Róże i... 2013 ;)

[Tosia1]

Zajrzeć do Ciebie, to czysta przyjemność!!!
Czekamy na tegoroczny festiwal róż, a ja się boję o swoje .

[AnaAn]

Z Eglantynki będziesz zadowolona. Fajna z niej różyczka

[Ignis05]

A już myślałam , że tyle róż Ci kwitnie.
Tylko jakoś tak wszystkie na literę G.
U mnie też Indigo pokazała kolorek w pączku.
Koło pozostałych chodzę i tylko pączki oglądam a czasmi ślady po bruzdownicy.

[edulkot]

Wspomnienia, wspomnienia są świetne jak czekamy z niecierpliwością na tegoroczne kwiaty

[AniaDS]

Anuś u Ciebie róże są w bardzo zaawansowanym stadium ,u mnie kwitnienie widzę jak we mgle ,czyli słabo Czy Twój Biedermeier też taki niziutki i zwarty?
Grany cudnie Ci kwitła

Moje kwitnienie teraz też się przeciąga, mam dość tego co widzę za oknem, ile może padać???
Wszystko się zatrzymało w rozwoju i czeka.. No, chwasty mają za to raj
Biedermeier też mam taki zwarty i niski, nie rośnie mi za dobrze.

Aniu, piękna ta Twoja Granny. Chyba się na nią skuszę - tylko gdzie ja ją posadzę
Grace wygląda całkiem jak moja begonia

Granny się wszędzie zmieści , tak mi kwitła w tamtym roku, ale myślę, że i w tym nie będzie gorsza .

Szwgierce gratuluję raczki do ukorzeniania .Każdy ukorzeniony patyczek cieszy i to bardzo. Gożdzikowa masz racje to prawdziwy potwór a jak zakwitnie burzą kwiatów będzie co podziwiać . Aniu czy mogłabym sie pisać na patyczek Grace ona wciąż za mną chodzi

Pewnie Jadziu, ale przypomnij albo po kwitnieniu albo jesienią, jak patyczki ciut zdrewnieją. Teraz choćbym chciała, to nie mam co ciachnąć, troszkę mi jednak przemarzła i musiałam nisko ciąć.
Goździkowa będzie pokazowa

Aniu różane wspomnienia bajeczne ..... już za chwilę Twój ogród znów zamieni się w różany raj

Coś ta chwila się ostatnio przedłuża

Zajrzeć do Ciebie, to czysta przyjemność!!!
Czekamy na tegoroczny festiwal róż, a ja się boję o swoje .

Tosiu, bardzo Ci współczuję, mam nadzieję, że ten drut kolczasty pomoże, niech tym #@#$^$## w tyłki się porządnie powbija!

Z Eglantynki będziesz zadowolona. Fajna z niej różyczka

Tak myślę Aniu, już od tamtego roku chodziła za mną ta róża. Zdecydowanie mam słabość do austinek .

A już myślałam , że tyle róż Ci kwitnie.
Tylko jakoś tak wszystkie na literę G.
U mnie też Indigo pokazała kolorek w pączku.
Koło pozostałych chodzę i tylko pączki oglądam a czasmi ślady po bruzdownicy.

U mnie na szczęście bruzdownica nie poszalała, za to męczy mnie kwieciak i skoczki, znowu muszę szykować oprysk, ciekawa jestem na ile skuteczne okaże się mydło czosnkowe na te gadziny. Na mszyce działa doskonale, ale jak będzie ze skoczkami, to się dopiero okaże.

Wspomnienia, wspomnienia są świetne jak czekamy z niecierpliwością na tegoroczne kwiaty

O tak, warto powspominać, wówczas nie dłuży sie aż tak oczekiwanie na bieżące kwitnienie. No, jako tako

[AniaDS]

Która w końcu będzie pierwsza?

na prowadzenie wyszły:
Leda


Agnes


no i Indigo


Piano - łaaadny krzaczek


Comte de Chambord


Falstaff


I rzucik
















I następna plaga przed nami

[JAKUCH]

Aniu czyżby już ogrodnica sie pokazała u mnie jej jeszcze nie widziałam .Comte i Mme Boll czy to te same róże .Na HMF-owych fotkach wyglądają podobnie chociaż Mme Boll ma dolne listki jakby jaśniejsze .Translator mi to tak przetłumaczył Istnieje pewne pomylenie z tej róży i "MME Boll". (Patrz odniesienia w obu odmian, aby uzyskać więcej informacji). "Comte de Chambord" w ogrodach i handlu jest "Madame Boll". Sorki ,że wciąż Ci marudzę Aniu Moje też jeszcze wszystkie zapączkowane .U mnie też już się pojawiła niszczylistka dzisiaj ją zauważyłam jak przymierzała się do kwiatów Maigold . Dostała pstryczka w nos i uciekła .Jak przyjadę to na pewno sporo pąków będzie obgryzionych

[danutab]

Aniu podziwiam u Ciebie Cappuccino ja mam go już trzeci rok i chyba jesienią go wyrzucę. Cały czas mi choruje znów ma tylko 30cm 2 patyczki taka lichota.

[Alania]

Aniu, ogrodnice niszczylistki (te małe, śliczne, błyszczące chrząszczyki) żerują krótko, ale bardzo uciążliwie i składają setki jaj w ziemi, aby w kolejnym roku ruszyć ze zdwojoną siłą
To te, które niszczą mi kwiaty róż przy pierwszym kwitnieniu, o czym piszę od kilku lat. Nadgryzają płatki rozwijających się róż u nasady i róża natychmiast się osypuje, zanim rozkwitnie. Nie wszystkie odmiany róż atakują (to ciekawe), ale szczególnym ulubieńcem jest Lykkefund, Mary Rose, a właściwie wszystkie angielki...
Dzisiaj wyszło słonko i pojawiły się również u mnie. W tym roku wyjątkowo jest szansa, że skończą żerowanie zanim rozwiną się pąki róż (opóźnienie w kwitnieniu), ale niekoniecznie. Jak tylko znajdziesz takiego robala, to od razu wyłap i zgnieć. To straszne paskudy i robią wiele złego na różach. U mnie w tym roku dodatkowo mam takie małe, zielone gąsieniczki, które objadają pączki róż dookoła

[Alutka102]

Fuj, jaki wstrętny robal. Na szczęście u mnie się jeszcze nie pojawiły .

[edulkot]

To jest chrząszcz majowy który uwielbia zjadać płatki róż, ile ja już go dzisiaj zatłukłam

[elsi]

Ogrodnica jest mniejsza niż chrabąszcz, ale nie bez podstawy nazywa się "niszczy......." ,
bo i u mnie przez nią bardzo dużo zniszczeń, szczególnie na zwykłej rugosie, która najwcześniej kwitnie.
Ja dzisiaj robiłam na nią polowanie a z pierwszego pąka piwonii wyciągałam patykiem, bo się chowała między płatkami .

[Elizabetka]

Aniu jesteś
Szaleństwo zatem się zaczęło....ale jakie miłe.