Miłorząb dwuklapowy,m.chiński,m.japoński (Ginkgo biloba)
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Właściwości zdrowotne widzę , że były wyżej wymienione .
Orzechy są też jadalne , robie w zalewie solnej albo suszone.
Jadłam i snakują tak sobie
A liście dodaję do zielonej herbaty i słodzę miodem. Zjadliwe
Orzechy są też jadalne , robie w zalewie solnej albo suszone.
Jadłam i snakują tak sobie
A liście dodaję do zielonej herbaty i słodzę miodem. Zjadliwe
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Greto zakradł ci sie mały błąd a mianowicie chodziło chyba o prof. Stanisławę Korszun z A.R. Poznań. I tak jestem pod wrażeniem że masz te polskie odmiany miłorzęba , bo na razie nie są tak mocno roszpowszechniane. Ja mam zaledwie tylko Bolesława Chrobrago którego dostałem od jednego z kolekcjionerów. Ja również lubię zbierać odmiany miłorzębów mam ich kilkadziesiąt , ale polskiego tylko tego jednego.
Pozdrawiam Janusz
Pozdrawiam Janusz
Pozdrawiam Janusz
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Przepraszam za pomyłkę , oczywiście chodziło mi o prof. Stanisławę Korszun z Poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.
W tym roku nabyłam jeszcze Bolesława Chrobrego i jakieś dwie odmiany , ale nazw nie pamiętam (też królowie)
A nabywam je z ogrodu doświadczalnego w Poznaniu .
W tym roku nabyłam jeszcze Bolesława Chrobrego i jakieś dwie odmiany , ale nazw nie pamiętam (też królowie)
A nabywam je z ogrodu doświadczalnego w Poznaniu .
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Dzięki AAleksandro! Właśnie o sposób spożywania mi chodziłoZaparza się go jak herbatę. Najlepiej w termosie. Można mieszać z herbatami (czarną, zieloną, owocową).
- Dadam
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 28 lis 2009, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Rozważam posadzenie miłorzębu w przyszłym roku, ale nie wiem czy przetrwa podlaską zimę? Widzę, że większość z was chwalących się drzewkami jest raczej z cieplejszych rejonów kraju. Piszecie, że na mróz nie są odporne tylko małe sadzonki. To jakiej wielkości powinna być sadzonka, żeby była trochę bardziej odporna? Mam miejsce dla drzewka, tylko że od wschodniej strony - nieosłonięte, więc zastanawiam się czy jest w ogóle sens sadzić. Jak ma mi prędzej czy później przemarznąć to szkoda zachodu.
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Sądzę , że Polskie odmiany są bardziej wytrzymałe na kapryśną aurę i Polskie zimy.
Polecam jedynie wcześniej przed posadzeniem drzewka dobrze przygotować podłoże.
Miłorzęby lubią żyzną , przepuszczalną i ciepłą ziemię o lekko kwaśnym odczynie i słoneczną ekspozycję.
Ale strona wschodnia też jest dobra , bo rośliny przecież rosną razem ze wschodzącym słońcem.
Polecam jedynie wcześniej przed posadzeniem drzewka dobrze przygotować podłoże.
Miłorzęby lubią żyzną , przepuszczalną i ciepłą ziemię o lekko kwaśnym odczynie i słoneczną ekspozycję.
Ale strona wschodnia też jest dobra , bo rośliny przecież rosną razem ze wschodzącym słońcem.
- Dadam
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 28 lis 2009, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Żeńskie okazy podobno nie są polecane ze względu na śmiecenie owocami i ich brzydki zapach. Jeżeli sadził bym drzewko to tak parę metrów od okna sypialni więc mam zasadnicze pytanie: Jak rozpoznać czy to okaz męski czy żeński - np. w szkółce u małego drzewka, a chce kupić możliwie małą sadzonkę? Są może jakieś odmiany które są tylko męskie?
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Wszystkie Polskie odmiany są męskie. Tylko stare odmiany i Variegata (chińska) są żeńskie.
A i tak dopiero drzewa te są dojrzałe po około 25-30 latach.
A i tak dopiero drzewa te są dojrzałe po około 25-30 latach.
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Miłorząb żółty
Cisza. Chyba wszyscy nic nie wiemy . Jeżeli jesteś zdeterminowana- spróbuj skontaktować się z prof. Stanisławą Korszun. Pracuje w Zakładzie Dendrologii i Szkółkarstwa, wydziału Ogrodniczego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Jest wielką miłośniczką i znawczynią tych drzew. Adres : kdis@au.poznan.pl
Pozdrawiam- Liliana
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Miłorząb żółty
Tak mi zabiłaś ćwieka miłorzębem o żółtych liściach, że przekopałam cała swoją literaturę i dokopałam się do kultywaru 'Aurea' opisanego już w 1887 roku. Z opisu: "Liście żółte w czasie wegetacji, wyraźniej zapewne na wiosnę".
Niestety, nie notowana w Polsce- stan na 1987 rok.
Niestety, nie notowana w Polsce- stan na 1987 rok.
Pozdrawiam- Liliana
Re: Miłorząb żółty
Gorąco dziękuję. Sąsiadka miała sadzonkę z Anglii, ale przez zimę jej między innymi i to padło. Obiecałam sobie, że poszukam to dla niej:)
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Miłorząb żółty
Jest karłowa odmiana miłorzębu 'Mariken' - forma kulista szczepiona, liście ma nieco pozwijane i takie złotożółte, do dostania w Polsce spokojnie, w zeszłym roku widziałam w szkółkach w okolicach 100-150zł w zależności od wielkości sadzonki
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek