Rośliny z nasion owoców egzotycznych Cz. 2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: owoce egzotyczne

Post »

adam1008 pisze:Właśnie może nie trafiłem w gatunek, może jakiś pierwotniak:P? Czy bakteria? Takie przeźroczyste i postrzępione przy nowych nasionach i po podlaniu

To może spróbuj odrobiny zaprawy do nasion? Po tym, jak gniło mi wszystko, zwłaszcza na kokosie (bardzo złe doświadczenie z mini-szklarnią >.<), teraz już automatycznie używam tego do większości...
Chociaż, nadal nie wydaje mi się, by to była pleśń, czy inne zagrożenie.


Co do butelki to znany mi sposób wygląda tak, że wycina się w boku butelki takie drzwiczki. Dno wypełnia się odpowiednim podłożem i robi się w nim oczywiście dziurki rozżarzonym gwoździem lub igłą do rolad. Albo sadzi się tam roślinkę, która kiełkowała gdzieś indziej, albo sieje nasiona.
Można też nie robić dziurek, na dno wysypać keramzyt, zalać wodą, tak by lustro wody nie dotykało najwyższych kamyczków, i na tym postawić doniczkę.
Butelka zapewnia super mikroklimat.
eleanor
200p
200p
Posty: 286
Od: 30 cze 2011, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: owoce egzotyczne

Post »

Dokładnie tak jak poprzedniczka pisze. Butelkę 5l można kupić w doskoncie na B za grosze. Coś około 80 groszy za butelkę mineralnej wody. Ja przecinam butelkę na ok 10cm na dno keramzyt i na to doniczka.
adam1008
100p
100p
Posty: 170
Od: 13 cze 2012, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Otwock

Re: owoce egzotyczne

Post »

Też po obserwacjach diagnozuje że to nic groźnego :) Kiwi,Mango,Granaty,Cytryny pięknie rosną. Myśle że też upały sprzyjają :) :heja
rose who grew from concrete
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: owoce egzotyczne

Post »

dzisiaj zauważyłam kiełki! wczoraj ich jeszcze nie było... :D
Dwa kiełki zauważyłam w siewniku z Cytrynkami Feminello/Lisbon (zmieszałam nasionka, więc nie wiadomo co wzeszło);
jeden zaś w Cytrynce Primofiore (selekcja Feminello). Jak uda mi się zrobić jakieś zdjęcie, to wrzucę... chociaż na razie wiele nie widać, kiełki mają wysokość 1,5-2cm max :D
nie wiem czy to upał czy nie, ale coś im sprzyja :D
O dziwo, pierwsze nasionka zasiałam prawie 2 tygodnie przed drugą partią...
adam1008
100p
100p
Posty: 170
Od: 13 cze 2012, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Otwock

Re: owoce egzotyczne

Post »

A skąd nasionka?
rose who grew from concrete
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: owoce egzotyczne

Post »

z kilku źródeł :D

Primofiori miałam np. od znajomej, która przywiozła mi z wakacji - pili tam ciąągle lemoniady :D Ale, widziałam też siatki (1,5) z tymi cytrynkami w sklepie Auchan. Gdyby nie to, że już miałam nasionka, pewnie kupiłabym cytrynki, by wydłubać nasionka. Niestety witaminy C z powodu nerek pić/jeść nie mogę, więc same cytryny by się zmarnowały... zresztą, chyba nikt nie wypił by soku z takiej ilości cytryn :D
Lisbon mam od znajomego cytryniarza, zaś Feminello wydłubałam z kilku cytryn u rodziny :D Staram się pznaczać cokolwiek sieję, by móc oceniać później według odmiany :D
W lodówce mam jeszcze na trzeci siew zahibernowane nasionka. Ale, jeśli się uda z tych już posianych otrzymać roślinki, może nie trzeba będzie... :D
adam1008
100p
100p
Posty: 170
Od: 13 cze 2012, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Otwock

Re: owoce egzotyczne

Post »

Właśnie zakupiłem nasiona jabłka budyniowego amona :) Widze papaje ju z kiełkują ,dobre nasiona :)
rose who grew from concrete
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: owoce egzotyczne

Post »

U mnie granat nic, karambola nic (ktoś wie, czy da się przyspieszyć czymś kiełkowanie? już z miesiąc siedzą albo i więcej w doniczkach, i efektów nie ma :( ), synsepal - też, wiadomo nic.
Za to nowa roślinka wzeszła w Feminello/Lisbon... a Primofiori zaskoczyło mnie drugim kiełkiem z tego samego nasionka. Na razie na powierzchni kiełka nie widać, wiem że jest bo odgrzebałam xD Zastanawiam się czy trzeba będzie je rozdzielać? Wszędzie są informacje jak odkryć nasionko wielozarodkowe, a nigdzie - co z nim robić ;D
adam1008
100p
100p
Posty: 170
Od: 13 cze 2012, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Otwock

Re: owoce egzotyczne

Post »

A mi wzeszło z 20 granatów. Wpadaj do Otwocka sobie z 5 zabierzesz :) Ja za pierwszym razem z granatem też miałem problem. Druga próba była całkowicie udana. Przesuszyłem pestki na pełnym słońcu i zakopałem w ziemi. Wczoraj akurat pikowałem
rose who grew from concrete
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: owoce egzotyczne

Post »

Wreszcie granaty wzeszły! Jednego dnia miałam już je wywalać... ale w sumie nie chciało mi się. Odgrzebałam więc karambolę - nie wiem czy to normalne, ale malutkie nasionko puściło korzeń długości 12cm o.O. Szybko więc zagrzebałam je ostrożnie z powrotem... i zostawiłam i karambolę i granaty w spokoju. Na dzisiejszy dzień mam >10 małych granatów ^^
adam1008
100p
100p
Posty: 170
Od: 13 cze 2012, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Otwock

Re: owoce egzotyczne

Post »

Macie może jakieś sklepy internetowe ,w których można byłoby kupić za pobraniem nasiona owoców egzotycznych?
rose who grew from concrete
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Rośliny wyhodowane z nasion owoców egzotycznych

Post »

Niestety, tylko allegro :)
Zastanawiam się nad zakupem nasion w jakimś zagranicznym seedbanku, podobno zwłaszcza z Azji przesyłki nie są drogie... a nasiona bardziej sprawdzone. Wysiałam baobab, synsepal i kilka innych roślin (m.in. trochę rosiczek) zakupionych w polskim sklepie, i dosłownie NIC nie wykiełkowało, i niestety szansy że wykiełkuje nie ma (nasiona są miękkie/puste w środku itp) - myślę, że problemem jest czas. Oni zamawiają nasiona, pewnie raz na jakiś czas, w większej ilości -nasiona muszą do nich dojść - i czekać na kupca... niestety są rośliny, gdzie nasiona muszą być naprawdę, naprawdę świeże by wykiełkowały, a każdy tydzień zmniejsza kiełkowalność... :(
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Rośliny wyhodowane z nasion owoców egzotycznych

Post »

Dzisiaj dostałam nasionka zakupione na moją prośbę przez znajomą w zagranicznym seedbanku :) Od jutra będę mogła sadzic takie roślinki, jak:
- Figa (Ficus carica);
- Cyfomandra grubolistna (Cyphomandra betacea) znane jako tamarillo:) drzewiasty pomidor;
- Marakuja/granadilla - Passiflora ligularis;
- Papaja (Carica papaya);
Czekam jeszcze na drzewko marmoladowe i liczi ( Litchi chinensis )- to ostatnie musi być ekstremalnie świeżutkie ;) ostatnio widziałam liczi w markecie, ale niestety te liczi które przechowuje się w chłodniach to raz, że wielkie niewiadome co do odmiany, a dwa - chłodzenie nie wpływa zbyt fajnie na nasionka.
Ogólnie, wolę zaufać bankom nasion, zwłaszcza gdy dają wybór między plennością, odpornością na warunki itp (np. w szklarni można pozwolić sobie na wysokoplenne odmiany, tymczasem w moich warunkach nie myślę o owocach, ale by drzewko w ogóle przeżyło) no i wiem, że i owoce i nasiona były przechowywane maksymalnie krótko ;)
Niestety nasiona różnych gatunków, które kupowałam w polskich sklepach wysyłkowych... nic nie wykiełkowało, nawet z rosiczkami była tragedia, podczas gdy z własnych nasion otrzymuję zawsze mnogość roślin ;) Synsepal, kaki... mimo prób od różnych sprzedawców i w różnych warunkach, nie miałam nawet jednej sadzonki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”