Trawnik po zimie cz. 1
- bukjan
- 200p
- Posty: 256
- Od: 26 paź 2009, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami
Re: Trawnik po zimie
Działka doprowadzona do porządku. Wczoraj od rana areacja i grabki przy pięknej słonecznej pogodzie. Dopiero od 18-tej coś dla ducha z sąsiadem, który również dopieszczał swoją działeczkę. Dzisiaj od rana również praca ale tylko same grabki. Jestem urobiony ale jaki zadowolony
Re: Trawnik po zimie
Ja planuje dzisiaj rozsiać nawóz, ale tak się zastanawiam czy ten ranny szron nie spowoduje przypalenia młodych pędów trawy. Dzisiaj rano u mnie przy gruncie było ? 3*C
Re: Trawnik po zimie
No ja dzisiaj wygrabiłem wszystko, i w takim razie może w piatek wysiewam polifoskę.
Tadeusz znów mam pytanko: po wertykulacji (planuje za jakiś czas jak już wszystko wyschnie) od razu wysiewać nawóz a pozniej zastosować piaskowanie czy najpierw piaskowanie a pozniej nawóz (orientujesz sie w sprawie piaskowania) chciałbym to zrobić ponieważ mój trawnik jest na glebie gliniastej i chciałbym go rozluźnic, a drógim nawozem jest w tym roku nie saletra amonowa a saletra wapniowa, ma mniej azotu ale jednak nie zakwasza tak gleby jak amonowa (a le to taki skok tylko w tym sezonie)
Tadeusz znów mam pytanko: po wertykulacji (planuje za jakiś czas jak już wszystko wyschnie) od razu wysiewać nawóz a pozniej zastosować piaskowanie czy najpierw piaskowanie a pozniej nawóz (orientujesz sie w sprawie piaskowania) chciałbym to zrobić ponieważ mój trawnik jest na glebie gliniastej i chciałbym go rozluźnic, a drógim nawozem jest w tym roku nie saletra amonowa a saletra wapniowa, ma mniej azotu ale jednak nie zakwasza tak gleby jak amonowa (a le to taki skok tylko w tym sezonie)
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Trawnik po zimie
rafaco a czy masz na trawniku mech? Sypałeś może saletrą amonową w poprzednich sezonach? Czytałam, że ona również może spowodować powstanie mchu.
Ja właśnie w tej saletrze i zeszłorocznych obfitych opadach widzę przyczynę pojawienia się mchu u mnie.
Ja wysypałam dolomit, chciałabym posypać jeszcze za jakiś czas nawozem z anty mchem.
Tadeuszu jak radzisz: ile trzeba czekać i jaki byłby dobry nawóz?
Ja właśnie w tej saletrze i zeszłorocznych obfitych opadach widzę przyczynę pojawienia się mchu u mnie.
Ja wysypałam dolomit, chciałabym posypać jeszcze za jakiś czas nawozem z anty mchem.
Tadeuszu jak radzisz: ile trzeba czekać i jaki byłby dobry nawóz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Witaj RAFACO, nie potrafię Ci doradzić w sprawie piaskowania trawnika, wprawdzie też mam trawnik na glinie ( gliniasto ilasta ziemia w starorzeczu, naniesiona przez wieki przez rzekę), ale nigdy nie stosowałem piaskowania ( trawnik mam od 13 lat). Wertykulację za pomocą wałka z nożami robię po pierwszym koszeniu, (zazwyczaj jest to końcówka kwietnia), wtedy to po wertykulacji szybko trawnik ( po 7-10 dniach) się regeneruje.
A mech ,był jest i będzie, tam gdzie dociera mało światła, tak pojawia się i mech, walczę z nim wertykulacją i aeracją ( jesień), ale to walka z wiatrakami. Oczywiście można stosować preparaty antymechowe, ale dla mnie to zwykłe wyrzucanie pieniędzy, jedyne skuteczne lekarstwo to słoneczny trawnik, ale to nierealne. Mech rośnie na zakwaszonej ziemi, ale i rośnie też na wilgotnej ziemi, a tam gdzie cień ( i to mocny cień) tam i mech.
ANIU, ja mam duży ogród, są w nim i miejsca zacienione, szczególnie w pobliżu rzeki, gdzie nadrzeczne drzewa dają duży cień, mam również i "plac centralny" o dużym nasłonecznieniu i tam trudno znaleźć mech.
Z nawozów stosuję nawozy dla rolnictwa, kupując je w punktach zaopatrzenia rolnictwa w nawozy, na tak dużą powierzchnię chcąc stosować specjalistyczne nawozy, musiał bym wydać fortunę.
Stosuję , jako główne nawozy wieloskładnikowe, one to w zależności od pogody ( a właściwie od niepogody) zaczynają być widoczne ( we wzroście i kolorze trawy) po czterech do sześciu tygodni.
Na rynku jest dużo nawozów, trudno jakiś doradzić, ja stosuję nawozy typu ;POLOFOSKA, POLIMAG,, nawozem uzupełniającym w azot jest mocznik, saletrzak czy saletra, stosuję je naprzemiennie .
Co pewien czas jesienią daje na trawnik nawozy wapniowe , planuję również dać w tym roku jesienią.
A mech ,był jest i będzie, tam gdzie dociera mało światła, tak pojawia się i mech, walczę z nim wertykulacją i aeracją ( jesień), ale to walka z wiatrakami. Oczywiście można stosować preparaty antymechowe, ale dla mnie to zwykłe wyrzucanie pieniędzy, jedyne skuteczne lekarstwo to słoneczny trawnik, ale to nierealne. Mech rośnie na zakwaszonej ziemi, ale i rośnie też na wilgotnej ziemi, a tam gdzie cień ( i to mocny cień) tam i mech.
ANIU, ja mam duży ogród, są w nim i miejsca zacienione, szczególnie w pobliżu rzeki, gdzie nadrzeczne drzewa dają duży cień, mam również i "plac centralny" o dużym nasłonecznieniu i tam trudno znaleźć mech.
Z nawozów stosuję nawozy dla rolnictwa, kupując je w punktach zaopatrzenia rolnictwa w nawozy, na tak dużą powierzchnię chcąc stosować specjalistyczne nawozy, musiał bym wydać fortunę.
Stosuję , jako główne nawozy wieloskładnikowe, one to w zależności od pogody ( a właściwie od niepogody) zaczynają być widoczne ( we wzroście i kolorze trawy) po czterech do sześciu tygodni.
Na rynku jest dużo nawozów, trudno jakiś doradzić, ja stosuję nawozy typu ;POLOFOSKA, POLIMAG,, nawozem uzupełniającym w azot jest mocznik, saletrzak czy saletra, stosuję je naprzemiennie .
Co pewien czas jesienią daje na trawnik nawozy wapniowe , planuję również dać w tym roku jesienią.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Trawnik po zimie
Tadeuszu popraw mnie jeśli źle sobie wygoolałam: ten polimag ma mniejszą zawartość azotu i tym samym trawa nie pójdzie za bardzo w wysokość, ale dzięki zawartości magnezu będzie bardziej zielona?
Najbardziej by mi zależało na tym, żeby właśnie trawnik ładnie zazielenił się, a nie poszedł w masę.
Najgorsze jest to, że u mnie te poduchy mchu pojawiły się w miejscach najbardziej nasłonecznionych, gdzie słońce jest praktycznie non stop.
Teraz w Lidlu jest do kupienia areator z tymi dwoma końcówkami za 350 zeta. Już sobie obiecałam, że na przyszły rok kupię sobie coś takiego.
Tadeuszu a jeszcze w sprawie dolomitu: czy można ten zabieg powtórzyć znów na jesień (posypałam na przedwiośniu) czy to raczej robi tylko raz w roku?
Najbardziej by mi zależało na tym, żeby właśnie trawnik ładnie zazielenił się, a nie poszedł w masę.
Najgorsze jest to, że u mnie te poduchy mchu pojawiły się w miejscach najbardziej nasłonecznionych, gdzie słońce jest praktycznie non stop.
Teraz w Lidlu jest do kupienia areator z tymi dwoma końcówkami za 350 zeta. Już sobie obiecałam, że na przyszły rok kupię sobie coś takiego.
Tadeuszu a jeszcze w sprawie dolomitu: czy można ten zabieg powtórzyć znów na jesień (posypałam na przedwiośniu) czy to raczej robi tylko raz w roku?
Re: Trawnik po zimie
a tu opis producenta nawozu nawozu:
Tomasz, piaskowanie chciałbym zastosować aby trochę rozlużnić glebę jednak chyba najpierw sypnę nawozem a potem przykryje piaskiem tak mi się wydaje logiczniej
szczerze mówiąc nie walczyłem wczesniej z mchem ale patrząc jak u sąsiadów mech wkracza na coraz większe powierzchnie to i ja się tym martwie (chodż wertykulacja powinna załatwić sprawę) i czy taki nawóz który wyżej zacytowałem o takim składzie będzie walczył z mchem ponoć mech nie lubi magnezu wiec to powinno go zniszczyc (spowodować umarcie) jeżeli tak to kiedy go stosować bo jak mowie wczesniej z tym nie walczyłemNawóz mineralny, rozpuszczalny. Przeciw brązowieniu igieł. Szybko eliminuje niedobory siarki i magnezu w roślinach. Specjalnie stworzony do nawożenia w stanie płynnym, do stosowania w systemach nawadniania kropelkowego i systemach zraszających, w szklarniach i ogrodach. Skład: 16%Mg, 13%S.
Tomasz, piaskowanie chciałbym zastosować aby trochę rozlużnić glebę jednak chyba najpierw sypnę nawozem a potem przykryje piaskiem tak mi się wydaje logiczniej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Witaj ANIU,polimagi mają niewiele azotu ( 405 = 5%, S= 10%, 311= 11%), z nich S jest najlepszy, gdyż ma dużo mikroelementów, ja go stosuję pod iglaki ( również polifoskę M ), trawa jest zielona lecz wolniej rośnie. Ja u siebie koszę często i dlatego też uzupełniam większą dawką azotu.
Właśnie czytałem w ulotkach że w Lidlu będą areatory, z dwoma wymiennymi wałkami ( z nożami i z drutami), cena w normie, gdyż za podobną cenę można kupić i w innych sklepach ( nie mówiąc o allegro), jest to bardzo przydatne urządzenie , na aeracji, czy wertykulacji z trawnika wydziera się moc mchu, wydaje mi się że ten sposób postępowania niszczy najwięcej mchu.
Ja mam jeszcze ręczny aerator ( ok 60 zł), jest też skuteczny, ale niestety trzeba się fizycznie narobić z jego użyciem.
Trudno mi określić ile dałaś wiosną dolomitu, ale z pewnością nie zaszkodzisz ziemi jak dasz i jesienią, z zastrzeżeniem żeby nie wapnować ziemi w pobliżu roślin kwasolubnych. Dając dolomit, nie łącz go z obornikiem, nic nie szkodzi dawkę dolomitu podzielić na wiosenną i jesienną dawkę.
Właśnie czytałem w ulotkach że w Lidlu będą areatory, z dwoma wymiennymi wałkami ( z nożami i z drutami), cena w normie, gdyż za podobną cenę można kupić i w innych sklepach ( nie mówiąc o allegro), jest to bardzo przydatne urządzenie , na aeracji, czy wertykulacji z trawnika wydziera się moc mchu, wydaje mi się że ten sposób postępowania niszczy najwięcej mchu.
Ja mam jeszcze ręczny aerator ( ok 60 zł), jest też skuteczny, ale niestety trzeba się fizycznie narobić z jego użyciem.
Trudno mi określić ile dałaś wiosną dolomitu, ale z pewnością nie zaszkodzisz ziemi jak dasz i jesienią, z zastrzeżeniem żeby nie wapnować ziemi w pobliżu roślin kwasolubnych. Dając dolomit, nie łącz go z obornikiem, nic nie szkodzi dawkę dolomitu podzielić na wiosenną i jesienną dawkę.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Trawnik po zimie
A teraz już Tadeuszu rozumiem. Ja w zeszłym sezonie sypnęłam saletrą amonową, a ona ma przecież ponad 30% azotu. Dlatego mi ta trawa rosła jak głupia.
Widziałam dziś w Biedronce nawóz do trawników (chyba zawiera około 9% azotu także nie dużo może się skuszę).
Ten aerator z Lidla widziałam w reklamie. Na przyszły rok będę polować za takim czymś. Mam ze 300m trawnika, który grabiłam ręcznie z tego mchu. Nigdy więcej
Tego dolomitu miałam 40 kilo.
Z tego co wyczytałam na 100m daje się go tyle, a ja go sypałam na 300, więc za mało.
Widziałam dziś w Biedronce nawóz do trawników (chyba zawiera około 9% azotu także nie dużo może się skuszę).
Ten aerator z Lidla widziałam w reklamie. Na przyszły rok będę polować za takim czymś. Mam ze 300m trawnika, który grabiłam ręcznie z tego mchu. Nigdy więcej
Tego dolomitu miałam 40 kilo.
Z tego co wyczytałam na 100m daje się go tyle, a ja go sypałam na 300, więc za mało.
Re: Trawnik po zimie
Witajcie, mam pytanie co do nawozu, polecono mi w składzie dla rolników nawóz azofoska a w szczególności YaraMila Complex (dawniej znany jako Hydrocomplex). Co o nich sądzicie, stosował ktoś z Was?. Mam dylemat z odpowiednim nawozem, ponieważ pH ziemi gdzie rośnie trawa to 7. Czy ktoś może mi pomóc w doborze odpowiedniego nawozu?
Pozdrawiam
daniel
PS. Tadeuszu podziwiam twój trawnik, taki trawnik jak twój to mój cel w tym roku:)
Pozdrawiam
daniel
PS. Tadeuszu podziwiam twój trawnik, taki trawnik jak twój to mój cel w tym roku:)
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Trawnik po zimie
Witam,
Jeszcze nie zaczęłam pracy nad moim trawnikiem, bo ziemia dosyć mokra i ogólnie miękko jest. Przeczytałam wątek, ale proszę wybaczyć jeszcze raz zapytam o wertykulacje i aerację. Mąż kupił elektryczny aerator i wertykulator /są dwa wałki/ i strasznie jest zapalony, żeby ruszyć z nim do akcji. Trawa jest w kolorze siana. Czy mam go powstrzymać do pierwszego koszenia? I którym najpierw zacząć wałkiem , tym drucianym czy z ostrzami? Nie chciałabym zniszczyć trawnika.
Druga sprawa: pojawiły się na nim takie małe górki z ziemi, co to może być ?
Wklejam foto, na kreta za małe kopce
Uploaded with ImageShack.us
Jeszcze nie zaczęłam pracy nad moim trawnikiem, bo ziemia dosyć mokra i ogólnie miękko jest. Przeczytałam wątek, ale proszę wybaczyć jeszcze raz zapytam o wertykulacje i aerację. Mąż kupił elektryczny aerator i wertykulator /są dwa wałki/ i strasznie jest zapalony, żeby ruszyć z nim do akcji. Trawa jest w kolorze siana. Czy mam go powstrzymać do pierwszego koszenia? I którym najpierw zacząć wałkiem , tym drucianym czy z ostrzami? Nie chciałabym zniszczyć trawnika.
Druga sprawa: pojawiły się na nim takie małe górki z ziemi, co to może być ?
Wklejam foto, na kreta za małe kopce
Uploaded with ImageShack.us
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Witaj MAGENTO, ze zdjęcia wynika że trawnik jest nie tak dawno założony ( pewnie w ubiegłym roku), i późną jesienią nie został skoszony i na zimę pozostał trawnik z trochę wysoką trawą.
Jesienią po ostatnim koszeniu trawnik winien być potraktowany aeratorem-wertykulatorem z szpilkami na wałku , by wyczesać obumarłą trawę będącą źródłem pleśni pośniegowej.
Widzę że teraz nie zostaje Ci nic innego tylko jak trawa przeschnie ( i ziemia na trawniku) nadrobić zaległości i do aeratora-wertykulatora założyć wałek z szpilkami i wyczesać obumarłe resztki trawy.
Z kolei, po rozpoczęciu wegetacji trawy, po pierwszym koszeniu należało by ponownie do aeratora-wertykulatora założyć wałek, tym razem z nożami by ponacinać wierzchnią warstwę ziemi i korzenie trawy by do ziemi miało możliwość dotrzeć powietrze i by szybciej się rozkrzewiała trawa w wyniku ponacinania korzeni .
Po takiej operacji trawnik przez tydzień- dziesięć dni wygląda tak jak by na niego spadła mała bombka ,ale szybko nabierze właściwego koloru i wyglądu.
Jeżeli trawnik jest młody ( do 2-3 lat) to takie wiosenne potraktowanie trawnika ( wałkiem z nożami) nie jest konieczne, zależy to od tego czy był trawnik intensywnie eksploatowany( np; jeździły po nim pojazdy, czy dużo osób po nim chodziło powodując ubicie gruntu).
Te małe górki nie są szkodliwe, pewnie zostawiły je dżdżownice , są i inne owady podobnie działające w ziemi( szczególnie wilgotnej), ale nie będę wywoływał wilka z lasu, by niepotrzebnie straszyć.
Jesienią po ostatnim koszeniu trawnik winien być potraktowany aeratorem-wertykulatorem z szpilkami na wałku , by wyczesać obumarłą trawę będącą źródłem pleśni pośniegowej.
Widzę że teraz nie zostaje Ci nic innego tylko jak trawa przeschnie ( i ziemia na trawniku) nadrobić zaległości i do aeratora-wertykulatora założyć wałek z szpilkami i wyczesać obumarłe resztki trawy.
Z kolei, po rozpoczęciu wegetacji trawy, po pierwszym koszeniu należało by ponownie do aeratora-wertykulatora założyć wałek, tym razem z nożami by ponacinać wierzchnią warstwę ziemi i korzenie trawy by do ziemi miało możliwość dotrzeć powietrze i by szybciej się rozkrzewiała trawa w wyniku ponacinania korzeni .
Po takiej operacji trawnik przez tydzień- dziesięć dni wygląda tak jak by na niego spadła mała bombka ,ale szybko nabierze właściwego koloru i wyglądu.
Jeżeli trawnik jest młody ( do 2-3 lat) to takie wiosenne potraktowanie trawnika ( wałkiem z nożami) nie jest konieczne, zależy to od tego czy był trawnik intensywnie eksploatowany( np; jeździły po nim pojazdy, czy dużo osób po nim chodziło powodując ubicie gruntu).
Te małe górki nie są szkodliwe, pewnie zostawiły je dżdżownice , są i inne owady podobnie działające w ziemi( szczególnie wilgotnej), ale nie będę wywoływał wilka z lasu, by niepotrzebnie straszyć.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Trawnik po zimie
Dziękuje Tadeuszu,
Trawnik jest 3 letni, z rolki. Koszony był do pierwszych przymrozków, czyli jak tylko można było jeszcze kosić. Podsypywałam go nawozem do trawników - florovit. Jeszcze w tym roku nie nawoziłam i chyba dobrze bo właśnie mam przysypany śniegiem cały ogród
Tak wyglądał 2 maja w zeszłym roku.
Uploaded with ImageShack.us
Trawnik jest 3 letni, z rolki. Koszony był do pierwszych przymrozków, czyli jak tylko można było jeszcze kosić. Podsypywałam go nawozem do trawników - florovit. Jeszcze w tym roku nie nawoziłam i chyba dobrze bo właśnie mam przysypany śniegiem cały ogród
Tak wyglądał 2 maja w zeszłym roku.
Uploaded with ImageShack.us