Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Tak-tak, bombe tez mam - jak to moi sasiedzi okreslaja Dlatego stanela konstrukcja z maty przed nia. Obsadzac nie moge, bo chabazie miejsca za duzo zabiera ... a i calej tez nie chcialam w konstrukcje z maty dawac, bo taki wielki kloc stal by na srodku. Teraz wydaje mi sie ze jest optymalnie, tz nie za ciezko wyglada i troche zaslania.... a bok butli robi za ala sciane przy sciezce.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Aga, mam nadzieję, że wracasz do zdrowia, bo ostatnio co wątek - to złe wiadomości .
Gratuluję zwycięstwa nad kretem . Pamiętam, że pierwszy, którego złapałam by ogrooomny. Normalnie bałam się go wyjąć z pułapki, bo strasznie na mnie fukał i syczał . Musiała pomóc mi moja mama, która akurat była z wizytą .
Z zadziwieniem przyglądam się działce sąsiada, gdzie kretowisko na kretowisku a u mnie cisza . Mąż mówi, że zwiedziały się, co czeka je po przekroczeniu granicy i trzymają się na dystans . Ja jednak myślę, że kiedy wiosną robiliśmy drogę wewnętrzną, to w czasie utwardzania podłoża zniszczyliśmy im tunele, którymi przechodziły pomiędzy działkami . Zobaczymy co będzie dalej .
Gratuluję zwycięstwa nad kretem . Pamiętam, że pierwszy, którego złapałam by ogrooomny. Normalnie bałam się go wyjąć z pułapki, bo strasznie na mnie fukał i syczał . Musiała pomóc mi moja mama, która akurat była z wizytą .
Z zadziwieniem przyglądam się działce sąsiada, gdzie kretowisko na kretowisku a u mnie cisza . Mąż mówi, że zwiedziały się, co czeka je po przekroczeniu granicy i trzymają się na dystans . Ja jednak myślę, że kiedy wiosną robiliśmy drogę wewnętrzną, to w czasie utwardzania podłoża zniszczyliśmy im tunele, którymi przechodziły pomiędzy działkami . Zobaczymy co będzie dalej .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
ale Cię tu pilnują Aguś....jak tu nie lubić tego forum
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Bo kto to widział ganiać tak bez zastanowienia Trzeba trochę uważać, bo w ogrodzie nie ma czasu chorować Krety u mnie mieszkają, ale im pozwalam. Mojego pseudotrawnika nie da się zdewastować
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Tabletki na kark : naproksen , mydokalm, zaldiar -przeciwbólowy i smarowanie , elektryczna poduszka. Dwa tygodnie przed świętami też mnie siekło, ale po 3 dniach mogłam się ruszać.
Ja też miałam dziś wyjść do ogrodu ale odpuszczam , bo nie chcę nic złapać przed feriami, które się dzieckom należą
Ja też miałam dziś wyjść do ogrodu ale odpuszczam , bo nie chcę nic złapać przed feriami, które się dzieckom należą
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Wlasnie ogladam koncert Bee Gees (zdf.kultur) i sobie odrazu o Tobie pomyslalam
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Julka, ja oglądam program kulinarny i nie przełączę bo wsiąknę, a po zakupy musimy jechać (blokada nieco mi odelżała)...
Kasia, dzięki... wzięłam naproxen, M. znowu mnie pomasował i nasmarował, jest ciut lepiej
Ewa, nie krzycz mój kret-byk zrobił z trawnika masakrę i trudno mi na to nie reagować... mam nadzieję, że to był jedyny szkodnik.
Dorota, bo dziewczyny z tego forum to super babki
Edyta, nowy rok zaczął się nie najlepiej, ale wraz z wiosną wszystko musi się unormować... najwyraźniej krety z Twojej okolicy wiedzą już, że granicy Twojej działki nie należy przekraczać ;)
Aniu, Red Baron kojarzy mi się z trawą, dlatego w pierwszej chwili nie załapałam ;) ładna ta pęcherznica!
Majeczko, dokładnie = kret to jest zwycięstwo dnia
uff, jutro przelew za róże zamówione w Rosen G. Trochę boli, ale jaka radość będzie przy dostawie
Kasia, dzięki... wzięłam naproxen, M. znowu mnie pomasował i nasmarował, jest ciut lepiej
Ewa, nie krzycz mój kret-byk zrobił z trawnika masakrę i trudno mi na to nie reagować... mam nadzieję, że to był jedyny szkodnik.
Dorota, bo dziewczyny z tego forum to super babki
Edyta, nowy rok zaczął się nie najlepiej, ale wraz z wiosną wszystko musi się unormować... najwyraźniej krety z Twojej okolicy wiedzą już, że granicy Twojej działki nie należy przekraczać ;)
Aniu, Red Baron kojarzy mi się z trawą, dlatego w pierwszej chwili nie załapałam ;) ładna ta pęcherznica!
Majeczko, dokładnie = kret to jest zwycięstwo dnia
uff, jutro przelew za róże zamówione w Rosen G. Trochę boli, ale jaka radość będzie przy dostawie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Jak tak można ja dopiero co pisałem w starym wątku ,a tu już nowy .Płacenie boli ,aż portfel się nie chce otworzyć ,ale jak róże będą to zapomnimy o kosztach
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Boli okropnie Jednak kiedy już tę najmniej przyjemną czynność będziemy miały za sobą, pozostanie nam czekać na przesyłkę. Już w spokojności ducha
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Agnieszko
Zdjęcia z Pęcherznicami piękne! Na razie jedynie widuję tę roślinę w forumowych ogrodach ,słyszę "ochy"
i "achy" i coraz bardziej przyzwyczajam się do myśli ,że chyba chcę taką mieć
Ona może mieć jasne lub ciemne liście? Zaraz poszukam w internecie
Piszecie o niewłaściwym ubieraniu się zimą ... Moja córka też tak ma- w tamtym roku (a była
to przecież prawdziwa zima..) potrafiła na krótki rękaw założyć tylko kurtkę (wcale nie puchową)
i tak szła do szkoły Jej naprawdę nigdy nie jest zimno-ale rodziła się przy minus 15 ,więc może
taki polarny organizm
Zdjęcia z Pęcherznicami piękne! Na razie jedynie widuję tę roślinę w forumowych ogrodach ,słyszę "ochy"
i "achy" i coraz bardziej przyzwyczajam się do myśli ,że chyba chcę taką mieć
Ona może mieć jasne lub ciemne liście? Zaraz poszukam w internecie
Piszecie o niewłaściwym ubieraniu się zimą ... Moja córka też tak ma- w tamtym roku (a była
to przecież prawdziwa zima..) potrafiła na krótki rękaw założyć tylko kurtkę (wcale nie puchową)
i tak szła do szkoły Jej naprawdę nigdy nie jest zimno-ale rodziła się przy minus 15 ,więc może
taki polarny organizm
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Agus, jest specjalistka od wciskania ludziom pecherznic przez tego @ mam czerwona i zolta wiem, wiem grabie sobie
ps ja styczniowa a takiego zmarzlaka jak ja, to nigdy nie spotkalam jeszcze
ps ja styczniowa a takiego zmarzlaka jak ja, to nigdy nie spotkalam jeszcze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Julka, Ty styczniowy zmarźlak (kiedy balujemy?), a ja grudniowy naprawdę, jest mi ciągle zimno (w domu jestem na stałe podłączona do M. - pobieram energię :P), ale organizm jednocześnie mam zahartowany i polarny... że przeze mnie masz pęcherznice? no kurde, une przecie takie ładne som ;)
Magda, pęcherznic jest więcej odmian; obejrzyj i wybieraj... ja akurat mam najpopularniejsze - ciemną Diabolo i złotą Luteus... warto, bardzo warto mieć te krzewy w ogrodzie - pięknie i szybko rosną, ślicznie kwitną.
ps. mam jak Twoja córka - kurtka na krótki rękaw i heja
Ewa, u mnie pęka prawie 100?, więc booooli, ale kwitnienie róż ukoi wszystko ;)
Andrzej, witaj ponownie
Magda, pęcherznic jest więcej odmian; obejrzyj i wybieraj... ja akurat mam najpopularniejsze - ciemną Diabolo i złotą Luteus... warto, bardzo warto mieć te krzewy w ogrodzie - pięknie i szybko rosną, ślicznie kwitną.
ps. mam jak Twoja córka - kurtka na krótki rękaw i heja
Ewa, u mnie pęka prawie 100?, więc booooli, ale kwitnienie róż ukoi wszystko ;)
Andrzej, witaj ponownie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Ja jestem wprawdzie kwietniowa dziewczyna, ale też ciepłolubna Przed chwilą podłożyłam kolejne polano do piecyka...
Dlatego taka ciepła i nietypowa zima bardzo mnie cieszy
Pęcherznice mam, a jakże, wprawdzie tylko jedną odmianę (złotą - Luteus?), ale za to sztuk 3! I tak m się już rozrosły, że muszę je mooocno ciąć, bo włażą na sąsiednie roślinki...
Dlatego taka ciepła i nietypowa zima bardzo mnie cieszy
Pęcherznice mam, a jakże, wprawdzie tylko jedną odmianę (złotą - Luteus?), ale za to sztuk 3! I tak m się już rozrosły, że muszę je mooocno ciąć, bo włażą na sąsiednie roślinki...