Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Zablokowany
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Deirde pisze:Accademia jest rzeczywiście prześliczna - jestem ciekawa jak poradzą sobie włoszki w naszych warunkach klimatycznych - jak to będzie wyglądać po zimie.
Włoszki już jedną zimę przetrwały. Jeśli chodzi o Accademię to kwiat ma rzeczywiście piękny, ale niestety lubi się z czarną plamistością. Aż do przesady:)

no i wiadomość z ostatniej chwili... właśnie Holendrzy potwierdzili moje zamówienie wynalazków:) postaram się jeszcze dzisiaj uaktualnić listy:) ;:138
Awatar użytkownika
Katty
50p
50p
Posty: 69
Od: 1 paź 2008, o 14:04
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

O rany, już wydałam na róże majątek :roll: , a tutaj takie pokuszenie i zapowiedź kolejnych rarytasików... ;:223 :wink:
Żeby jeszcze to euro się uspokoiło :shock:
A co do Tłumacza w Googlach, to jest niezastąpiony :D
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

;:65 ;:65 ;:65 Kamilko, ale kusisz. Chyba pójdę z torbami ;:33 Ale co tam. :tan :tan :tan
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Pani Szlązkiewicz pisze:Alutka - jako odpowiedź powiem Ci, że w tym roku 'Centenaire de Lourdes Blanc' nie zamówiłam:) a w zasadzie tylko 2 sztuki na specjalne życzenie klientki. Ale dla siebie w żadnym wypadku. Będę ją sprowadzać tylko na zamówienie.
'Angie' - faktycznie, niesamowicie żywotna róża, szkoda tylko że jej zapach nie jest silniejszy. Ale krzewy olbrzymie, zdrowe a kwitnienie obfite.

Beato cieszę się że 'Mitsuoko' dobrze się sprawuje. A ja przez nieuwagę pozbyłam się wszystkich 'Sheila's Perfum', a chciałam jedną zatrzymać w kolekcji:) Może masz jakieś zdjęcie? Chciałabym ją zobaczyć kwitnącą:)

Aniu, 'Ashram' to prezent od naszego forumowego Jurka, jak widać szczerze podarowany, róża zakwitła niesamowicie.

Katty - zerknij na wcześniejsze zdęcia 'Audrey Wilcox' - jest jeszcze ładniejsza!

A jak Wam się podoba 'Susanna Tamaro'? Wydaje mi się że to róża niezwykle ciekawa.

Niestety nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. :oops:

Susanna jest oszałamiająca.
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Udało się:) Zaktualizowałam wersję pdf TUTAJ :)
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Kamilo, a ceny tych nagokorzeniowych są takie jak na stronie szkółki?
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Brawa za oryginalną ofertę róż! ;:63 ;:63 ;:63
Zaktualizowana lista bardzo kusząca, :heja
do wiosny jakoś się nazbiera na kilka sztuk :lol: ;:138
Awatar użytkownika
Jurek_9
200p
200p
Posty: 470
Od: 10 lip 2008, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

:shock: super zapowiedzi ;:215

Oby wszystkie dotarły ;:333

Mam nadzieje, że dla wszystkich chętnych starczy ;:108 (kilka sztuk, już mnie bardzo zainteresowało :wink: ).

Można już rezerwować :wink: :?:
Pozdrawiam - Jurek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11704
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Ale oferta:) wow.....
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

:wit Którą tu wybrać ;:88 Każda czymś kusi ;:14
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Jurek_9
200p
200p
Posty: 470
Od: 10 lip 2008, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Alutka102 pisze::wit Którą tu wybrać ;:88 Każda czymś kusi ;:14
A najgorsze jest to, że ilość sztuk jest ograniczona :?
Pozdrawiam - Jurek
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Rozeta pisze:Kamilo, a ceny tych nagokorzeniowych są takie jak na stronie szkółki?
Trochę niestety będa się różnić, euro droższe o 0,6 w stosunku do poprzedniego roku :shock:
Jurek_9 pisze:Można już rezerwować :wink: :?:
Jurek....no bez takich;) ja już nie ogarniam :)
Awatar użytkownika
Orszulka
200p
200p
Posty: 441
Od: 25 lip 2010, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Czyli mamy czekać,aż ceny pojawią się na stronie sklepu internetowego i dopiero można będzie zamawiać?
Pozdrawiam, Ula.
Moje kaktusy oraz cała reszta.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”