1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Yhm, corocznie.
Róże i Rh, dostają dolistnie siarczan potasu+ siarczan magnezu, zwykle pod koniec lata, by wzmocnić je przed górską zimą.
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 382
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Izabella66 pisze:A ja się pośpieszyłam i już swoje róze przyciełam? :cry: Czy to oznacza,że mam duze szanse na choroby grzybowe na krzewach? :cry:
Czy pomorze teraz okrycie tych róz czy lepiej zostawic to już jak jest?
:roll: obojetnie jak piekna jest pogoda nie zapominajmy, ze mamy DOPIERO luty.
Nie wolno ciac roz w lutym.... obojetnie jak wiosennie jest, bo pogoda zmienna jest.

mam nadzieje, ze przezyja ten "zabieg" Twoje roze bez wiekszego szwanku. 8)

Ale pamietaj, nie tnij ich NIGDY tak wczesnie :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Do tego co napisała wyżej Joasia, dodam jeszcze parę słów o cięciu.

Nie ma wiele krzewów kwitnących, które tak radykalnie są corocznie ogławiane, jak róże.
Niszczy im się prawie całą koronę i spodziewa się, że nie dość , że ją odbudują już w tym samym raku, to jeszcze powinny zakwitnąć, i to najlepiej 2x.
Aby tego dokonać, muszą mieć doskonałe warunki glebowe i stanowiskowe, czyli ciepło na górze, wilgotno w korzeniach i dużo jedzonka w ziemi.

Odnośnie cięcia róż ( oprócz odmian starych, parkowych, pnących) jest conajmniej kilka szkół :
- Zieleni Miejskiej - piłą spalinową golimy równo na 30cm - ma to tę zaletę, że na rabatówki wybiera się zwykle mocne róże z certyfikatami zdrowia i niezawodności ;
* ADR-ami ( Niemcy),
* RHS-em(Królewskie Tow. Ogrodnicze) lub
* TOP-em holenderskim
- precyzyjne golenie na 2-3 oczka i pozostawianie 3-5 najmocniejszych pędów - ma tę zaletę, że uzyskuje sie duże kwiaty, kosztem ich ilości
- skracanie tylko o 30% zeszłorocznego przyrostu i wycinanie pędów krzyżujących się, chorych i słabych - pozwala uzyskać masę kwiatów, ale mniejszych niż wzorzec, przyspiesza kwitnienie, bo krzew nie musi odtwarzać całego, naziemnego systemu przewodzącego

Jak się okazało w badaniach angielskich, 1 i 2 sposób cięcia na poletkach doświadczalnych, daje takie same efekty kwitnienia.

Natomiast młode, roczne i dwuletnie krzewy, zawsze golę krótko, by pobudzić rozkrzewianie i zrównoważyć dopiero rozwijający się system korzeniowy, z nadziemnym.
W 3-cim roku, można już eksperymentowac z cięciem oszczędzającym.

Ufff, koniec elaboratu :lol:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To jaką wysokość będą miały krzewy jeśli tylko się zetnie 30% zeszłorocznego przyrostu ?
Moje na jesień osiągają wysokość 120 - 150 cm. a po pierwszym kwitnieniu też przycinam.
Jedna ma nawet powyżej 150 cm.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Nie wiem, to zależy od cech odmianowych i nawożenia.
Spróbuj Gabrielo na jednym krzaczku, wtedy sie przekonasz, jaki sposób cięcia Tobie najbardziej odpowiada :)
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Przycinam zawsze na 3 - 4 oczka i myślę że jest dobrze. Niemniej jednak wypróbuję też inne cięcie, mniej radykalnie.
Zobaczę jaka będzie różnica.
Izabella66
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 11 lut 2008, o 07:45
Lokalizacja: Gliwice

1

Post »

Dzięki za odpowiedz na temat "CIĘCIA RÓZ W LUTYM" :evil:
Jestem na siebie zła,mam tylko cichą nadzieję ,że już nie bedzie zimy i moim różą nic się nie stanie.
Najzabawniejsze jest to ,że wiem iż róże tniemy wiosną :oops:

Ale muszę się wam pochwalic,mam juz dosc spore różane siewki. :lol: i kwitnie mi różyczka na parapecie z "patyczka"wsadzonego do doniczki pod koniec listopada :lol:
pozdrawiam Izabella
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7462
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Zabezpieczanie róż przed zimnem

Post »

witam ,
chcę zapytać tych wszystkich , którzy już wypraktykowali:
mianowicie jak najlepiej zabezpieczać róże pienne na zimę,
przyginanie do ziemi wydaje mi się dość ryzykowne
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izabello66 - brawo!
Grunt to próbować :-) Róża jak niemowlak, oboje rosną tak, jak o nie dbamy. Gdy przechuchamy, będzie rachityczna, gdy zaniedbamy - także, więc najlepiej - wypośrodkować troskę :-)
jokaer pisze:witam ,
chcę zapytać tych wszystkich , którzy już wypraktykowali:
mianowicie jak najlepiej zabezpieczać róże pienne na zimę,
przyginanie do ziemi wydaje mi się dość ryzykowne
Na leniwca - kupic w składzie budowlanym maty słomiane ( ca 13 zł szt 150 x 200cm) i corocznie otulać tym pienne, związując sznurkiem jak luźna mumię.
Oszczędnie - wyżebrać ze sklepu kartony żebrowane/ ryflowane i obwinąć prokrotnie pień i związaną wcześniej sznurkiem koronę, na którą nakładamy od góry papier i związujemy dodatkowo " pod brodą" tak, aby miejsce szczepienia było dwukrotnie opatulone - kartonem i papierem
Wygodnie- w hydraulicznym kupujemy piankowe rury ( ok. 1 zł/ 1mb), przecinamy w miejscu perforacji, rozcinamy rozetę na górze, by zmieściło się zgrubienie szczepienia i zakładamy na pień. Sznurkiem związujemy koronę, a na dole- (na górze pianki- pocięta rozeta pianki ma być w cukierku) cukierka, zawiązujemy włókninę, raszel, lub stare płótno. Pomiędzy związaną korone a włókninę wpychamy pomięte gazety - są izolacją temiczną i wiatrową, ale dają przewietrzanie. Teraz na górze wiązemy włókninę sznurkiem/ drucikiem i już mamy "cukierka na patyku".
Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7462
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

bardzo dziękuję,
moje wątpliwości pojawiły się , gdy przeczytałam na stronie gospodarstwa szkółkarskiego- rózanego- ze takie cos nie zabezpiecza róż ?, i dlatego mnie to jednak troche zdziwiło, bo mi sie wydawało, ze chochoły w róznej wersji nie są złe-
pozdrawiam- Jola
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6980
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Zabezpieczanie róż przed zimnem

Post »

jokaer pisze:...jak najlepiej zabezpieczać róże pienne na zimę,
przyginanie do ziemi wydaje mi się dość ryzykowne
Przeczytaj m.in. tematy o sposobach zabezpieczania róż piennych http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... BFe+pienne
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... BFe+pienne
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
krysp50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 631
Od: 22 lut 2007, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Już od dłuższego czasu czytam ten bardzo interesujący mnie temat. Róż - jak na razie, mam niewiele - ale wszystko jest do nadrobienia.
Mam różę - kupioną jako pnąca. Posadziłam, dwa lata się adaptowała, w końcu wypuściła jeden pęd i .... tak zostało. Od początku źle ją przycięłam, i teraz mam zamiast pnącej, różę na pniu. Bardzo bym chciała, żeby jednak rosła od ziemi, ale boję się tak nisko ją przyciąć. Może powinnam się odważyć ?
Nie mam niestety zdjęć jej zrobionych, bo zawsze mnie dołuje, chociaż ma piękne kwiaty i ładnie delikatnie pachnie. Jedyne jej zdjęcia - załączam :
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

krysp50,
1. Róże to królowe słońca i przestrzeni.
Na grządce widze je w cieniu, przyduszone z boków ( i pod ziemią!) innymi roślinami.
2. Róże wymagają dobrego zasilania i "luzu" wokół korzenia, by móc spulchniać widłami glebę
Czy Twoje mają choć 30cm wolnej przestrzeni wokół pnia? Wyobraź sobie rentgen w oczach i zobacz co się dzieje pod ziemią, ile korzeni róznych roślin, walczy tam o życie - róze, wisteria, byliny....jak w karcerze :) Przeżyje najsilniejszy.
3. Proponowałabym wiosną: zamknąć oczy i obciąć różę na max.30cm, czyli 4-5 oczek, wykopać, skrócić grube, uszkodzone korzenie, posadzić w nowym, słonecznym i przewiewnym miejscu, gdzie nie ma konkurencji pokarmowej, w dołku wypełnionym kompostem. Jesienią zasilić nawozem potasowym.
4. Upajać się już latem, nowymi pędami i ładnymi kwiatami.
Zablokowany

Wróć do „Róże”