Ogród Fridy - cz. 2
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido , na mrówki mam sprawdzona rzecz: proszek do pieczenia i idą won. Naprawdę. Super rzecz ten proszek .
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu. Wpadłam zameldować, że powojnik tangucki z Twoich nasionek otrzymanych w ubiegłym roku zaczyna kwitnąć.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Ogród Fridy - cz. 2
oo i ja odgapię przy okazji ten sposób na mrówki
Pozdrawiam cieplutko. Arleta (Aka)
Miejsko-wiejski ogród Aki
Miejsko-wiejski ogród Aki
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Ada, bardzo mi miło.
Za pół godziny wyjeżdżam na krótki urlop, wracam 6 września. Jadę nad morze, a tu pogoda się popsuła.
Chcę
Pozdrawiam, D
Za pół godziny wyjeżdżam na krótki urlop, wracam 6 września. Jadę nad morze, a tu pogoda się popsuła.
Chcę
Pozdrawiam, D
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Życzę miłego wypoczynku i wracaj szybko.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
pogody i udanego wypoczynku zatem zyczę!
Pozdrawiam cieplutko. Arleta (Aka)
Miejsko-wiejski ogród Aki
Miejsko-wiejski ogród Aki
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu ,coraz więcej nas hortensjowych maniaczek
Piękne są ,mają w sobie niezwykły urok,ogrodowe umiem sadzonkować a wiesz czy można coś takiego zrobić z bukietowymi?
Byłoby fajnie
Ach,no i udanego wypoczynku
Piękne są ,mają w sobie niezwykły urok,ogrodowe umiem sadzonkować a wiesz czy można coś takiego zrobić z bukietowymi?
Byłoby fajnie
Ach,no i udanego wypoczynku
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witam
wpadłam w odwiedzinki, a tu widzę wczasujemy się nad morzem,
mam nadzieje, choć już jest chłodno
Śliczne masz hortensje, pieknie kwitną i fajne pigwowce, u mnie wcale nie zaowocowały.
Ogród naprawde imponujący
Pozdrawiam
wpadłam w odwiedzinki, a tu widzę wczasujemy się nad morzem,
mam nadzieje, choć już jest chłodno
Śliczne masz hortensje, pieknie kwitną i fajne pigwowce, u mnie wcale nie zaowocowały.
Ogród naprawde imponujący
Pozdrawiam
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Już jestem. Pogoda była zupelnie znośna, z wyjątkiem jednego deszczowego dnia. Nawet się opaliłam.
Ogród trochę zarósł chwastami, róże kwitną, kwitną również pojedynczymi kwiatkami różaneczniki.
Jestem w pracy, skrzynka pełna wiadomości, a biurko zawalone papierami, aż mam ochotę wrzucić to wszystko do śmieci. Na razie załatwiłam pocztę. Czyżbym miała depresję pourlopową, najnowszą dolegliwość wymyśloną przez psychologów?
U mnie leje, zimno i ponuro.
Pozdrawiam, Danuta
Już jestem. Pogoda była zupelnie znośna, z wyjątkiem jednego deszczowego dnia. Nawet się opaliłam.
Ogród trochę zarósł chwastami, róże kwitną, kwitną również pojedynczymi kwiatkami różaneczniki.
Jestem w pracy, skrzynka pełna wiadomości, a biurko zawalone papierami, aż mam ochotę wrzucić to wszystko do śmieci. Na razie załatwiłam pocztę. Czyżbym miała depresję pourlopową, najnowszą dolegliwość wymyśloną przez psychologów?
U mnie leje, zimno i ponuro.
Pozdrawiam, Danuta
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
:witwitaj pourlopowo ,depresję przy takiej szrudze ma m i ja .Może jeszcze będzie złota polska jesień? czego nam wszystkim życzę.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Wymyslają nazwy dla różnych dolegliwości. Kiedyś babcia zaleciłaby Ci ciacho i kompocik, albo kieliszek naleweczki na zły humor i po kłopocie.
Z tą naleweczką gorzej w pracy, ale można leki przyjmować i po południu
Z tą naleweczką gorzej w pracy, ale można leki przyjmować i po południu
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu,gdzie się podziewasz??
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)