Rosiczka (Drosera) - wysiew,uprawa,wymagania
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Jak posiadasz żarówkę o temp. 6500K to możesz siać. Jeśli nie to lepiej poczekać do wiosny.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Kurde... za późno. Pospieszyłam się.
Z tej radości że dostałam nowe roślinki od razu je posadziłam... No cóż, jak nie wzejdą posadzimy jeszcze raz ;/
Poza tym moja muchołówka którą dostałam od męża pozbywa się swoich liści... czernieją i umierają... na początku myślałam że daje jej za dużo wody, ale jednak to nie to. No i wypuszcza kwiatuszka... czy mam ją teraz wynieść do piwnicy żeby przezimowała? Czy niech dalej stoi na oknie?
Pozdrawiam
Z tej radości że dostałam nowe roślinki od razu je posadziłam... No cóż, jak nie wzejdą posadzimy jeszcze raz ;/
Poza tym moja muchołówka którą dostałam od męża pozbywa się swoich liści... czernieją i umierają... na początku myślałam że daje jej za dużo wody, ale jednak to nie to. No i wypuszcza kwiatuszka... czy mam ją teraz wynieść do piwnicy żeby przezimowała? Czy niech dalej stoi na oknie?
Pozdrawiam
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Co do nasion, zapewnij im ciepło i sporo światła to wykiełkują. Kto wie, a może ci się uda je utrzymać przez ten trudny okres.
Jak wypuszcza pęd kwiatowy to go utnij przy podstawie. Najlepsza temperatura do zimowania muchołówki to jakieś 5-10oC. Oczywiście w warunkach słonecznych, ale to światło to drugorzędna potrzeba. Jak na parapecie ciepło to wybierz tą ciemniejszą piwnicę. Znam osoby, które w lodówce zimowały je z powodzeniem.
Jak wypuszcza pęd kwiatowy to go utnij przy podstawie. Najlepsza temperatura do zimowania muchołówki to jakieś 5-10oC. Oczywiście w warunkach słonecznych, ale to światło to drugorzędna potrzeba. Jak na parapecie ciepło to wybierz tą ciemniejszą piwnicę. Znam osoby, które w lodówce zimowały je z powodzeniem.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Udziabałam! Kwiatka nie będzie!
Te nasionka mogę nasłneczniać lampką zwykłą?
Poza tym, tak na przyszłość podpowiedzcie mi- Muchołówki i rosice mają stały okres czasu zimowania i rozpoznaje się to po tym że zaczynają tak jakby obumierać?
Ja jedną moją malutką postawię na balkon. Delikatny przymrozek może jej coś zrobić?
dzięki za wytrwałość w moich pytaniach:)
Te nasionka mogę nasłneczniać lampką zwykłą?
Poza tym, tak na przyszłość podpowiedzcie mi- Muchołówki i rosice mają stały okres czasu zimowania i rozpoznaje się to po tym że zaczynają tak jakby obumierać?
Ja jedną moją malutką postawię na balkon. Delikatny przymrozek może jej coś zrobić?
dzięki za wytrwałość w moich pytaniach:)
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Tu chodzi o temperaturę barwową. Zwykła żarówka produkuje mnóstwo ciepła. Kilkanaście-dziesiąt procent światła. Po drugie mówiąc na ludzki rozum barwa jest za żółta. Odpowiednie to temp. 6500K. Jest zbliżona do światła słonecznego. Wtedy roślina może przeprowadzać fotosyntezę.monichora pisze: Te nasionka mogę nasłneczniać lampką zwykłą?
Jak obserwowałaś w sezonie wegetacyjnym jak rośnie, teraz zauważysz, że muchołówka wolniej wypuszcza nowe liście. Dodatkowo może wypuścić pęd kwiatowy jak u Ciebie. Liście nie koniecznie muszą czernieć, co nie znaczy, że nie czernieją. Ważne, żeby bulwa żyła. Uważaj teraz, żeby nie miała za mokro.monichora pisze: Poza tym, tak na przyszłość podpowiedzcie mi- Muchołówki i rosice mają stały okres czasu zimowania i rozpoznaje się to po tym że zaczynają tak jakby obumierać?
Jak jest młoda, to lepiej ją nie wystawiać. Chociaż to też różnie bywa w naszym klimacie. Niektórzy zimują na dworze, w torfowiskach, pod śniegiem, inni zaś trzymają się tej reguły 5-10oC w mieszkaniu.monichora pisze: Ja jedną moją malutką postawię na balkon. Delikatny przymrozek może jej coś zrobić?
dzięki za wytrwałość w moich pytaniach:)
Nie ma za co. Po to tutaj jesteśmy.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Dobrze, tak więc zrobię jak mi radzicie.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Rosiczka (Drosera)
A moje muchołówki już na zimowisku od 1 listopada . Mają temp. 5*C . Pisałem do pana od którego je kupiłem i mówił żeby w takiej temp. zimować je przez 3 miesiące . A po zimowaniu najlepiej przesadzić . Tylko z rosiczkami gorzej bo skończyła mi się woda demineralizowana i przez tydzień podlewałem taką z kranu i na ziemi zrobił się biały osad Czyt da się go jakoś pozbyć ?
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 30 lis 2011, o 00:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Rosiczka (Drosera)
Nasiona rosiczek kiełkują koło 3 tyg więc musisz się uzbroić w cierpliwość. Pamiętaj aby torf był cały czas mokry i najlepiej przykryj doniczkę/pojemnik jakąś folią aby zwiększyć wilgotność, umieść w ciepłym miejscu w temp kolo 25st, doświetlanie mile widziane ale nie zwykła lampką bo to strata energii, daje więcej ciepła niż światła Co do barwy światła do doświetlania owadożerów najlepiej używać mieszanki 6500K i coś kolo 10 000K co daje podbicie w czerwony i niebieski kolor co najlepiej pobudza chlorofil
Pozdrawiam, Adam
Carnivorous Plant - moja przygodna z owadożerami
Carnivorous Plant - moja przygodna z owadożerami
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 8 lut 2011, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole/Grodków
Re: Rosiczka (Drosera)
Moja Drosera madagascariensis zakwitła pęd kwiatowy w pełni się rozwinął i kwiaty już rozkwitają ale roślina zaczęła tak jakby zamierać straciła krople a zielony kolor listków wypłowiał jakby usychała mimo że ma wodę zupełnie nie wiem co robić dlatego proszę o w miarę szybkie porady.
Z pytaniami dotyczących rosiczek zapraszam a mój temat:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p2050000" onclick="window.open(this.href);return false;
POZDRAWIAM SZYMON
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p2050000" onclick="window.open(this.href);return false;
POZDRAWIAM SZYMON
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka (Drosera)
Obetnij pęd kwiatowy.
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 30 lis 2011, o 00:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Rosiczka (Drosera)
Jeśli masz możliwość doświetlania, doświetlaj i nic nie ucinaj, będą z tego pędu nasionka. Jeśli niemasz możliwości doświetlania, tnij
Pozdrawiam, Adam
Carnivorous Plant - moja przygodna z owadożerami
Carnivorous Plant - moja przygodna z owadożerami
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Rosiczka (Drosera)
Ja bym nie ciął jeżeli roślina się już tak wysiliła to niech już zakwitnie . Bo nawet jak zetniesz to i tak już roślina będzie musiała dochodzić do siebie .
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka (Drosera)
Wszystko zależy od wielkości i stanu rośliny. Jeżeli straciła rosę i zaczyna usychać znaczy, że coś jest nie w porządku i bezpieczniej jest pozbawić ją obciążenia w postaci kwiatostanu - wszak nie od dziś wiadomo, że rośliny wszystkie swoje soki i całą energię poświęcają na przetrwanie gatunku (patrz: kwiat>nasiona), nawet kosztem własnego życia. Szymon musi się zastanowić co jest w tym momencie ważniejsze roślina (która może jeszcze wiele razy zakwitnąć) czy nasiona (być może ostatnie w jej życiu).
Czy to jest normalna pora kwitnienia dla tej odmiany, czy kwitnie również w sezonie letnim?
Przemo gdybym myślała tak jak Ty pewnie już bym się pożegnała ze swoją rosiczką przylądkową, która strasznie zmarniała (te same objawy co u Szymona) podczas próby zakwitnięcia miesiąc temu. Obcięłam pęd kwiatowy zwiastujący kwitnienie na najbliższe 3 tygodnie i nie żałuję. Na dzień dzisiejszy na kilku listkach widać już rosę i wątpię żeby bezczynne czekanie na rozwój wydarzeń było dobrym pomysłem (jak widać po moim przypadku miesiąc regeneracji zamiast miesiąca kwitnienia już daje efekty).
Czy to jest normalna pora kwitnienia dla tej odmiany, czy kwitnie również w sezonie letnim?
Przemo gdybym myślała tak jak Ty pewnie już bym się pożegnała ze swoją rosiczką przylądkową, która strasznie zmarniała (te same objawy co u Szymona) podczas próby zakwitnięcia miesiąc temu. Obcięłam pęd kwiatowy zwiastujący kwitnienie na najbliższe 3 tygodnie i nie żałuję. Na dzień dzisiejszy na kilku listkach widać już rosę i wątpię żeby bezczynne czekanie na rozwój wydarzeń było dobrym pomysłem (jak widać po moim przypadku miesiąc regeneracji zamiast miesiąca kwitnienia już daje efekty).