Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Widać, widać. Ja po prostu myślałem o swoich roślinach. Fakt, że trochę żal ciąć ładnie rozwijające się liście. Ale także swobodnie im rosnąć też nie mogę pozwolić bo po prostu nie mam już miejsca na takie wysokości - co radzicie ? Także jestem ciekaw jak teraz wygląda drzewko Pawła... A może jeszcze ktoś się pochwali (np. Arkandor).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Mimo pewnego żalu ciachnąłem czubki moich delonek po ok. 3 listki od góry każdej. Było to jeszcze dzień, dwa przed ostatnim spadkiem temperatury. Teraz mi żal tych roślin bo listeczki są praktycznie cały czas zwinięte - oklapnięte. Może by już je zabrać do mieszkania ? Jak u Was i co radzicie ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja już swoje zabrałam do domu, żal mi tych kuleczek, może się rozwiną.W słoneczne dni z wyższą temperaturzą mam zamiar wystawiać je na taras.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Moje delonki, po przycięciu czubków w lipcu niestety tak jak u Karpka też poszły "na jeden pęd", chociaż początkowo jedna wypuściła 3 pędy (2 zaschły), a druga 2 pędy (słabszy usechł). Zrobiło się zimno więc wniosłem je w zeszłym tygodniu do domu. Przeżyły szok i teraz na potęgę żółkną i opadają im liście (nie ma się czym przejmować - odrosną). Poniżej zamieszczam zdjęcia obu nieszczęść. Ostrzegam - nie wyglądają najlepiej.
Oto delonka mniejsza (ok. 30 cm wysokości, grubość pnia u podstawy ok. 1 cm):
A oto delonka większa (ok. 40 cm wysokości, grubość pnia u podstawy ok. 1.5 cm):
Jak dożyją do wiosny to je przesadzę w większe pojemniki i znowu ciachnę czubki - muszą się rozkrzewić.
Pozdrawiam ciepło, arkandor.
Moje delonki, po przycięciu czubków w lipcu niestety tak jak u Karpka też poszły "na jeden pęd", chociaż początkowo jedna wypuściła 3 pędy (2 zaschły), a druga 2 pędy (słabszy usechł). Zrobiło się zimno więc wniosłem je w zeszłym tygodniu do domu. Przeżyły szok i teraz na potęgę żółkną i opadają im liście (nie ma się czym przejmować - odrosną). Poniżej zamieszczam zdjęcia obu nieszczęść. Ostrzegam - nie wyglądają najlepiej.
Oto delonka mniejsza (ok. 30 cm wysokości, grubość pnia u podstawy ok. 1 cm):
A oto delonka większa (ok. 40 cm wysokości, grubość pnia u podstawy ok. 1.5 cm):
Jak dożyją do wiosny to je przesadzę w większe pojemniki i znowu ciachnę czubki - muszą się rozkrzewić.
Pozdrawiam ciepło, arkandor.
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ja swoją też ciachałam jakiejś dwa tygodnie temu :P miała około 80cm > ale tylko troszkę na dole i reszta na samym wierzchołku trochę mi było szkoda , ale może zaryzykowałam > zobaczymy co z tego wyrośnie :P tak jak podglądam to wypuszcza nowe odrosty z tych starych miejsc po łodyżkach :P jak tylko będzie już coś widać wstawię fotkę :P
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Moje 2 od tygodnia są już w mieszkaniu. Jedna w pokoju na oknie nad grzejącym już kaloryferem (na razie) i druga w kuchni (z dala od kaloryfera, większa wilgotność).
Przeniesienie spowodowało usychanie dolnych liści - sypie się niemiłosiernie. Na jednej zostały 2 zielone liście na drugiej tylko 1. Ale także - ponieważ jak wcześniej pisałem - ściąłem wierzchołki - z kącików liści wybijają nowe gałązki (zaczątki liści). Odpowiednio na 1 - trzy i na 2 - dwa (tfu, tfu). Na razie są za małe by robić zdjęcia (i nie chcę zapeszyć). Więc mimo wszystko jakieś plusy są.
Przeniesienie spowodowało usychanie dolnych liści - sypie się niemiłosiernie. Na jednej zostały 2 zielone liście na drugiej tylko 1. Ale także - ponieważ jak wcześniej pisałem - ściąłem wierzchołki - z kącików liści wybijają nowe gałązki (zaczątki liści). Odpowiednio na 1 - trzy i na 2 - dwa (tfu, tfu). Na razie są za małe by robić zdjęcia (i nie chcę zapeszyć). Więc mimo wszystko jakieś plusy są.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Jak tam Wasze dolonki ? Moje są już prawie kompletnie łyse. Ale obie wypuszczają nowe odrosty - są już ok. 1-1,5 cm (tfu). Na razie nie zamieszczam zdjęć by nie zapeszyć. Dodam, że dwie jakarandy nic sobie nie zrobiły ze zmiany klimatu (wniesienia do mieszkania) i rosną w najlepsze (bez utraty liści).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Od dwóch dni jest trochę słońca i trochę cieplej. Pewnie kolejny błąd ale znowu swoje delonki wystawiłem na balkon. Marnie wyglądają, ot tak:
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
No cóż, Imoen6 nasiono nasionku nie równe. Może trafiłeś na kiepską serię, tak bywa. Próbuj dalej: zalej gorącą wodą, jak Ci się przypomni wylej znowu tą (już oczywiście zimną) i znowu gorącą. Przemocz je tak ze 3 dni. Ja miałem ziemię uniwersalną !:1 z torfem kwaśnym + piasek. Wsadź na dwa centymetry. Ja pierwszą partię nasion wsadziłem na 1 centymetr i roślinki wyłaziły z ziemi z łupiną nasienną, z czego były małe problemy bo nijak tej łupiny nie szło później zdjąć.
Arkandor - fakt trochę może i "przedobrzyłem" ale roślinki już odżyły, wypuszczają nowe pędy.
Arkandor - fakt trochę może i "przedobrzyłem" ale roślinki już odżyły, wypuszczają nowe pędy.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,