![Obrazek](http://images24.fotosik.pl/155/ba23aac3c95117a7med.jpg)
![Obrazek](http://images30.fotosik.pl/155/654d65d4c12967bemed.jpg)
Pozdrawiam
Anu-La
Żaby ,jeże i inne zwierzątka żyjące w naszych ogrodach są naturalnymi wrogami nielubianych ślimaków .Właśnie to one skutecznie tępią nadmierną populację ślimaków.Przeważnie każdy kojarzy jeża z jabłkiem nabitym na kolce,nic bardziej mylnego .Żaba również nie musi się podobać a ropucha tym bardziej .ale właśnie te płazy wyłapują pełzające ślimaki po trawniku .bigaczzz pisze:Na mnie nie robią wrażenia jakieś żaby czy jaszczurki, bo uważam je za szkodniki. Ale żyjemy raczej w zgodzie, walczę natomiast z paskudnymi ślimakami bez skorup, które byłyby w stanie zniszczyć wszystko co zielone. I tak codziennie w lecie chodzę zaopatrzony w sól zabijając wszystkie które się mi nawiną. Najgorzej jest po deszczu, ale jakoś sobie radzę i wyniszczam wszystkie które chciałyby tylko przekroczyć granicę mojego ogródka.
A wracając do tematu to często widuję jeże, które mi nie przeszkadzają, tylko jak lubię mówić wzbogacają ogród. Bardzo wielkim "szacunkiem" dążę ptaki, które prócz gniazd w choinkach zrobiły sobie w obu kratkach wywietrzników garażu i nie zamierzam ich stamtąd przeganiać gdyż nie są to pospolite wróble a ciekawe ptaki o pomarańczowych ogonkach(sam nie wiem jak się nazywają).
Te ptaki to pewnie Kopciuszkibigaczzz pisze: Bardzo wielkim "szacunkiem" dążę ptaki, które prócz gniazd w choinkach zrobiły sobie w obu kratkach wywietrzników garażu i nie zamierzam ich stamtąd przeganiać gdyż nie są to pospolite wróble a ciekawe ptaki o pomarańczowych ogonkach(sam nie wiem jak się nazywają).