Na leśnym balkonie
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Ale piękna ta nasturcja! Ja dopiero wysiałam nasturcję pnąca, trzymaj Joasiu kciuki, by coś wzeszło Co do kwiatków nie martw się, na pewno nic im nie będzie. I jak dobrze, że do Ciebie zajrzałam, bo przypomniałaś mi, że na balkon wyniosłam po południu bluszcz (pokojowy), pędzę go schować, bo chyba nieźle tam przemarzł...
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
- zabcia_paula
- 500p
- Posty: 840
- Od: 24 sty 2009, o 10:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj! Masz przepiękne kwiaty na balkonach, gratuluję też sreberka i wspaniałego męża. Cudne psiaki, i charakterne jak widać. Jak roślinki się mają po przechłodzeniu?
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
żabciu, Mandragoro, begonio, ewosz29, LeNko, karolaipiotrze i anoli - dziękuję, że mnie odwiedziłyście.
Maluszki - czyli te kilkucentymetrowe rośłinki, wstały. Te wieksze - kilkunasto i kilkudziesięciocentymetrowe - mają się gorzej Kilka kobei i wilców już na pewno nie wstanie! A reszta - zobaczymy.. Frezje wczoraj podparłam palikami, trochę bez nadziei, bo wszystkie leżały na płasko na ziemi. Dziś z drżącym sercem odsunęłam paliczki i.. roślinki stoją same! Może więc będzie z nimi dobrze?
ewo! Nasze nasturcje rosną na balkonie z ekspozycją południe i zachód- słońce operuje od rana dosłownie do zachodu słońca i rosną jak widać;) U Ciebie też powinny sobie poradzić, tylko będą potrzebowały bardzo częstego podlewania, nawet codziennego, niestety.
Mandragoro, jak Twój bluszczyk? Mam nadzieję, że nie ucierpiał? A powiem Ci dala pocieszenia, że jak w zeszłym roku miałam plagę przędziorków (trwa poniekąt do dziś ), to chcąc ratować moje bluszcze przeprowadziłam je na balkon. Stały tam kilka tygodni i w końcu mąż wkopał je w donicę na stałe. Przetrwały pięknie zimę i już mają listeczki! A był to bluszcz zarówno zielony, jak i ten z białym brzegiem. Może się zaklimatyzowały?
Kupiłam dziś mojemu M kobeę, ponieważ jakiś czas temu nadszarpnęłam bankiem jego nasion (nie nasienia ;)). Kilka tygodni temu dostałam roślinki od mojej znajomej - cud kobieta, po prostu serce na dłoni. Miałam trochę swoich problemów, więc tak nie wysyłałam i nie wysyłałam ode mnie... A pewnego wieczoru siedzę i tchnęło mnie, że pewnie ona sądzi, iż o niej zapomniałam! I dawaj pakować różne nasionka i cebulki o 2. w nocy. M już spał, więc go nie pytałam, czy ma jakieś plany co do nich.A że przyniósł ostatnio całe stado nowych nasionek (jak to się odbywało, to osobna historia hihi może wieczorem napiszę ;) ).. to poszło do niej trzydzieści pare różnych. Ja tylko otwierałam torebeczki i odsypywałam.. oczywiście z jego zeszłorocznych zbiorów też trochę poszło;) Następnego dnia wracam do domu, a M cały zły. Mówi, że wrócił, a tam porozrywane paczuszki! Podejrzewał szkodnika, ale że następne torebeczki też były otwarte, to wiadomo, czyja to sprawka .. ;:91
Jak mu już te chwasty wyrosły, to chodził i pokazywał "O tu widzisz mi zabrakło, tu, i tu! ;:44 A że mu przemarzły rośłinki, to dostał dziś 2. kobee i petunię. Oczywiscie powiedział, że tamte jego były ładniejsze 8) hihi
Sobie kupiłam Bielunia surmikwiat - to roślina jednoroczna?
Słuchajcie, dostałam dziś 2 paczuszki, a wczoraj jedną od forumek, sadzoneczki rośłin doniczkowych, ale ten wątek miał być o balkonie.. można tak mieszać..?
Buziaki!:)
Maluszki - czyli te kilkucentymetrowe rośłinki, wstały. Te wieksze - kilkunasto i kilkudziesięciocentymetrowe - mają się gorzej Kilka kobei i wilców już na pewno nie wstanie! A reszta - zobaczymy.. Frezje wczoraj podparłam palikami, trochę bez nadziei, bo wszystkie leżały na płasko na ziemi. Dziś z drżącym sercem odsunęłam paliczki i.. roślinki stoją same! Może więc będzie z nimi dobrze?
ewo! Nasze nasturcje rosną na balkonie z ekspozycją południe i zachód- słońce operuje od rana dosłownie do zachodu słońca i rosną jak widać;) U Ciebie też powinny sobie poradzić, tylko będą potrzebowały bardzo częstego podlewania, nawet codziennego, niestety.
Mandragoro, jak Twój bluszczyk? Mam nadzieję, że nie ucierpiał? A powiem Ci dala pocieszenia, że jak w zeszłym roku miałam plagę przędziorków (trwa poniekąt do dziś ), to chcąc ratować moje bluszcze przeprowadziłam je na balkon. Stały tam kilka tygodni i w końcu mąż wkopał je w donicę na stałe. Przetrwały pięknie zimę i już mają listeczki! A był to bluszcz zarówno zielony, jak i ten z białym brzegiem. Może się zaklimatyzowały?
Kupiłam dziś mojemu M kobeę, ponieważ jakiś czas temu nadszarpnęłam bankiem jego nasion (nie nasienia ;)). Kilka tygodni temu dostałam roślinki od mojej znajomej - cud kobieta, po prostu serce na dłoni. Miałam trochę swoich problemów, więc tak nie wysyłałam i nie wysyłałam ode mnie... A pewnego wieczoru siedzę i tchnęło mnie, że pewnie ona sądzi, iż o niej zapomniałam! I dawaj pakować różne nasionka i cebulki o 2. w nocy. M już spał, więc go nie pytałam, czy ma jakieś plany co do nich.A że przyniósł ostatnio całe stado nowych nasionek (jak to się odbywało, to osobna historia hihi może wieczorem napiszę ;) ).. to poszło do niej trzydzieści pare różnych. Ja tylko otwierałam torebeczki i odsypywałam.. oczywiście z jego zeszłorocznych zbiorów też trochę poszło;) Następnego dnia wracam do domu, a M cały zły. Mówi, że wrócił, a tam porozrywane paczuszki! Podejrzewał szkodnika, ale że następne torebeczki też były otwarte, to wiadomo, czyja to sprawka .. ;:91
Jak mu już te chwasty wyrosły, to chodził i pokazywał "O tu widzisz mi zabrakło, tu, i tu! ;:44 A że mu przemarzły rośłinki, to dostał dziś 2. kobee i petunię. Oczywiscie powiedział, że tamte jego były ładniejsze 8) hihi
Sobie kupiłam Bielunia surmikwiat - to roślina jednoroczna?
Słuchajcie, dostałam dziś 2 paczuszki, a wczoraj jedną od forumek, sadzoneczki rośłin doniczkowych, ale ten wątek miał być o balkonie.. można tak mieszać..?
Buziaki!:)
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
fotorelację od posadzenia nasionka? Ale już mu wszystko wykiełkowało:) co prawda teraz kobea.. Mogę poprosić o cyknięcie tego, co dopiero kiełkuje:)
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- zabcia_paula
- 500p
- Posty: 840
- Od: 24 sty 2009, o 10:34
- Lokalizacja: Gdańsk