Ogród nad Oranią
Witaj Ewao! Cieszę się i dziękuję, że zawitałaś do Ogrodu! Jeżeli w jakiś sposób podobają Ci się poczynania w Ogrodzie ...jest mi niezmiernie miło!Ogród jest odradzany od zapomnienia i jeszcze dużo pracy trzeba w niego włożyć, by w pełni ukazać jego ciekawe walory.
A co do książek...Ambusiu, to jeżeli pamięć o serdecznym Przyjacielu jest wciąż żywa i pasje Przyjaciela inspirują Cię do tej pory, to chyba znaczy , że masz wielkie serce!
W tych starych wydaniach czuje się profesjonalne podejście do tematu,może tylko inaczej patrzymy dzisiaj na użycie środków chemicznych. W dzisiejszych czasopismach chyba tak radośnie już się nie gloryfikuje chemi, jednak jej zastosowanie na pewno wzrosło.
Drzewa, drzewa,drzewa - Jolami,podziwiam te wielkie rosliny!!!Dzisiaj wracajac z Ogrodu pomyslałam, że przez jeden rok drzewo przeżywa jakby jedno całe życie.Wiosę i zielono mi w głowie, potem wiek młodzieńczy z kwiatuszkami na głowie, pierwsze owoce i potomstwo dalej trochę wieku dojrzałego i uwiędnięcie. Ale takich żyć to drzewo ma kilkadziesiąt a my człowieczki tylko jedno.hmm...
No więc trochę uśmiechów moich starych drzew. Kto widzi to zobaczy!
Agnieszko! Faktycznie, nie pomyślałam o takich zimowych warzywkach, nawet nie bardzo wiem jakie to są. Por myślę na początek. A jakie jeszcze?
A co do książek...Ambusiu, to jeżeli pamięć o serdecznym Przyjacielu jest wciąż żywa i pasje Przyjaciela inspirują Cię do tej pory, to chyba znaczy , że masz wielkie serce!
W tych starych wydaniach czuje się profesjonalne podejście do tematu,może tylko inaczej patrzymy dzisiaj na użycie środków chemicznych. W dzisiejszych czasopismach chyba tak radośnie już się nie gloryfikuje chemi, jednak jej zastosowanie na pewno wzrosło.
Drzewa, drzewa,drzewa - Jolami,podziwiam te wielkie rosliny!!!Dzisiaj wracajac z Ogrodu pomyslałam, że przez jeden rok drzewo przeżywa jakby jedno całe życie.Wiosę i zielono mi w głowie, potem wiek młodzieńczy z kwiatuszkami na głowie, pierwsze owoce i potomstwo dalej trochę wieku dojrzałego i uwiędnięcie. Ale takich żyć to drzewo ma kilkadziesiąt a my człowieczki tylko jedno.hmm...
No więc trochę uśmiechów moich starych drzew. Kto widzi to zobaczy!
Agnieszko! Faktycznie, nie pomyślałam o takich zimowych warzywkach, nawet nie bardzo wiem jakie to są. Por myślę na początek. A jakie jeszcze?
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Przerażające te uśmiechy...
Tak jak przerażające dla mnie było drzewo w filmie "O dwóch takich, co ukradli xiężyc". A przecież powinienem bać się kogoś innego w tym filmie
Tak jak przerażające dla mnie było drzewo w filmie "O dwóch takich, co ukradli xiężyc". A przecież powinienem bać się kogoś innego w tym filmie
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
No tak.
Może trochę lżejsze tematy...
Zgaduj zgadula - jakiego drzewa jest to kora? Kolorki są naturalne.
Może trochę lżejsze tematy...
Zgaduj zgadula - jakiego drzewa jest to kora? Kolorki są naturalne.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
To jest kora? A nie tapeta w usteczka?
Te straszliwe maszkarony drzewne faktycznie skłaniały do ciszy... W literaturze fantasy i bajkach/baśniach jest mnóstwo przerażających lasów, budzących grozę. Ty masz taki sad...
Te straszliwe maszkarony drzewne faktycznie skłaniały do ciszy... W literaturze fantasy i bajkach/baśniach jest mnóstwo przerażających lasów, budzących grozę. Ty masz taki sad...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Bishopciku! No przeciez lepsze są te usteczka niż ziejące głuchym oddechem bezzębne grymasy drzew.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
piękne miejsce, takie naturalne.. żywe rzeźby tworzone przez naturę.. muszą tworzyć niesamowity klimat tego miejsca, które dodatkowo jeszcze zmieniasz...cudnie
pozdrawiam
pozdrawiam
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
Witaj Urszulo w Ogrodzie! To prawda, że dużo naturalności jeszcze jest w tym Ogrodzie. Oczywiście muszę to i owo uporządkować ale faktycznie nie chciałabym pozbawić tego miejsca właśnie takiego klimatu - klimatu swobody i nieobowiązkowych rabat, tak jakby wszystko rosło i wyrosło bez pomocy ludzkiej ręki. Pozdrawiam serdecznie!
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania