Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie cz.2

[phoebs]

Oto moje feraki,ale nie wiem jakie? może ktoś rozszyfruje

1
2
3
4

ja wiem, ja wiem jakie, śliczne

[raflezja]

Robię porządek i doszłam do wniosku, że moje lofoforki są źle oznaczone.
Mam dwie, są u mnie od wieków:D.

Jedna z nich kwitnie co roku, druga natomiast nie robiła tego jeszcze nigdy. Dlatego też rozumiem, że jej identyfikacja może być trudna.
Proszę jednak o sugestie.

roślina nr 1:






roślina nr 2:

[xipe]

Wg mnie:
1) L. jourdaniana
2) L. williamsii
ale na jazgrzach się nie znam i warto aby wypowiedzieli się inni w tej materii.

[raflezja]

Dzięki Paweł, tak tez miałam podpisane, ale naszły mnie wątpliwości.

A co to są jazgrze?
cokolwiek by to było, w takim razie czekam jeszcze na wypowiedzi tych co się znają.

[Delete]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jazgrza_Williamsa

Polska nazwa lofofor (Lophophor.a sp.). -> kropka w rodzaju żeby nie wyskoczyło: [[nazwa-zakazana]]

[raflezja]

A to dzięki Delete.
Teraz już wiem, choć nigdy w życiu nie używałam tej nazwy. Zawsze stosowałam nazwę zakazaną .

Swoją drogą mam wrażenie, że niektóre polskie nazwy kaktusów lub sukulentów są wymyślane trochę na siłę. I potem bardzo rzadko używane.

[Delete]

Również tak uważam. Po drugie łacina lepsza - jesteś na stoisku z kaktusami, mówisz rodzaj i gatunek po łacinie, sprzedawca wie o co chodzi i mówi czy ma czy nie ma.

[raflezja]

Pod warunkiem, że wie, co sprzedaje.
Kilkukrotnie na targach ogrodniczych zdarzyło się, że nie wiedział.
Natomiast ja zazwyczaj biorę "na wygląd", to znaczy to co mi się podoba. Potem szukam co to jest i jakich warunków potrzebuje.
A potem zastanawiam się gdzie to wszystko pomieścić.
Ale to są moje drobne przyjemności.

[banditoo]

ta 2 to williamsii var. caespitosa więc możliwe że ci nigdy nie zakwitnie

[raflezja]

ta 2 to williamsii var. caespitosa więc możliwe że ci nigdy nie zakwitnie

No to trudno. Zresztą przyzwyczaiłam się do jej "niekwitnienia".
Jak się wkurzę to ją ZJEM



Jeszcze Was pomęczę. Mam dwie koryfanty. Oczywiście nieoznaczone. Próbowałam poszperać, ale tego jest tyle...

Coryphantha nr 1:


Cory[phantha nr 2:




Proszę uprzejmie o pomoc.

[ROBERTOBORO]

możliwe nazwy corphanthy to andrea , bumamma , sulcolanata. Z czego bumamma ma zielone owoce a sulcolanata czerwone i pokazują się na wiosnę

[raflezja]

Dzięki Robert.
Wygląda na to, że mam małe szanse na rozpoznanie roślin, gdyż owoce niestety nie zawiązały się.
A może to sa po prostu mieszańce?

[mgr_]

ta 2 to williamsii var. caespitosa więc możliwe że ci nigdy nie zakwitnie

No to trudno. Zresztą przyzwyczaiłam się do jej "niekwitnienia".
Jak się wkurzę to ją ZJEM



Jeszcze Was pomęczę. Mam dwie koryfanty. Oczywiście nieoznaczone. Próbowałam poszperać, ale tego jest tyle...

Coryphantha nr 1:


Cory[phantha nr 2:




Proszę uprzejmie o pomoc.

Z koryfantami to trochę jest kłopot bo sporo jest podobnych do siebie, spotkałem się nawet z opinią że wszystkie są takie same
Podobnie jaj Robert typuję
Druga - C. bumamma - na 96%
Pierwsza trochę trudniejsza do rozpoznania - ja stawiam na C. sulcolanata.

Jeżeli pochodzą z jakichś marketów to myślę że to są właśnie one, bo tam trafiają te najpopularniejsze, a te dwie można do nich zaliczyć.