Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

maryann pisze:Nie widzę przeciwskazań- tak właśnie robię; ostatnio dostała siarczanu potasu, który głeboko przygrzebałem. A zakwaszam mocząc w wodzie torf wysoki(1kg suchego torfu-w woreczku płociennym- na 6l ). http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 337308d930
Myślę, że w domu praktyczniejsze byłyby nawozy rozpuszczalne, np. te typu 'Magiczna siła'.
Przecież wszystko napisane: na tej stronie kilka metod i w linku jeszcze jedna. No ile razy to samo powtarzać?
No dobrze- jeszcze jeden wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... zakwasi%E6
Gotowanie wody nie jest procesem chemicznym, a jedynie tak skutecznie pozbędziemy sie wapnia z wody. Trzeba wziąć właściwą wodę, lub związać ten pierwiastek dodając odpowiednią substancję, ktora spowoduje 'zmiękczenie wody'.
Uprzedzając pomysły- Calgonu też nie radzę.
A co do stanowiska, to uczą w podstawówce w szóstej klasie(teraz może nawet w piątej) o tym jak wygląda w Ameryce Południowej plantacja kawy: Pomiędzy krzewami rosną drzewa kakaowca, bo kawa nie lubi ostrego słońca. A ponieważ to roślina południowa, można się spodziewać, że cienia też nie zwyczajna.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

maryann pisze: Gotowanie wody nie jest procesem chemicznym, a jedynie tak skutecznie pozbędziemy się wapnia z wody.
A bierzesz poprawkę na to że oprócz usunięcia związków wapnia z wody podczas jej gotowania zwiększasz jednocześnie w wodzie zawartość związków węglanowych i zdecydowanie zwiększasz stężenie metali ciężkich które są o wiele bardziej zabójcze dla roślin niż związki wapnia?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

maryann pisze:procesem chemicznym, a jedynie tak skutecznie pozbędziemy się wapnia z wody.
Źle położyłem akcent; chodziło mi o to, że tylko dzięki jakiejś reakcji chemicznej usuniemy Ca.
Owszem, temperatura przyśpiesza reakcje: co nie nastąpi na zimno po podgrzeniu i owszem. Ale w tym wypadku gotowanie nie wystarczy, a jak piszesz nawet szkodzi.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Alorn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 14 gru 2008, o 15:55
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witajcie,

Aby nie zaśmiecać forum kolejnym postem pozwolę sobie wykorzystać już istniejący. Otóż kawa mi się rozchorowała, zrobiła to niecnie dwa miesiące temu i zaczęła masowo gubić liście, które uprzednio stają się od koniuszków brązowe a potem opadają. Nowe listki, które są wciąż wypuszczane rosną małe i rachityczne a za chwilę tak jak stare dostają brązowych ciemnych plam i... opadają.
Myślałem, że to przelanie tak jak niektórzy pisali w innych postach, ale podlewać zacząłem naprawdę mniej licząc, że może to ją uratuje. Niestety...
Kawa ma 2 lata i rosła do tej pory "jak głupia" :) stoi sobie dzielnie na południowym oknie, dostaje raz na dzień albo na dwa dni wodą po liściach ze zraszacza i nie powinna narzekać. A jednak to czyni.
Dodam, że dwa tygodnie temu wymieniłem jej ziemię, bo chciałem zobaczyć czy w korzeniach jakieś paskudztwo nie pełza, ale wydaje się, że nie.
Rzućcie proszę okiem i powiedzcie mi co pacjentce dolega, bo rad bym ją odratować. Tyle razem przeżyliśmy :)
Obstawiałbym, że to jakaś choroba, ale może Wy ją nazwiecie i powiecie jaki preparat powinienem kupić, by owo paskudztwo z rośliny wyrugować.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

To nie choroba są cztery powody: brak żelaza oraz cynku(widać po liściach), za suche powietrze, przerost bryły korzeniowej, prawdopodobnie podlewanie niewłaściwą wodą. Przesadź kawę w nową większą o 6 cm w średnicy doniczkę w prawidłową dla niej kwaśną ziemię, delikatnie (pół dawki letniej) zasilaj nawozem który w swoim składzie ma żelazo, cynk, azot, fosfor i potas, podlewaj ją przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące wodą destylowaną i zraszaj dwu nawet trzykrotnie w ciągu dnia. Powinna się odbudować i jak ją w marcu przytniesz ładnie porozkrzewiać jeszcze bardziej. O warunkach uprawy poczytaj tutaj :D
marynarz20
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 wrz 2008, o 22:05
Lokalizacja: Śląsk

Post »

a mojej kawie żółkną liście co moge poradzic na to??
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Zamieścić najpierw zdjęcie i opisać warunki jakie jej zapewniasz a w naszej Encyklopedii doniczkowych poczytaj jakie warunki powinna mieć kawa. :D
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Gdy brzegi liści brązowieją, oznacza to , że roślina stoi w miejscu zbyt nasłonecznionym. Przestaw ją w miejsce ze światłem rozproszonym.
pozdro :D
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Liście Kawy opadają z braku światła, więc przestaw roślinę w miejsce lepiej oświetlone (lecz nie na palące słońce).
pozdro :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Andziax007 pisze:Liście Kawy opadają z braku światła, więc przestaw roślinę w miejsce lepiej oświetlone (lecz nie na palące słońce).
pozdro :D
Nie słyszałem nic bardziej niedorzecznego, moja kawa stoi 1,5 metra od północnego okna i ma się wspaniale. Proponuję byś poczytała warunki uprawy kawy.

Poza tym sama zaprzeczasz sobie
Andziax007 pisze:Gdy brzegi liści brązowieją, oznacza to , że roślina stoi w miejscu zbyt nasłonecznionym. Przestaw ją w miejsce ze światłem rozproszonym.
pozdro :D


Skoro opadają bo mają za mało światła a brązowieją bo mają za dużo to jakie stanowisko powinna mieć kawa? Z reguły opadają kawie właśnie brązowiejące liście a nie soczyście zielone więc coś tu nie tak z Twoimi diagnozami, zastanawiam się też czy wzięłaś pod uwagę błędy w hodowli, zasolenie ziemi, przerost bryły korzeniowej, zbyt niską wilgotność powietrza, choroby itp. itd. Przyczyn brązowienia lub opadania liści kawy może być wiele. :D
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Coś musiało mi się pomylić...
sorki :oops:
poprawę się....
Alorn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 14 gru 2008, o 15:55
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Serdecznie dziękuję za porady. Mam nadziej, ze kawa dzięki temu powstanie i będzie mi owocowała na niejedna parującą kawę ;)
pEtr
500p
500p
Posty: 573
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Post »

Ponad dwa miesiace temu dorwałem w Brico sadzonke Kawy Arabskiej.
Z poczatku wyhamowała, ale po miesiacu wybuchneła liściami ;-)
Wczoraj wrocilem po tygodniowej nieobecnosci i sie zalamalem.
Moja Kawa wyglada tak:
Obrazek
Obrazek
Wszystkie nowe przyrosty owiedly, stare duze liscie sa stosunkowo jedrne. Z poczatku myslalem ze ktos ja zasuszyl, bo tak reagowala jak brakowalo jej wody, ale widze ze jest wrecz przelana. Czy jest mozliwe zeby tak wiedla z przelania? Obejrzalem wystajace korzenie z doniczki i sa w dobrej formie. Jak moge jej pomóc. Prosze o rady...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”