Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
chwastnica dopadła i nas
trawnik posiany w lipcu, troche starsznie wygląda ze względu na upały i ulewy,
tam gdzie nie ma trawy jest chwastnica, ilośc przeraża, już wyrwalismy jej okolo 6 worków 120L
uporalismy się z nią w 80% poprzez wyrywanie i nie widelcem, bo tym się serio można zajechać
użyliśmy tego https://static02.leroymerlin.pl/files/m ... 1,main.jpg
dosiewamy za tydzien czy 2 trawe w miejscach gdzie jej nie ma.
Pytanie do Was czy ta chwastnica wzejdzie na wiosnę? czy po wyrwaniu bedzie spokoj?
ktoś przerobił temat z wyrwaniem i co było potem ?
Pisownia/mod. N
trawnik posiany w lipcu, troche starsznie wygląda ze względu na upały i ulewy,
tam gdzie nie ma trawy jest chwastnica, ilośc przeraża, już wyrwalismy jej okolo 6 worków 120L
uporalismy się z nią w 80% poprzez wyrywanie i nie widelcem, bo tym się serio można zajechać
użyliśmy tego https://static02.leroymerlin.pl/files/m ... 1,main.jpg
dosiewamy za tydzien czy 2 trawe w miejscach gdzie jej nie ma.
Pytanie do Was czy ta chwastnica wzejdzie na wiosnę? czy po wyrwaniu bedzie spokoj?
ktoś przerobił temat z wyrwaniem i co było potem ?
Pisownia/mod. N
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Jest to trawa jednoroczna. Jeśli nie zdążyła się wysiać, nie wzejdzie za rok. Ale zwróć uwagę, że w tym momencie na miejscach ze słabą trawą właśnie sieją Ci się chwasty, które wzejdą w roku następnym.
Popełniony tu został podstawowy błąd : "trawnik posiany w lipcu". Tak się nie robi. Albo wiosną albo jesienią. Upały wysuszyły część ziaren i nie pozwoliły im skiełkować. To co wzeszło w sporej części zostało wypalone przez słońce. Na tym miejscu błyskawicznie wysiały się chwasty.
Siew wiosenny wiadomo: trawa szybko wschodzi, trzeba dużo podlewać zaraz potem kosić-nawozić-podlewać. Chodzi o to aby jak najprędzej zgęstniała aby nie dać szansy chwastom.
Siew jesienny: trawa wolniej wschodzi, małe ryzyko przesuszenia, nawożenie w zasadzie odpada. Niektórzy preferują. W środku lata w zasadzie nic się nie sadzi ani nie sieje.
Popełniony tu został podstawowy błąd : "trawnik posiany w lipcu". Tak się nie robi. Albo wiosną albo jesienią. Upały wysuszyły część ziaren i nie pozwoliły im skiełkować. To co wzeszło w sporej części zostało wypalone przez słońce. Na tym miejscu błyskawicznie wysiały się chwasty.
Siew wiosenny wiadomo: trawa szybko wschodzi, trzeba dużo podlewać zaraz potem kosić-nawozić-podlewać. Chodzi o to aby jak najprędzej zgęstniała aby nie dać szansy chwastom.
Siew jesienny: trawa wolniej wschodzi, małe ryzyko przesuszenia, nawożenie w zasadzie odpada. Niektórzy preferują. W środku lata w zasadzie nic się nie sadzi ani nie sieje.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Dopytam w takim razie jeszcze o kilka kwestii.
Są miejsca gdzie jest sama chwastnica jest do nie do wyrwania, czy to wypalić i po jakim czasie można na tym zasiać trawę?
Nie ma sensu tego rwać jest to pas 1m szeroki a długi naokoło 10m.
Resztę ogarniemy wyrywając to cholerstwo, bo jest rzadziej posiane.
Są miejsca gdzie jest sama chwastnica jest do nie do wyrwania, czy to wypalić i po jakim czasie można na tym zasiać trawę?
Nie ma sensu tego rwać jest to pas 1m szeroki a długi naokoło 10m.
Resztę ogarniemy wyrywając to cholerstwo, bo jest rzadziej posiane.
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Dobra motyka i godzina pracy. Po co zaraz z ogniem wchodzić?lambert86 pisze: pas 1m szeroki a długi naokoło 10m,
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
No właśnie mamy ten problem ze 5cm pod ziemią mamy siatkę na krety średnia jest w czym kopać :/
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
To faktycznie problem.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Czy wypalić czy nie to jedno - ale pozostałości i korzenie i tak trzeba starać się jakoś mechanicznie usunąć. W przeciwnym razie znowu ta nowa trawa będzie miała problem z zakorzenieniem się między pozostawionymi w glebie korzeniami chwastnicy. A są one niemałe.
Teraz idą deszcze, gleba rozmiękła, będzie łatwiej powyrywać chwasty. Potem wyrównać, dosiać i jeszcze tej jesieni będzie młoda trawka. Tylko absolutnie nie nawozić już azotem po padnie zimą z powodu np. pleśni śniegowej.
Teraz idą deszcze, gleba rozmiękła, będzie łatwiej powyrywać chwasty. Potem wyrównać, dosiać i jeszcze tej jesieni będzie młoda trawka. Tylko absolutnie nie nawozić już azotem po padnie zimą z powodu np. pleśni śniegowej.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio, szarotka66
Dziękuję za rady, spróbuję jeszcze raz ogarnąć ten fragment ręcznie, zobaczymy czy się uda.
Posiać mamy zamiar tej jesieni, i uporać się z chwastnicą, bo nas przeraza wizja jej rozsiewu :I
Dziękuję za rady, spróbuję jeszcze raz ogarnąć ten fragment ręcznie, zobaczymy czy się uda.
Posiać mamy zamiar tej jesieni, i uporać się z chwastnicą, bo nas przeraza wizja jej rozsiewu :I
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
No niestety też mam z nią problem - pojawiła się w tym roku i nie daje spokoju - sąsiad buduje dom za płotem (a właściwie już zbudował, ale ciągle coś burzy i przerabia) i od trzech lat na działkę nawozi skądś ziemię - zawsze na wiosnę (podejrzewam, że z różnych źródeł - bo co roku inne chwasty się panoszą a właściwie dochodzą kolejne do kolekcji) - rozgarnia ją i ... rosną ponad metrowe chwasty do późnej jesieni - co roku mam problem z innym chwastem, bądź chwastami - w tym padło m.in. na chwastnicę, której do tej pory nie było u mnie (a mieszkam tu już prawie 10 lat) - wyrywam a i tak ciągle się pojawia...w tej chwili to już właściwie nie mam trawnika tylko chwastownik, no i w ogródku z kwiatami też się już rozpanoszyła (dzięki jeszcze nie mieszkającemu sąsiadowi) - zastanawiam się tylko w jaki sposób wytępi te wszystkie chwasty u siebie jak będzie chciał posiać trawkę - a wygląda na takiego co to chciałby mieć nieskazitelny trawniczek. Raz grzecznie poprosiłam o wyrwanie bądź skoszenie - nie powiem wyrwał (nie on, kogoś najął) wzdłuż prawie całej siatki graniczącej z moją działką, ale tylko na szerokość 1 metra ... co to jest dla nasion takich chwastów. No, ale ciągle walczę (nie z sąsiadem, tylko z chwastami od niego) - a już miałam nadzieję, że tej jesieni się wprowadzi i ogarnie to wszystko jakoś - no nic, czekam - może za rok. A najgorsze jest to, że ta chwastnica ledwo wyrośnie z ziemi i już kwitnie.
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Rozprzestrzenia się "drogą powietrzną". Wiatr nawet najsłabszy niesie różne nasiona. Jedne padną na trawnik inne na rabatę a jeszcze inne w ziemię w doniczce. Non stop coś kiełkuje w przyrodzie. Pozostaje plewić / wyrywać. W przypadku gęstego trawnika dzikie trawy mają mniejsze szanse ale i tak pojedyncze ziarna kiełkują psując nasz trawnik. Ja swego czasu miałem z tym problem ale wyrywałem mechanicznie "rozetki" dzikiej trawy rozpychające się na moim trawniku a postałem dziury dosiewałem. Teraz sporadycznie zdarza się, że coś obcego się pokaże. Trzeba wykazać upór i się nie zrażać.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Ninia Mój sąsiad posiał "łąkę kwietną" a w praktyce same chwasty. Rozpostarł też na naszym wspólnym płocie gęstą zieloną siatkę maskującą. Początkowo byłam niezadowolona, bo wygląda to paskudnie, ale potem doszłam do wniosku, że siatka chroni mój trawnik przed sianiem się "łąki". Może coś takiego Zastosuj? U mnie za kilka lat piękną siatkę zasłonią świerki a od strony sąsiada tuje. To też dodatkowa ochrona.
Pozdrawiam Lucyna