Ogródek Gosi cz. 7
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu jakie masz cukiereczki na pierwszych zdjęciach .Kiedy już takie będziemy w tym roku podziwiać?
Gosiu i życzę zdrówka
Gosiu i życzę zdrówka
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Francesca, obejrzałam w google powojnik Lasurstern, bardzo ładny, dopisuję sobie do listy, dzięki.
Gosiu, Błękitny Anioł jest bardzo jasny, nie wiem, czy będzie dobrze widoczny na tle białego muru? Myślę też nad jakimś botanicznym, one chyba dłużej kwitną niż wielkokwiatowe. Na razie robię listę, zobaczę u ogrodnika jakie będą i zdecyduję na miejscu, potrzebuję dwa.
Sąsiedzi właśnie zdarli sobie trawę, też mieli taką poprzerastaną z dużą ilością chwastów. Najpierw skosili, potem przejechali jakąś maszyną (wertykulacja?), a na końcu wygrabili i powyrywali resztę korzeni. Teraz mają łysą ziemię, posadzili dwa iglaki i wzięli się za wytyczanie rabat. Nagle wszyscy wokół zaczęli upiększać ogrody.
Gosiu, dużo zdrówka!
Gosiu, Błękitny Anioł jest bardzo jasny, nie wiem, czy będzie dobrze widoczny na tle białego muru? Myślę też nad jakimś botanicznym, one chyba dłużej kwitną niż wielkokwiatowe. Na razie robię listę, zobaczę u ogrodnika jakie będą i zdecyduję na miejscu, potrzebuję dwa.
Sąsiedzi właśnie zdarli sobie trawę, też mieli taką poprzerastaną z dużą ilością chwastów. Najpierw skosili, potem przejechali jakąś maszyną (wertykulacja?), a na końcu wygrabili i powyrywali resztę korzeni. Teraz mają łysą ziemię, posadzili dwa iglaki i wzięli się za wytyczanie rabat. Nagle wszyscy wokół zaczęli upiększać ogrody.
Gosiu, dużo zdrówka!
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosik a upieraj sie, ja sie nie upieram, bo jeszcze jej nie przetestowalam, to nic na ten temat nie moge powiedziec Zobaczymy po tej zimie, jak kwiatnac nie bedzie, to pojdzie za siatke ... niech sobie rosnie i robi ladnie liscmi.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Dziękuję wszystkim za życzenia
Aguś, już jest lepiej. Z nosa mi nie leci. Czosnek robi swoje. Mój katar trwa 3 dni. Natomiast kaszel trochę dokucza. Mam nadzieję, że do soboty wszystko będzie w porządku.
Gosiu, uwielbiam swoje cukiereczki jak je nazywasz
Gosiu, czyli zawstydziłaś sąsiadów
Twoi sąsiedzi faktycznie zrobili wertykulację, ale u mnie to za mało. Ja muszę wszystko przekopać i zrobić wszystko od początku.
A sąsiadom doradź, żeby zrobili dosiewki. Bez tego nie będzie gęstego trawnika i chwasty będą się wysiewały.
Powojniki botaniczne mają jeszcze jedną zaletę. Kwitną na nowych pędach, czyli nie trzeba się martwić, że przemarzną.
Mają mniej okazałe kwiaty, ale nadrabiają obfitością kwitnienia.
Jula, pooglądałam sobie kaliny wcześnie kwitnące u innych i takie wnioski wyciągnęłam.
Nie Tobie pierwszej one nie zakwitły. I to nie chodzi o tę jedną odmianę, ale o wszystkie wczesno kwitnące.
Ja muszę wpaść do Ciebie zobaczyć jak sobie radzą róże doniczkowe. Ja chciałabym posadzić u siebie, ale co wsadzę, to mi przemarza, a raczej chyba zasycha. Może coś poradzisz?
Aguś, już jest lepiej. Z nosa mi nie leci. Czosnek robi swoje. Mój katar trwa 3 dni. Natomiast kaszel trochę dokucza. Mam nadzieję, że do soboty wszystko będzie w porządku.
Gosiu, uwielbiam swoje cukiereczki jak je nazywasz
Gosiu, czyli zawstydziłaś sąsiadów
Twoi sąsiedzi faktycznie zrobili wertykulację, ale u mnie to za mało. Ja muszę wszystko przekopać i zrobić wszystko od początku.
A sąsiadom doradź, żeby zrobili dosiewki. Bez tego nie będzie gęstego trawnika i chwasty będą się wysiewały.
Powojniki botaniczne mają jeszcze jedną zaletę. Kwitną na nowych pędach, czyli nie trzeba się martwić, że przemarzną.
Mają mniej okazałe kwiaty, ale nadrabiają obfitością kwitnienia.
Jula, pooglądałam sobie kaliny wcześnie kwitnące u innych i takie wnioski wyciągnęłam.
Nie Tobie pierwszej one nie zakwitły. I to nie chodzi o tę jedną odmianę, ale o wszystkie wczesno kwitnące.
Ja muszę wpaść do Ciebie zobaczyć jak sobie radzą róże doniczkowe. Ja chciałabym posadzić u siebie, ale co wsadzę, to mi przemarza, a raczej chyba zasycha. Może coś poradzisz?
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu to się kuruj by w sobotę jak pogoda dopiszę mogła sobie poszaleć Rabatki zawszę są fajne i te widoczki, wiadomo nie za bardzo aparat wyłapie te maleństwa ale i tak u Ciebie lepiej je widać niż u mnie
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
No co zrobie, nic nie zrobie - jak ja kupowalam, to jeszcze na FO nie bylam i tak jadna Gosik nie mogla mi powiedziec, ze kaliny wczesno kwitnace w naszym klimacie nie kwitna
A jak te swoje roze trzymalas, ze poprzemarzaly? Masz je na zewnatrz, czy trzymalas gdzies w pomieszczeniu? Moje maja sie prawie dobrze tz Pastella troche mi strajkuje ale chyba za krotko ja scielam
A jak te swoje roze trzymalas, ze poprzemarzaly? Masz je na zewnatrz, czy trzymalas gdzies w pomieszczeniu? Moje maja sie prawie dobrze tz Pastella troche mi strajkuje ale chyba za krotko ja scielam
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu kuruj się spokojnie i tak pogoda nie do ogrodu.
Przerabiałam kaszel, nie poleżałam i chodziłam z nim miesiąc.
Wylecz się roślinki czekają na poczekają i na Ciebie.
Przerabiałam kaszel, nie poleżałam i chodziłam z nim miesiąc.
Wylecz się roślinki czekają na poczekają i na Ciebie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Beatko, ja tam widziałam u Ciebie ładne wiosenne kwiatki
Na razie z daleka mało widać, bo wiosenne jakieś takie małe. Chyba bronią się przed zmienną pogodą.
Jula, no nie mów tak. Ja tylko takie wnioski wysnuwam, ale mogę się mylić
Ja trzymam donice na tarasie pod dachem. Nie mam innego miejsca. Garaż może byłby cieplejszy, ale jest ciemny. Nie wiem, czy to by służyło różom.
Zastanawiam się, czy ja ich nie zasuszam. Mróz też robi pewnie swoje. W tym roku wsadziłam donicę do wielkiego pudła i okryłam agro.
Muszę opracować jakiś sposób, bo donice to już ostatnie miejsce na róże.
Marylko, własnie tego chciałam uniknąć, więc w końcu poszłam do lekarza, bo już prawie cała moja rodzina chorowała i wiem, ze to choróbsko jest zjadliwe.
Na razie z daleka mało widać, bo wiosenne jakieś takie małe. Chyba bronią się przed zmienną pogodą.
Jula, no nie mów tak. Ja tylko takie wnioski wysnuwam, ale mogę się mylić
Ja trzymam donice na tarasie pod dachem. Nie mam innego miejsca. Garaż może byłby cieplejszy, ale jest ciemny. Nie wiem, czy to by służyło różom.
Zastanawiam się, czy ja ich nie zasuszam. Mróz też robi pewnie swoje. W tym roku wsadziłam donicę do wielkiego pudła i okryłam agro.
Muszę opracować jakiś sposób, bo donice to już ostatnie miejsce na róże.
Marylko, własnie tego chciałam uniknąć, więc w końcu poszłam do lekarza, bo już prawie cała moja rodzina chorowała i wiem, ze to choróbsko jest zjadliwe.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosik same donice w pudle, to za malo. W donicy jest za malo ziemi zeby w calosci nie zamarzla. Moje staly tez w wykuszu przed wyjsciem na ogrodek ale byly wlozone w taka ala styropianowa skrzynie. Donice mam kwadratowe, to akurat mozna przysunac do sciany i boki oblozyc styropianem a co najwazniejsze, donice musza stac na styropianie, bo ziemia w donicy najgorzej przemarza od spodu, jak ciagnie zimno od betonu czy kamieni na ktorych stoi.
W duzych donicach ktore mam na stale na tarasie i w ktorych sa hortensje, styropian mam na spodzie w srodku donicy, boki mam podwojna warstwa foli babelkowej wylozone, tez w srodku.
No i podlewalam zima od czasu do czasu, jak byly plusowe temperatury, bo u nas wcale nie padalo.
W duzych donicach ktore mam na stale na tarasie i w ktorych sa hortensje, styropian mam na spodzie w srodku donicy, boki mam podwojna warstwa foli babelkowej wylozone, tez w srodku.
No i podlewalam zima od czasu do czasu, jak byly plusowe temperatury, bo u nas wcale nie padalo.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Jula, ja też podlewałam. Tylko, że chyba masz rację, że pudło to za mało. Mam styrpian, ale nie chciało mi się ze strychu ściągać .
Może też zastosuję tę folię bąbelkową?
Znowu spróbuję. Jestem uparta dziewczynka jeśli chodzi o chbazie
Może też zastosuję tę folię bąbelkową?
Znowu spróbuję. Jestem uparta dziewczynka jeśli chodzi o chbazie
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosik a duze masz te donice? Bo w takich mniejszych, to folia babelkowa tez bedzie za malo izolacji. Moje wielkie donice maja ok 100 l a korzenie hortensjowe sa dosc plytko, tak ze 2/3 donicy to ziemia, do tego mialam jeszcze opatulac na zewnatrz ale nie bylo takiej potrzeby.
Najlepiej jakbys sobie zrobila styropianowa skrzynie. To prosto sie robi, bo nie musi byc jakies halo - dol i boki skleilam tasma izolacyjna - ona jest dosc odporna na wode i finito. Donice sobie wlozysz od gory i stoja, na gore mialam w razie czego przygotowana wloknine ale tez nie nakrywalam.
Najlepiej jakbys sobie zrobila styropianowa skrzynie. To prosto sie robi, bo nie musi byc jakies halo - dol i boki skleilam tasma izolacyjna - ona jest dosc odporna na wode i finito. Donice sobie wlozysz od gory i stoja, na gore mialam w razie czego przygotowana wloknine ale tez nie nakrywalam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Podobno róże w donicach mogą zimować w ciemnym ale bardzo chłodnym pomieszczeniu, tak pisali na różach w wątku 'Róże w donicach' . Ja mam zamiar znieść różę do ciemnej i zimnej piwnicy w której zimują dalie i ziemniaki, jak dobrze pójdzie to może sobie sprawię więcej różyczek do donic.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, Kalina Watanabe - zapisana Jesteś skarbnicą fachowej wiedzy, dziękuję
Kuruj się kochana, idzie piękny weekend, ogród czeka
Kuruj się kochana, idzie piękny weekend, ogród czeka