Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Ja moją wystawiłam na dwór na cały dzień. Może ją już przepikować aż po same liścienie?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

:wit Wynoszenie na dwór jak jest słoneczko to dobry pomysł ale ostrożnie tak pod kontrolą .. sałacie nie szkodzi chłód , bo pomidory są bardzo wrażliwe
Brzoskwinko nie ruszaj nie pikuj z tego co widziałam to masz rzadko posiane..
Atrano nie obawiaj się będzie dobrze rób jak Brzoskwinka o ile masz taką możliwość aby mieć na nią oko .. ale tylko chłód to zrobi się sztywniejsza

Pozdrawiam Teresa
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Ja wynoszę sałaty i kapustne w ciągu dnia. Pomidorki to tylko wietrzę w domu. :wink: Zresztą, za parawanem z folii aluminiowej utrzymuje mi się chłodek od okna i mam 19C.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pawcio0086
50p
50p
Posty: 83
Od: 5 lut 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

bobek- pisze:Bardzo proszę o zdjęcia perspektywiczne (wszedłeś do obiektu ,widzisz sałatę ,ekran nad nią i ścianę boczną ) .Uprawiam sałatę też z użyciem węży grzewczych i podwieszanej cieniutkiej folii . Dlatego tak ciężko uwierzyć mi , że tak mało spalasz opału.
Obrazek Obrazek
Powyższe foty przedstawiają przygotowania do produkcji i w trakcie sadzenia. Takie miałem w telefonie.
bobek- pisze:Zaworem 3-drożnym oszczędzasz piec nie miał.Pomyśl - musisz dostarczyć tyle samo ciepła roślinom ,czy masz zawór , czy nie .Wiadomo ,że temp. na wężach musisz mieć mniejszą niż na bokach ale to łatwo można ustawić zasuwami.
Kolego jeśli oszczędzasz piec to oszczędzasz opał jednocześnie. Jeśli woda w kotle ma małe wahania temperatury to jednocześnie piec mniej pracuje. Przy utrzymaniu różnicy temperatury wody pomiędzy kotłem i układem na poziomie 30-40 stopni nie ma możliwości, że woda z układu pójdzie prosto do pieca. Tym samym piec pracuje krócej i mniej zużywa opału. A drugą sprawą jest to, czy aby piec jest odpowiedni do danego obiektu. Co z tego, że opalasz swoje obiekty Sędziszem jeśli on może być za duży. Zbyt duży zapas KW jest całkowicie zbędny. To tak jakbyś kupił sobie samochód z 5 litrowym silnikiem, a jeździł nim po mieście i narzekał, że dużo pali. Każdy piec musi mieć swój przepał.
bobek- pisze:Piszesz , że sam kierujesz wszystkimi pracami .Czytałem także Twoje wpisy o truskawkach , selerach. Kiedy znajdujesz na to czas.Ja prowadzę tylko ogrodnictwo i czasami doba jest za krótka dla mnie . Podziwiam , podziwiam - jeżeli to prawda ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180
W każdym gospodarstwie musi być ktoś kto zadecyduje co, kiedy, gdzie i jak uprawiać, a w trakcie sezonu doglądać produkcji. Ja nie jestem od tego, żeby zbierać pomidory czy truskawki. Od tego są pracownicy Kolego. Jeśli Wy wszystko sami robicie to gratuluję poświęcenia i częściowo głupoty. Ja mam wystarczająco dużo obowiązków związanych z nadzorem, a przy stosunkowo szerokim asortymencie produkcji nie brakuje zajęć.
A jeśli masz zamiar usilnie próbować wmówić mi, że nie jestem ogrodnikiem to daruj sobie. Ja nie będę nikomu nic udowadniał.
Pozdrawiam Paweł
Niemożliwe to jest tylko zapłacić kartą w Biedronce;)
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Oooooooooo! Robi wrażenie! :shock:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

O kurcze ;:154 ;:115
pozdrawiam, Anita
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

pięęękny widok
komuś szczęka opadła :D
bobek-
50p
50p
Posty: 72
Od: 11 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Pawcio0086, znowu nie zrozumiałeś o czym pisałem ( chodziło mi o bilans energetyczny w którym zawór 3D nic nie robi ) ale ok. Może kiedyś się spotkamy i wyjaśnimy nieścisłości , tu ja się mogę mądrzyć bo jestem elektroenergetykiem. Piec mam dobrany właściwie . Dobra jak piszesz , że 15 T na 20000 starczy to Ci wierzę.Na zdjęciu jest sadzenie sałaty 10 -1-2012 ? Jak tak to rzeczywiście mieszkasz w jakimś cudownym miejscu bo od 20 12 2011 do 25 1 2012 na terenie prawie całej Polski tak mocnego słońca nie było.No i ta rozsada nie bardzo wygląda na doświetlaną.
Pozdrawiam bobek

Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
Pawcio0086
50p
50p
Posty: 83
Od: 5 lut 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Jakie znów mocne słońce. Weź pod uwagę, że zdjęcia były robione telefonem. A poza tym jak w Polsce panowała pogoda wyżowa to świeciło rewelacyjne słońce, ale wyż był chyba jakoś w lutym.
Rozsada wyglądała tak a nie inaczej, bo produkujemy ją w doniczkach ażurowych fi 6 cm. Produkowana była w małej mnożarce i na niecałych 100 m2 i miała naprawdę ciasno. Ale z praktyki wiem, że najważniejszy jest zdrowy i rozbudowany system korzeniowy, a wybiegnięcie liści nie jest niczym strasznym.
U mnie modernizacja ogrzewania polegająca na zamontowaniu elektrycznych zaworów trójdrogowych przyniosła widoczne efekty w ilości zużywanego opału. Każdy może mieć swoje zdanie.
Pozdrawiam Paweł
Niemożliwe to jest tylko zapłacić kartą w Biedronce;)
PUMA72
200p
200p
Posty: 383
Od: 2 maja 2011, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

W zeszłym roku kupiłam sałatę z rozsady odm."SPRINTER" odm. wczesna, główki zwarte i duże i b. smaczna polecam!Miałam ją w tunelu.
Witam i pozdrawiam Was w nowym sezonie. ;:138
bobek-
50p
50p
Posty: 72
Od: 11 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Bardzo dobra odmiana choć polecana na pole pod włókninę .Mnie najlepiej sprawdza się Omega w każdym terminie siania i uprawy.
Pozdrawiam bobek

Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
Alembik

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Dostałem z akcji jako gratis sałatę endywię. Czy siać ją teraz czy też dopiero jako poplon na zbiór jesienny? Chciałem zobaczyć jak ona rośnie :) Ale jeśli chcę mieć ją wcześniej, to czy mam ją już teraz wsiać do pikowania? Czy ta sałata może być tak jakby zamiennikiem wczesnej?
bobek-
50p
50p
Posty: 72
Od: 11 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

- Z r o z s a d y. Produkcja rozsady trwa 4?5 tygodni. Dobra i silna powinna mieć 4?6 wykształconych liści. Sadzi się ją pod koniec lipca i w sierpniu na taką samą głębokość, na jakiej rosła na rozsadniku, liście "sercowe" powinny pozostawać nad ziemią. Zalecana rozstawa to 30 x 40 cm.
- Z s i e w u. Na miejsce stałe sieje się od połowy do końca czerwca. Przy zbyt wczesnym siewie rośliny łatwo wybijają w pędy kwiatostanowe. Po wzejściu rośliny się przerywa. Zalecana rozstawa 30 x 30?40 cm.
Pozdrawiam bobek

Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”