wierna w plonowaniu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Tak ,dojrzewają już i to nawet sporo mam dojrzałych ale wtedy kiedy miałam najwięcej kwiatów na krzakach były upały i niestety kwiatki nie zawiązały , uschły a było żółto w folii
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Powoli z mozołem z dużym nakładem pracy chociaż część strat uda mi się zniwelować.Upały odpuściły póki co,więc i owoce się zaczęły wiązać.
Rośliny prawie przy suficie.
Rośliny prawie przy suficie.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Na zdjęciach wyglądają imponująco . U mnie też wiele kwiatków pomidory zrzuciły ale moja uprawa na szczęście hobbystyczna .
Z tymi kwiatkami to w gruncie rzeczy problem powtarza się co roku u wielu osób i nadal chyba nie wiadomo tak naprawdę co jest podstawową przyczyną - piszemy ,że za gorąco albo ,że za wilgotno albo szara pleśń
Ja mimo co najmniej kilkunastu sezonów z pomidorami w foliówce nadal nie wiem
Z tymi kwiatkami to w gruncie rzeczy problem powtarza się co roku u wielu osób i nadal chyba nie wiadomo tak naprawdę co jest podstawową przyczyną - piszemy ,że za gorąco albo ,że za wilgotno albo szara pleśń
Ja mimo co najmniej kilkunastu sezonów z pomidorami w foliówce nadal nie wiem