Jeżeli ta lobelia ma dwa tygodnie, to ja poproszę o przepis. Daję jej dwa miesiące co najmniej. Chyba żadna wysiewana roślina w dwa tygodnie nie osiąga takiego rozmiaru.
Lobelia cz.2
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Lobelia cz.2
-
- 200p
- Posty: 295
- Od: 16 lis 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
Tomek, ona ma tyle. wysiana 2 marca, wysiana była w ogrzewanej folii. ona ma dopiero 1 listek właściwy.
Kamil
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Aha! Czyli to efekt zdjęcia. Tak czy inaczej w tak krótkim czasie wygląda naprawdę na mocną.
Re: Lobelia cz.2
Masakra z tym pikowaniem mam7 doniczek kepek ale pewnie padna bo nie moglam ich porzadnie wsadzic w ziemie :-(:-(
Petunia13:)
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Na samo pikowanie nie narzekam, mam już zrobione 3 paletodoniczki 7x12, a pikuję pojedynczo. Martwię się tylko, czy nie za wcześnie się za to zabrałem, ale przecież już połowa marca. A w kwietniu czasu na to za bardzo nie będzie. Z poprzedniego roku pamiętam, że teraz będą długo stały bez ruchu, no chyba, że się w końcu słonecznie i ciepło zrobi.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Ja lobelii nie zamierzam pikowac pojedynczo to dla mnie niewykonalne,ja biorę łyżeczką nabieram wraz ziemią i po prostu wkładam do kubeczka z ziemią,uważam,że to najlepszy pomysł Tak zrobiłam w zeszłym roku i zobaczcie co mi wyrosło:)
Najpierw sadzę do zwykłych kubeczków...
Tu widać jak 4 sadzonki posadziłam i jedną sadzonkę smagliczki...
Tu zaczyna kwitnąć...
W innej donicy z clematisem,a dół obsadzony lobelią...warto czekać na taki widok
Najpierw sadzę do zwykłych kubeczków...
Tu widać jak 4 sadzonki posadziłam i jedną sadzonkę smagliczki...
Tu zaczyna kwitnąć...
W innej donicy z clematisem,a dół obsadzony lobelią...warto czekać na taki widok
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia cz.2
Bardzo udane połączenie. Aniu potem już tej lobelki w kubeczkach nie rozdzielałaś?
Chyba jutro znowu posieję tak normalnie w kuwetce a potem tak jak Ty zrobię. Ona dość szybko wschodzi.
A z żeniszkiem tak samo postępujesz?
Chyba jutro znowu posieję tak normalnie w kuwetce a potem tak jak Ty zrobię. Ona dość szybko wschodzi.
A z żeniszkiem tak samo postępujesz?
Pozdrawiam Ida
Re: Lobelia cz.2
Tez tak pikuje i wszystko pieknie rosnie
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Lobelia cz.2
Tak pięknie piszecie i fotografujecie, że dałam się ponieść - zakupiłam, przeżegnałam się trzy razy i wsiałam 6 marca 4 rodzaje Lobelii. Dziś rano ujrzałam meszek w doniczkach. Zdjęłam więc folię i do światła. Na pewno będę Was dręczyć jak trzeba będzie pikować.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Dziewczyny dacie radę Iduś jak w kubeczku podrosła to już jej nie rozdzielałam,ona jest bardzo delikatna,na pewno bym jej tylko zaszkodziła Zrób tak jak Ci mówię,musi się udać:)
Whitedame teraz spokojnie z miesiąc trzeba poczekać aż podrośnie,ja zraszam wodą ze spryskiwacza i codziennie obserwuje,dobrze,że wystawiłaś juz na światło dzienne:)
Whitedame teraz spokojnie z miesiąc trzeba poczekać aż podrośnie,ja zraszam wodą ze spryskiwacza i codziennie obserwuje,dobrze,że wystawiłaś juz na światło dzienne:)