Kasicqa - mój storczykowy świat

Awatar użytkownika
Alicja N.
100p
100p
Posty: 153
Od: 18 lut 2008, o 15:04
Lokalizacja: Mrągowo/Białystok

Post »

nic się nie martw :)
ja swoje kąpie 30-40 minut, czasem jak mi się zapomni to też godzinę nawet siedzą w wodzie. krzywda by się stała jakbyś moczyła w taki sposób często (czyli bez przeschnięcia korzeni), a jeśli od czasu do czasu tak się zdarzy to nie ma problemu :) tym bardziej,że teraz jest ciepło i kora szybciej przesycha.
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

ale numer - miniaturka puszcza kolejne odbicie z pędu a biały : nowy listek!!! jest jeszcze taki maleńki ale już wypatrzyłam. no i ususzanie pędu zatrzymało się nad 3 oczkiem? myślicie że powinnam przyciąć czy pozostawić.
normalnie moje kochane roslinki tak bardzo mnie dziś zaskakują. a przede wszystkim biedaczek - ale o tym w jego wątku.
chyba już mogę poczuć się trochę pewniej jako storczykowy opiekun ;-)
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

mam takie techniczne pytanko odnoście podlewania. chodzi mi o wodę przepuszczaną przez BRITA. czy ona musi być jeszcze odstana czy od razu taką wodą z kranu i przepuszczoną przez BRITA mogę podlewać storczyki? bo rozumiem że jej już gotować nie muszę?
a tak poza tym to wszystkim serdecznie WESOŁYCH ŚWIĄT życzę :D
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Ja gotowałam wodę z Brity...
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Ja gotuję wodę z Brity, bo wyczytałam, że powinna być przegotowana i odstana conajmniej 24 godziny.

Wesołych, Pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka no mokrego Śmingusa Dyngusa. Pozdrawiam Ania
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

to ja nie rozumiem, bo brita ponoć jest po to by woda nie miała tyle kamienia ile ma kranówka. a wodę dla storczyków gotujemy z tego co ja sie orientuje po to by pozbyć się jak najwięcej kamienia... więc zrozumiałam że w takim razie wody z brity nie trzeba już gotować... aj już mi się to plącze..
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Wesołego Alleluja, niech baranek Ci się buja,
A pisanki siądą w rzędzie, niech wesoło u Was będzie,
Więc uśmiechnij się Kochana, w Poniedziałek z samego rana- życzy Ania

Co do Brity- ja na innym forum przeczytałam, by przegotować i sprawdzić. Tak zrobiłam i po 24 godz. był na dnie osad. Więc uznałam, że powinnam tak robić. Sprawdż swoją wode, może u Ciebie nie będzie takiej potrzeby. Ania[/b]
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Fury jajek malowanych
spodni wodą ochlapanych
krolików bez liku
święconki w koszyku
szyneczki jak beczki
kudłate owieczki
a po Świętach ze stołu okruszeczki !!!
WESOŁYCH ŚWIĄT życzy Aldona z rodzinką :wink:
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja przegotowanej nie używam, bo zawsze było w niej dużo kamienia. a poza tym na 50 storczyków trzeba by jej nagotować bardzo dużo. ta woda ze studni jak na razie chyba im nie szkodzi, korzonki mają ok.
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Re: Kasicqa - mój storczykowy świat

Post »

witam ponownie...
prawie rok mnie tu nie było... normalnie wstyd... wprawdzie często oglądałam wasze cudeńka ale tylko w pracy... z braku dobrego dostępu do internetu musiałam zniknąć.... no i starałam się trochę wyleczyć bo ja mam tak niewiele miejsca w pokoju :( poza tym za kilka miesiecy zmieniam stan cywilny i tym samym miejsce zamieszkania ;-) ale już martwie się o moje skarby bo tam miejsca dla kwiatów jeszcze mniej....mój luby sam ma mnóstwo roślin a tak na prawdę tylko jedno duże okno od strony wschodniej pozostałe okna tylko na północnej i maleńke... ale z tym światłem tam to nie za bardzo... jego domek stoi w głebi podwórza za domem rodziców, poza tym pod samym lasem więc ogólnie to ciemno troche tam jest... strasznie się o nie martwie... już prawie wybłagałam to wschodnie okno dla siebie ale to i tak niewiele... a ja bym chciała tych storczyków więcej i więcej.....zanim wyremontujemy sobie drugie gniazdko minie kilka lat, nie mamy zamiaru się z tym spieszyć, tam to dopiero poszaleje ze storczykami :heja ... ale do tej pory boje się że moje dotychczasowe 5 sztuk nie najlepiej to przeżyje...
na razie mają się ok przybywa im wciąż liści i korzeni ale sa też po lekkich turbulencjach :roll: dwa kwitły jak szalone - przekwitały i zaraz znowu obsypywały się kwiatami, biały mój ukochany ususzył pęd i puszczał z niego odnóżkę ale niestety mi upadł kilka razy i obłamam nowy pęd. (porosły mu ogromne liście i sie przechyla strasznie) od tamtej pory nie zrobił nic by zakwitnąć... kilka dni temu zaczął puszczać nowe korzenie.
oj dużo bym opowiadała ale was za nudze ;-) spadam oglądać wasze cudeńka ;-) a za kilka dni mam nadzieje że zdobęde coś nowego. myśle że jeszcze na dwa góra 3 moge sobie pozwolić... aj żeby tylko dobrze im się żyło po przeprowadzce... co Wy na to?
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6699
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kasicqa - mój storczykowy świat

Post »

Witam Kasiu :wit :wit po przerwie.Pięknie piszesz o swoich ulubieńcach,wierzę,ze na spokojnie wszystko Ci się uda,czego Ci życzę z całego serca.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Kasicqa - mój storczykowy świat

Post »

Kasiu, zgadzam się z Grażynką - pięknie piszesz o swoim zauroczeniu storczykami ;:226 Świetnie, że znów jesteś ;:168
kasicqa pisze: .... no i starałam się trochę wyleczyć bo ja mam tak niewiele miejsca w pokoju :(
Pocieszę cię Kasiu, że większość z nas usiłuje się trochę wyleczyć i.... mamy takie efekty jak Ty :lol:
Tak więc nie jesteś osamotniona w tym problemie :wink:
Jeśli Twój luby też ma sporo roślin, to znaczy, ze będzie Cię rozumiał i na pewno sie postara o jakąś dodatkową półeczkę
(lub dodatkowe półeczki jak mu dasz dodatkowe ;:196 ;:196 ;:196 )
A co do problemu niestabilności storczyków, ja sobie radzę wstawiając niektóre do ciężkich ceramicznych osłonek o wyższych krawędziach
niż doniczki storczyków i jest O. K.
Po przeprowadzce na pewno się zaaklimatyzują na nowym miejscu. Już Ty o to zadbasz :)
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Re: Kasicqa - mój storczykowy świat

Post »

ja na razie radze sobie z nim tak że na brzegu jego doniczki stoją takie ceramiczne misie. są wystarczająco ciężkie że sie nie przewraca. oczywiście nie stoją na korzeniach, udało mi sie je tak umiejscowić by było dobrze... mam nadzieję tez że w mojej biedronce także były storczyki więc jutro może coś upoluje ;-) a jak nie to w czwartek leroy merlin lub auchan. :D ja teraz je wszystkie przeniosłąm na parapet aby łapały o tej porze słońce ale wiem że niestety jak mocniej będzie grzać to będę musiała je z niego wyeksmitować. gdy mnie nie było na forum jesienią przybył mi nowy skarb. zauważyłam tez że ostatnio pojawiają się prawdziwe giganty - falki opisane Vip i kosztują ok 100 zł. przyznam że raz niewiele brakowało :?
oj ta storczykowa mania czasem zyćnie daje ;-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”