Ogród Gosi
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 4 lut 2010, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Ogród Gosi
Witaj Gosiu Piękny świat stworzyłaś wokół siebie. Naprawdę cudnie tam u Ciebie. Już nie mogą się doczekać wiosny i lata żeby podziwiać Twój piękny ogród i zobaczyć co nowego znowu wymyślisz.
Pozdrawiam Barbara
Pozdrawiam Barbara
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Gosi
Witaj Gosiu
Jeszcze raz obejrzałam Twoje roślinki i zwróciłam uwagę na rododendrony z pierwszej strony. Dawno je masz? Kwitną cudownie. Może znasz nazwy?
Twoja różyczka z OBI bardzo ładna. Ja też "ratowałam" rośliny z OBI Przyjęły mi się późno sadzone róże rabatowe i na pniu oraz glicynie. Jedną zimę przetrzymały, więc chyba teraz nie zmarzną. W listopadzie kupowałam po złotówce bidne clematisy bylinowe w Praktikerze i jestem bardzo ciekawa, co z nich będzie. Takie zakupy są bezstresowe, na zasadzie - może urośnie, a jak nie, to trudno, tragedii nie będzie.
Jeszcze raz obejrzałam Twoje roślinki i zwróciłam uwagę na rododendrony z pierwszej strony. Dawno je masz? Kwitną cudownie. Może znasz nazwy?
Twoja różyczka z OBI bardzo ładna. Ja też "ratowałam" rośliny z OBI Przyjęły mi się późno sadzone róże rabatowe i na pniu oraz glicynie. Jedną zimę przetrzymały, więc chyba teraz nie zmarzną. W listopadzie kupowałam po złotówce bidne clematisy bylinowe w Praktikerze i jestem bardzo ciekawa, co z nich będzie. Takie zakupy są bezstresowe, na zasadzie - może urośnie, a jak nie, to trudno, tragedii nie będzie.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Gosi
Ja też jeszcze raz obejrzałam sobie Twoje roślinki .
Iglaki masz już całkiem spore ,a mężowi sosna się spodobała
On ma jakąś obsesje na tle sosen ,tylko sosny kupuje
Uśmiałam się z języczki ,że rośnie pod rynną . Biedna trafiła z
deszczu pod rynnę A tak poważnie, to dobre
miejsce jej znalazłaś
Iglaki masz już całkiem spore ,a mężowi sosna się spodobała
On ma jakąś obsesje na tle sosen ,tylko sosny kupuje
Uśmiałam się z języczki ,że rośnie pod rynną . Biedna trafiła z
deszczu pod rynnę A tak poważnie, to dobre
miejsce jej znalazłaś
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi
Witam moich miłych gości.
Aniu A nie mówiłam, że łatwo się pomylić, zwłaszcza po ciemku
Maju cieszę się, że do mnie zaglądasz
Basiu 43 witam Cię u siebie i zapraszam ponownie
Basiu - Basjak Niestety nazw nie pamiętam, bo były kupione w czasach kiedy jeszcze forum nie było i nie interesowały mnie nazwy tylko czy mi się podoba czy nie, jakieś 4 lata temu.
Lubię kupować czasami takie roślinki i patrzeć jak pięknie się odwdzięczają, chociaż niekiedy już są tak zniszczone, że nic im nie pomaga. Najśmieszniejsze jest to, że moją różyczkę kupiłam jako żółtą rabatową, a tutaj wyszedł śliczny róż.
Bożenko mój też lubi iglaki. Ja w części popieram jego upodobanie, ponieważ bez iglaków zimowy ogród byłby pusty. A tak jest na czym oko zawiesić. Tworząc rabaty staram się kupować rośliny odpowiadające danemu miejscu, a więc idę do sklepu z listą. Chociaż to jest trudne, bo czasem kupuję roślinę pod wpływem impulsu i biegam po ogrodzie szukając jej odpowiedniego miejsca. W dodatku, nawet jak mam już jakiś zestaw roślin obmyślany to okazuje się że nie ma ich w sklepach i wtedy muszę szukać zamienników, bo u mnie rabaty muszą powstawać szybko. A przez internet do tej pory nie kupowałam.
Aniu A nie mówiłam, że łatwo się pomylić, zwłaszcza po ciemku
Maju cieszę się, że do mnie zaglądasz
Basiu 43 witam Cię u siebie i zapraszam ponownie
Basiu - Basjak Niestety nazw nie pamiętam, bo były kupione w czasach kiedy jeszcze forum nie było i nie interesowały mnie nazwy tylko czy mi się podoba czy nie, jakieś 4 lata temu.
Lubię kupować czasami takie roślinki i patrzeć jak pięknie się odwdzięczają, chociaż niekiedy już są tak zniszczone, że nic im nie pomaga. Najśmieszniejsze jest to, że moją różyczkę kupiłam jako żółtą rabatową, a tutaj wyszedł śliczny róż.
Bożenko mój też lubi iglaki. Ja w części popieram jego upodobanie, ponieważ bez iglaków zimowy ogród byłby pusty. A tak jest na czym oko zawiesić. Tworząc rabaty staram się kupować rośliny odpowiadające danemu miejscu, a więc idę do sklepu z listą. Chociaż to jest trudne, bo czasem kupuję roślinę pod wpływem impulsu i biegam po ogrodzie szukając jej odpowiedniego miejsca. W dodatku, nawet jak mam już jakiś zestaw roślin obmyślany to okazuje się że nie ma ich w sklepach i wtedy muszę szukać zamienników, bo u mnie rabaty muszą powstawać szybko. A przez internet do tej pory nie kupowałam.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Gosi
To identycznie, jak ja. Aż mi trochę wstyd .Margo2 pisze:
Niestety nazw nie pamiętam, bo były kupione w czasach kiedy jeszcze forum nie było i nie interesowały mnie nazwy tylko czy mi się podoba czy nie
Ja kupuję przez internet, ale staram się kupować u wiarygodnych sprzedających. Choć wpadki też mi sie zdarzyły.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi
Basiu ja do tej pory maiłam ograniczony dostęp do internetu, dlatego nie kupowałam. Wolałam w tym czasie ogladać ogródki, a z zakupami jakoś sobie radziłam. Trochę tych roślinek uzbierałam.
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród Gosi
A ja kupuje wszystkie sadzonki przez internet i jeszcze nigdy się nie zawiodłam
Pozdrawiam cię gorąco Gosiu
Pozdrawiam cię gorąco Gosiu
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród Gosi
Witaj Gosiu
i ja wtargnęłam do Twego ogródka, długo się zastanawiałaś jak sama piszesz , ale warto było pokazać, sobacz jak miło jest na forum, można się pochwalić swoimi roślinkami , a masz czym
przeglądając zdjęcia z twego ogrodu aż czuć , że wiosna tuż- tuż
czekamy na kolejne zdjęcia
pozdrawiam
i ja wtargnęłam do Twego ogródka, długo się zastanawiałaś jak sama piszesz , ale warto było pokazać, sobacz jak miło jest na forum, można się pochwalić swoimi roślinkami , a masz czym
przeglądając zdjęcia z twego ogrodu aż czuć , że wiosna tuż- tuż
czekamy na kolejne zdjęcia
pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi
Maju ja może zacznę od tego roku. Może się odważę, ale mimo wszystko jak to już ktoś napisał na tym forum wolę roślinę poczuć w ręku.
Bożenko witam Cię w moim wątku. Aż mi się lepiej robi na sercu gdy słyszę takie pochwały. Wiadomo, że ogród tworzymy dla siebie, ale jak innym się podoba to jeszcze lepiej. Zgadzam się z Tobą, że forum jest fantastyczne, bo tworzą je fantastyczni ludzie.
Bożenko witam Cię w moim wątku. Aż mi się lepiej robi na sercu gdy słyszę takie pochwały. Wiadomo, że ogród tworzymy dla siebie, ale jak innym się podoba to jeszcze lepiej. Zgadzam się z Tobą, że forum jest fantastyczne, bo tworzą je fantastyczni ludzie.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Gosi
Witaj Gosiu, Tak poczytałam sobie o różyczkach i aż mi wstyd. Ja kupowałam róże biorąc pod uwagę czy pienna czy rabatowa i jaki ma kolor
Trzeba zweryfikować przyjęte kryteria i trochę się podszkolić . Choć preferuję takie, które powtarzają kwitnienie.
Trzeba zweryfikować przyjęte kryteria i trochę się podszkolić . Choć preferuję takie, które powtarzają kwitnienie.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród Gosi
Witaj Gosiu, Tak poczytałam sobie o różyczkach i aż mi wstyd. Ja kupowałam róże biorąc pod uwagę czy pienna czy rabatowa i jaki ma kolor
No niestety ja do tej pory też tak robiłam ale tyle obejrzałam ogrodów że chyba też zacznę
zwracać większa uwagę na to co kupuję
Pozdrawiam cię Gosiu
No niestety ja do tej pory też tak robiłam ale tyle obejrzałam ogrodów że chyba też zacznę
zwracać większa uwagę na to co kupuję
Pozdrawiam cię Gosiu
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Gosi
I właśnie z tego powodu uzależniłyśmy się od Forum Ogrodniczego
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi
Witam dziewczyny
Ja przestałam kupować róża marki róża ze względu na to, że nie wiadomo jak taka roślina będzie kwitła. Kupiłam na targu pnącą róże. Pan zachwalał, że to najpopularniejsza róża. Tyl;ko, że nie dodał, że kwitnie tylko raz. Przesadziłam ją już za płot i w miejsce tej posadziłam nową. Mam nadzieję, że będzie częściej cieszyła moje oczy. dodatkowym atutem kupowania róż ze znana nazwą jest informacja o tym czy ta róża jest odporna na choroby czy nie, czy trzeba zapobiegać czy interweniować w ostateczności. Chociaż to się czasami nie sprawdza, bo podobają się strasznie kwiaty i nie patrzy się wtedy na choroby.
To teraz dla was na dobranoc kilka zdjęć
Coś dzisiaj fotosik wariuje.
Ja przestałam kupować róża marki róża ze względu na to, że nie wiadomo jak taka roślina będzie kwitła. Kupiłam na targu pnącą róże. Pan zachwalał, że to najpopularniejsza róża. Tyl;ko, że nie dodał, że kwitnie tylko raz. Przesadziłam ją już za płot i w miejsce tej posadziłam nową. Mam nadzieję, że będzie częściej cieszyła moje oczy. dodatkowym atutem kupowania róż ze znana nazwą jest informacja o tym czy ta róża jest odporna na choroby czy nie, czy trzeba zapobiegać czy interweniować w ostateczności. Chociaż to się czasami nie sprawdza, bo podobają się strasznie kwiaty i nie patrzy się wtedy na choroby.
To teraz dla was na dobranoc kilka zdjęć
Coś dzisiaj fotosik wariuje.