Kawon (arbuz) - część 14
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Kolego lunatyk
Gwarantuję Ci, że kiełki elegancko potrafią zgnić w ziemi.Poza tym zauważ, że ja napisałem ogólnikowo(bo dotyczy to nie tylko arbuza), bo zdarzało mi się to nie tylko przy arbuzach. Po prostu wtedy temperatura zbyt niska oraz czyhający grzyb robią robotę.
Ale skoro Tobie się to nigdy nie zdarzyło, to bardzo dobrze, oby tak dalej.
Druga sprawa, ja też nie wierzę w 100% wschody, ale nawet bez mojej wiary to się zdarza.
Kilka lat temu wsadziłem 24 sztuki pestek nieśplika do multidoniczki, wyszły 23 sztuki siewek, w sumie w klika tygodni w podobnym czasie. Poczekałem jeszcze ze 3 miesiące, ponieważ jedna doniczka nadal była pusta(a totalnie straciłem dawno nadzieję na roślinę z niej) to wsadziłem do niej inne nasiono.Po jakimś czasie pojawiła się siewka, ale jakaś dziwna. Nie miała żadnych cech owego nasiona jakie posiałem. Zatem zrobiłem w przegląd zawartości doniczki. Okazało się, że to 24-te nasiono nieśplika pięknie wykiełkowało. Nie pamiętam, czy pokazywałem w tamtym roku ale też wszystkie mi arbuzy wyszły a miałem kilka odmian na takim multipaku. Rosario mi chorowało, inne się opóźniały z kiełkowaniem, ale finalnie chyba wszystko wyszło z ziemi.
P.S.Lunatyk, piszę do Ciebie już PW.
Gwarantuję Ci, że kiełki elegancko potrafią zgnić w ziemi.Poza tym zauważ, że ja napisałem ogólnikowo(bo dotyczy to nie tylko arbuza), bo zdarzało mi się to nie tylko przy arbuzach. Po prostu wtedy temperatura zbyt niska oraz czyhający grzyb robią robotę.
Ale skoro Tobie się to nigdy nie zdarzyło, to bardzo dobrze, oby tak dalej.
Druga sprawa, ja też nie wierzę w 100% wschody, ale nawet bez mojej wiary to się zdarza.
Kilka lat temu wsadziłem 24 sztuki pestek nieśplika do multidoniczki, wyszły 23 sztuki siewek, w sumie w klika tygodni w podobnym czasie. Poczekałem jeszcze ze 3 miesiące, ponieważ jedna doniczka nadal była pusta(a totalnie straciłem dawno nadzieję na roślinę z niej) to wsadziłem do niej inne nasiono.Po jakimś czasie pojawiła się siewka, ale jakaś dziwna. Nie miała żadnych cech owego nasiona jakie posiałem. Zatem zrobiłem w przegląd zawartości doniczki. Okazało się, że to 24-te nasiono nieśplika pięknie wykiełkowało. Nie pamiętam, czy pokazywałem w tamtym roku ale też wszystkie mi arbuzy wyszły a miałem kilka odmian na takim multipaku. Rosario mi chorowało, inne się opóźniały z kiełkowaniem, ale finalnie chyba wszystko wyszło z ziemi.
P.S.Lunatyk, piszę do Ciebie już PW.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Kiełek może być też zjedzony.
Raz miałem taką sytuację musiało coś być w kompoście którego domieszałem do ziemi.
Raz miałem taką sytuację musiało coś być w kompoście którego domieszałem do ziemi.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Ja nie twierdzę że kiełek nie zgnije, zgnije z powodu za niskiej temperatury i za mokrego podłoża, przelania, itp.( napisałem że mi się to jeszcze nie zdarzyło w arbuzach nie wspominałem o innych nasionach ), zjedzony też może zostać, uważam że kompost powinno się przesiewać przez jakieś sito przed wykorzystaniem.
W tym roku mam 4 odmiany zakupione i swoje zeszłoroczne NN, niestety nie udało mi się kupić tych odmian które zaplanowałem.
Te które mam to:
Asahi Miyako
Crimson Sweet
Crimson Giant
Złoto Wolicy
Mój stary NN
W tym roku mam 4 odmiany zakupione i swoje zeszłoroczne NN, niestety nie udało mi się kupić tych odmian które zaplanowałem.
Te które mam to:
Asahi Miyako
Crimson Sweet
Crimson Giant
Złoto Wolicy
Mój stary NN
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
A których nie udało Ci się kupić a je planowałeś? Tak pytam z ciekawości.
Bo te co masz są całkiem dobre(ponoć bo nie wszystkie miałem).
Bo te co masz są całkiem dobre(ponoć bo nie wszystkie miałem).
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9991
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Wrócę do tematu uprawy arbuza w tunelu . Pierwsze 2 arbuzy będę uprawiać w tunelu .
Wczoraj została przygotowana ciepła grządka .
Wczoraj została przygotowana ciepła grządka .
Re: Kawon (arbuz) - część 14
W tym roku spróbuje zrobić, ile dni wcześniej przygotowuje się taką ciepłą grządkę, trawa skoszona wystarczy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9991
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Trawa dobrze grzeję . Ja mieszam zielone z brązowymi tak mniej więcej pół na pół .
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Dziękuję, bardzo ciekawe, zajrzałam, by sprawdzić, co to kompostowanie na gorąco. Jak z temperaturą w ciepłej grządce, długo się utrzymuje? I kiedy można na niej zacząć robić nasadzenia?
Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9991
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Ziemia jest najlepszym akumulatorem ciepła .
Odczekam aż się temperatura ustabilizuje . Co prawda niewielkie ale jest ryzyko przegrzania
korzeni .
Na rosyjskich filmikach , widziałem , że sadzili obok ciepłej grządki , nie wprost na grządce .
Ja robię wszystko na wyczucie . Nie sypię mocznika , bo stwierdziłam , że jak zrobię dobrze
grządkę to musi grzać i bez nawozu . Bakterie są ważniejsze to one mają robić robotę .
Odczekam aż się temperatura ustabilizuje . Co prawda niewielkie ale jest ryzyko przegrzania
korzeni .
Na rosyjskich filmikach , widziałem , że sadzili obok ciepłej grządki , nie wprost na grządce .
Ja robię wszystko na wyczucie . Nie sypię mocznika , bo stwierdziłam , że jak zrobię dobrze
grządkę to musi grzać i bez nawozu . Bakterie są ważniejsze to one mają robić robotę .
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
W tym roku kiełkowanie, czy sadzenie bezpośrednio do doniczek z podłożem po namoczeniu to loteria, bardzo mało wyszło przynajmniej u mnie, mam nadzieję że druga tura nasion poprawi statystyki. Zastanawiam się czy jeszcze nie namoczyć nasion, a może mi brakuje cierpliwości, napiszcie jak to u Was wygląda w tym sezonie.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Loteria jest wtedy jak to nie ma ciepła i stabilnej temperatury. Ja zauważyłem na podstawie swoich obserwacji, że pestki posiane do podłoża najlepiej mi kiełkowały gdy je w słoneczny dzień wystawiałem na zewnątrz pod dom na kostkę brukową w kierunku południowym.Podłoże w czarnym multipaku, to ładnie dostawało ciepła, na noc do domu na okno do temp. ok.20 stopni. Parę dni i nasiona wręcz eksplodowały.
Ja na razie nic nie robię, wiem że się to nie opłaca. Dopiero ok.20-tego może wysieję. Teraz wschody zaczną rosnąć, powyciągają się jak węże. Te siane później i tak dogonią a nawet często przegonią te wczesne siewki.
W tamtym roku w czerwcu posiałem do gruntu(opon) Rosario i wszystkie owoce mi dojrzały z naddatkiem.
W tym roku nawet nie wiem jeszcze czy w ogóle nie odpuszczę arbuza, bo nie mam gdzie posadzić, trochę mi szkoda, bo lubię bardzo te owoce. Ale jak już cokolwiek posieję, to na pewno po 16-tym a może po 20-tym kwietnia.Sadzonka potrzebuje ok.3-4 tygodni , zakładając przymrozki w maju ok.20-tego(nie żadni Ogrodnicy, ani Zośka), bo teraz to anomalie rządzą klimatem, to spokojnie zdążę. I nic nie modzę nawet, u mnie jak już to będzie Złoto Wolicy, moja hybryda zwana Bieszczadnikiem oraz Crimson Sweet, Janosika sobie daruję raczej, choć jak jest dojrzały i trafiony w punkt, to jest bardzo smaczny. Złoto Wolicy jest najwcześniejsze, potem Bieszczadnik i potem Crimson Sweet, pokrycie całego sezonu jest. Byle by tylko ślimaki nie obrodziły jak rok temu.
Nie rzucam się na inne odmiany, miały chęć na Ali Babę ale zrezygnowałem.
Ja na razie nic nie robię, wiem że się to nie opłaca. Dopiero ok.20-tego może wysieję. Teraz wschody zaczną rosnąć, powyciągają się jak węże. Te siane później i tak dogonią a nawet często przegonią te wczesne siewki.
W tamtym roku w czerwcu posiałem do gruntu(opon) Rosario i wszystkie owoce mi dojrzały z naddatkiem.
W tym roku nawet nie wiem jeszcze czy w ogóle nie odpuszczę arbuza, bo nie mam gdzie posadzić, trochę mi szkoda, bo lubię bardzo te owoce. Ale jak już cokolwiek posieję, to na pewno po 16-tym a może po 20-tym kwietnia.Sadzonka potrzebuje ok.3-4 tygodni , zakładając przymrozki w maju ok.20-tego(nie żadni Ogrodnicy, ani Zośka), bo teraz to anomalie rządzą klimatem, to spokojnie zdążę. I nic nie modzę nawet, u mnie jak już to będzie Złoto Wolicy, moja hybryda zwana Bieszczadnikiem oraz Crimson Sweet, Janosika sobie daruję raczej, choć jak jest dojrzały i trafiony w punkt, to jest bardzo smaczny. Złoto Wolicy jest najwcześniejsze, potem Bieszczadnik i potem Crimson Sweet, pokrycie całego sezonu jest. Byle by tylko ślimaki nie obrodziły jak rok temu.
Nie rzucam się na inne odmiany, miały chęć na Ali Babę ale zrezygnowałem.
Witam, jestem Adam.