W wężowym cz.2
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: W wężowym cz.2
Przyleciałam zobaczyć zakupy żurawkowe od Igi
Re: W wężowym cz.2
Świetnie uformowałaś iglaki no i ścieżki żwirkowe ekstra
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
a one są u mnieaage pisze:Przyleciałam zobaczyć zakupy żurawkowe od Igi
Re: W wężowym cz.2
Świetnie powstały te ścieżki i coraz ładniej wszystko się prezentuję łał jak fajnie ostrzygłaś drzewka czy te czuprynki to na cisie Lilie cudne
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W wężowym cz.2
Grażynko myślałam o korze pod altanką zamiast kamieni.
Łatwiej się po niej chodzi a w upalne dni pięknie pachnie żywicą.
Łatwiej się po niej chodzi a w upalne dni pięknie pachnie żywicą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: W wężowym cz.2
Grażynko Twój ogród cudnieje w mgnieniu oka i widzę że nie jestem samotna w przesadzaniu i kombinowaniu.Zastanawiam się jak Ty dajesz radę i w ogrodzie wszystko na czas zrobić i maleństwo przypilnować i na forum posiedzieć...może u Ciebie dłuższa doba
Re: W wężowym cz.2
Grażynko co za cuda te twoje lilie!!! A ja się chwalę moimi .
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: W wężowym cz.2
Ojejku, jejku
Zwykłe liliowce okazały się pięknymi okazami, strzyżenie iglaków jest fantastyczne, wykończenie altanki cudowne. Skąd na to bierzesz siły? Podziwiam i gratuluje
Zwykłe liliowce okazały się pięknymi okazami, strzyżenie iglaków jest fantastyczne, wykończenie altanki cudowne. Skąd na to bierzesz siły? Podziwiam i gratuluje
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W wężowym cz.2
Grażynko
Dużo liliowców Pokazałaś...- twierdzisz że stare.. ale kolorki przeciągają oczy, moje same pastelowe, ciemne gdzieś poginęły.
Fryzurki iglakowe, jak zwykle staranne.
Kamień kupujesz?
Dużo liliowców Pokazałaś...- twierdzisz że stare.. ale kolorki przeciągają oczy, moje same pastelowe, ciemne gdzieś poginęły.
Fryzurki iglakowe, jak zwykle staranne.
Kamień kupujesz?
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Wiolu jeśli u Ciebie altanka będzie w nowocześniejszym stylu to strzecha nie bardzo do niej będzie pasowała za to gont chyba będzie dobrze współgrał z resztą a u mnie raczej odwrotnie
Stasiu to ciachnij pod nieobecnośc syna...jak wróci będzie po fakcie i już ci nie będzie mógł zabronic
Gosiu nie boli,nawet póżniej na zadowolone wyglądają gdy nam się pięknym zagęszczeniem odwdzięczają
Patryku a kto tu mówi o sępieniu...to ja proponuję podział.Mów śmiało gdy tylko coś Ci wpadnie w oko...wiesz że gdy tylko się da to chętnie się podzielę
Andrzejku większośc liliowców nabyłam wiosną od forumowicza...piękne i dorodne kępy...nie są to może jakieś "rasowce" ale mnie się podobają i obficie kwitną
Aga zakupy od Igi poniżej
Halinko dziękuję
Grażka a już u mnie
Beatko tak jedne czuprynki to na cisie a te drugie niebiesko-zielone to na jałowcu
Grażynko a teraz rozumię...O korze pod altanką nie pomyślałam...fajny pomysł,ale już jednak żwirkiem wysypałam
Agnieszko nie mów bo u Ciebie też doba długa...bo jak widzę to dużo pracy zdążysz dziennie wykonac
A przesadzanie...ech...te moje biedne roślinki,ile tułactwa muszą dzięki mnie przeżyc,ale dzielne są i oby tak dalej.Bo u mnie raczej z przesadzaniem nie koniec
Beatko(Bea) kochana każdy kwiatek jest ładny a szczególnie gdy ktoś umie dobrze go wkomponowac w resztę otoczenia(ja niestety nie zawsze umiem )
Stasiu109 liliowce zwykłe ale masz rację dla mnie też ładne...
A siły do pracy ogrodowej czerpię z tego że glebogrzebanie po prostu lubię -to taki relax,terapia...no i z forum oczywiście...Wy kochani dajecie mi powera do działania
Zytuś liliowce u mnie nowe tylko nie rasowe(nawet mi się rymło)
Kamieni nie kupuję...zbieram i zwożę z wycieczek
Żurawki od Igi:Mysteria,Plum Royale,Gypsy Dancer,Sparking Burgundy,Root Beer,Vienne,Green Spice i żuraweczki Sweet Tea,Gunsmoke,Brass Lantern.
A to kilka z moich wcześniej nabytych żurawek
MARMALADE
SANGHAY
ŻURAWECZKA CHOCOLATE LACE
CHECKERS
PALACE PURPLE?
MARWELOUS MARBLE
MIDNIGHT ROSE
ŻURAWECZKA SILVER STREAK
GINGER ALE
ELECTRA
I jeszcze kolejne lilie które teraz kwitną
TRIUMPHATOR
a ta pachnie cudnie ale nazwy nie znam
i jeszcze taka zwykła też bez nazwy
Stasiu to ciachnij pod nieobecnośc syna...jak wróci będzie po fakcie i już ci nie będzie mógł zabronic
Gosiu nie boli,nawet póżniej na zadowolone wyglądają gdy nam się pięknym zagęszczeniem odwdzięczają
Patryku a kto tu mówi o sępieniu...to ja proponuję podział.Mów śmiało gdy tylko coś Ci wpadnie w oko...wiesz że gdy tylko się da to chętnie się podzielę
Andrzejku większośc liliowców nabyłam wiosną od forumowicza...piękne i dorodne kępy...nie są to może jakieś "rasowce" ale mnie się podobają i obficie kwitną
Aga zakupy od Igi poniżej
Halinko dziękuję
Grażka a już u mnie
Beatko tak jedne czuprynki to na cisie a te drugie niebiesko-zielone to na jałowcu
Grażynko a teraz rozumię...O korze pod altanką nie pomyślałam...fajny pomysł,ale już jednak żwirkiem wysypałam
Agnieszko nie mów bo u Ciebie też doba długa...bo jak widzę to dużo pracy zdążysz dziennie wykonac
A przesadzanie...ech...te moje biedne roślinki,ile tułactwa muszą dzięki mnie przeżyc,ale dzielne są i oby tak dalej.Bo u mnie raczej z przesadzaniem nie koniec
Beatko(Bea) kochana każdy kwiatek jest ładny a szczególnie gdy ktoś umie dobrze go wkomponowac w resztę otoczenia(ja niestety nie zawsze umiem )
Stasiu109 liliowce zwykłe ale masz rację dla mnie też ładne...
A siły do pracy ogrodowej czerpię z tego że glebogrzebanie po prostu lubię -to taki relax,terapia...no i z forum oczywiście...Wy kochani dajecie mi powera do działania
Zytuś liliowce u mnie nowe tylko nie rasowe(nawet mi się rymło)
Kamieni nie kupuję...zbieram i zwożę z wycieczek
Żurawki od Igi:Mysteria,Plum Royale,Gypsy Dancer,Sparking Burgundy,Root Beer,Vienne,Green Spice i żuraweczki Sweet Tea,Gunsmoke,Brass Lantern.
A to kilka z moich wcześniej nabytych żurawek
MARMALADE
SANGHAY
ŻURAWECZKA CHOCOLATE LACE
CHECKERS
PALACE PURPLE?
MARWELOUS MARBLE
MIDNIGHT ROSE
ŻURAWECZKA SILVER STREAK
GINGER ALE
ELECTRA
I jeszcze kolejne lilie które teraz kwitną
TRIUMPHATOR
a ta pachnie cudnie ale nazwy nie znam
i jeszcze taka zwykła też bez nazwy
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Wiem,wiem że Ciebie też żurawkomania opanowała
26 naraz...uuuu...ja to sobie tak lekko dawkuję emocje...na razie po 10(bo portwel chudy)
Ale to nie koniec,to choroba przewlekła i lekarstwo trzeba dokupowac
Moja elektra wcześniej rosła na bardziej słonecznej rabatce(przez krótki czs),ale się przypalała...
Teraz rośnie w półcieniu i ma się dobrze,ale różnicy w kolorystyce na razie nie widzę.
26 naraz...uuuu...ja to sobie tak lekko dawkuję emocje...na razie po 10(bo portwel chudy)
Ale to nie koniec,to choroba przewlekła i lekarstwo trzeba dokupowac
Moja elektra wcześniej rosła na bardziej słonecznej rabatce(przez krótki czs),ale się przypalała...
Teraz rośnie w półcieniu i ma się dobrze,ale różnicy w kolorystyce na razie nie widzę.
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
10 nowych źurawek! Ale to musi byc radość z takich hurtowych zakupów
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
O takkkk wielka Najpierw gdy na nie czekam to mi się po nocach śnią,
póżniej jak po nie jadę to aż mi się adrenalinka z radości podnosi
póżniej jak po nie jadę to aż mi się adrenalinka z radości podnosi