Rzodkiewka (Raphanus sativus)Rzodkiew zwyczajna.cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

a nie wystarczy rzadko posiać?
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

a czy ktoś może wie co dolega mojej rzodkiewce że taka podziurawiona jest??? ;:145 podobnie wygląda kapusta pekińska :(

Obrazek
Awatar użytkownika
Plum
100p
100p
Posty: 107
Od: 12 mar 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

ibizaa myślę, że przyczyną mogą być pchełki- objawy podobne jakie były u mnie. O, tutaj jest kilka stron o tym pieroństwie :wink: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=700 .
U mnie zniknęły same po deszczowym dniu. Albo przynajmniej na razie od kilku dni się nie ujawniają... :roll:
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

dziękuję bardzo ;:196 zaraz sobie o nim poczytam, mam nadzieje że lubią one tylko rzodkiewkę i kapustę pekińską, bo jak wezmą się za resztę warzyw to mi chyba kitki opadną, tym bardziej że pierwszy raz w życiu zajmuję się warzywami...
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

Eksperymentalnie popikowałam rzodkiewkę na 15 przyjęły się tylko 3 ;:oj ale dosiałam pojedyńczo następną partię, przerywajcie bo nic nie będzie, jak to sąsiadka mówi "nie żałuj bo sama mieć nie będziesz" :roll: szkoda mi było wyrywać te maleństwa, teraz sieję albo po jednym nasionku do dziurki lub max 2 ale tę słabszą wyrywam bo po dwie też kiepsko rosły.

Polećcie odmianę rzodkiewki która poleży dłużej jak 1 dzień ;:oj moja po kilku godzinach robi się miękka, ciężko nawet ją pokroić nożem, a na następny dzień nie nadaje się do zjedzenia.

-- 7 maja 2012, o 11:52 --

jeśli chodzi o te dziurki na liściach - u mnie jest to samo, za radą sąsiadki opryskałam środkiem Karate i nie wiem czy dobrze zrobiłam :roll:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1670
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

Kasia, po zebraniu myję rzodkiewkę i jeszcze taką wilgotną wkładam do pojemnika z pokrywką i do szuflady w lodówce, kilka dni jest świeżutka.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pikowanie rzodkiewki

Post »

Ja mam rzodkiewkę w miseczce z wodą, sałatę również.
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rzodkiewka - jak uprawiać?

Post »

Co zrobiłam źle, że rzodkiewka nie zawiązuje korzeni a 'poszła' w liście? Czy to wina przenawożenia/zbyt małej ilości nawozu? (były delikatnie podlane azofoską). Jeszcze dwa tygodnie temu moje dziecko z zachwytem zajadało się własnoręcznie wysianymi rzodkiewkami, aż nagle przestały rosnąc (tzn. korzenie, bo liści u nas dostatek). Te pierwsze były smaczne, chociaż jeszcze nieduże. Teraz mam tylko ogonki. Czy da się jeszcze coś uratowac? Czy zasilic tym kompost?
Te wysiane później wyglądają trochę lepiej i nie chcę popełnic tych samych błędów.
A pytanie drugie. Czy rzodkiewka może rosnąc pod nogami pomidorów? Czy te rośliny się nie lubią? Chyba ktoś pisał, że sieje rzodkiewkę z pomidorami, ale nie jestem pewna?
Proszę o wyrozumiałośc. To mój pierwszy raz :oops: .

Zapomniałam dodac, że to odmiana Flamboyant (długie, czerwone korzenie z białą końcówką)
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Rzodkiewka - jak uprawiać?

Post »

Dorotko, Flamboyant u mnie w ub. roku robił niestety podobnie. Dopóki było stosunkowo chłodno, wczesną wiosną, były ładne rzodkiewy, ale jak tylko zrobiło się ciepło - te, których nie zdążyłam zebrać a miały zgrubienie wykształcone, sparciały dosłownie w oczach, a te, które były wysiane później w ogóle nie tworzyły zgrubień, tylko miały taki twardy korzonek długi :(
A rzodkiewka pomiędzy pomidorami jak najbardziej może rosnąć, nawet dobrze jej to robi, bo pomidor odstrasza od niej pchełki :)
Tylko na teraz to już trzeba wybierać odmiany odporne na ciepło..
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rzodkiewka - jak uprawiać?

Post »

Dziękuję. A bałam się, że nawet rzodkiewki popsułam.
Czyli nie ma sensu dosiewac tej odmiany teraz, trzeba kupic normalną rzodkiewkę a nie jakieś tam wynalazki.
Zobaczymy jeszcze co wyrośnie z tej już wysianej. Pewnie dżdżownice w kompoście się ucieszą. ;:214
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2981
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rzodkiewka - jak uprawiać?

Post »

Niektórzy jedzą liście rzodkiewki - może trzeba coś na ten temat poczytać w internecie i skorzystać z witaminek zamiast wyrzucać na kompost. Moja sąsiadka specjalnie sieje wiosną rzodkiewkę w skrzynkach gęsto (w dnaich liścia wg kalendarza biodynamicznego :wink: ) i zajada młode listki.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Rzodkiewka - jak uprawiać?

Post »

U mnie późną wiosną sprawdziła się Jutrzenka - nie parciała nic a nic. Bardzo smaczna i delikatna (niezbyt ostra, więc mój synek nawet ją polubił :wink: ), zgrubienia ma różowe, owalne. Tą Ci mogę polecić. Typowo letniej odmiany nie mam wypróbowanej, ale możesz spróbować poszukać rzodkwi letniej, chyba w Plantico taką widziałam - tworzy długie, białe zgrubienia. A pod koniec lata będzie można znów siać zwykłe rzodkieweczki :)

Szanso, zgadzam się w 100%, młodziutkie listki są super do sałatek i bardzo zdrowe :)
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rzodkiewka - jak uprawiać?

Post »

Miałam w zeszłym roku tą z plantico - rzodkiew letnia - potwierdzam - nie parcieje. Siałam ją w półcieniu, żeby słońce mocno nie operowało. Do tego pamiętam Tondo Bianco (jakoś tak) - nie wiem czy jest letnia, ale siejąc pod koniec maja, jadłam soczystą rzodkiewkę na koniec czerwca i początkiem lipca - tą też można wypróbować.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”