Narzędzia ogrodnicze. Jakie? Konserwacja.Przechowywanie.
- Forest321
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 11 lis 2012, o 19:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Narzędzia ogrodnicze
a możesz powiedzieć gdzie takie cudo można kupić, bo w Polsce to chyba raczej nie dostępne.
Ja tu tylko sprzątam
Re: Narzędzia ogrodnicze
Na tym filmie fajnie widać jakie można ciąć gałęzie.aniawoj pisze:Jakiej grubości korzenie jest on w stanie przeciąć? Na tym filmie wygląda to tak, jakby kopanie wykonywane było z równoczesnym cięciem korzeni.
http://www.youtube.com/watch?v=QefUzeLSWvY
-- 22 gru 2012, o 17:51 --
Forest321 pisze:a możesz powiedzieć gdzie takie cudo można kupić, bo w Polsce to chyba raczej nie dostępne.
Wpisz tą nazwę w Goggle.de
Turbodigger TD80SII
zobaczysz ceny i gdzie można to kupić.
W Polsce nie trafiłem na dystrybutora TurboDigger'a, ale są innych firm podobne urządzenia i znacznie tańsze.
Wpisz w Google.pl, hasło "łopata pneumatyczna"
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 27 sty 2013, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Narzędzia ogrodnicze
Poznam Regulamin Forum
Re: Narzędzia ogrodnicze
Nie da się ukryć;)
Zwracam się z ogromną prośbą zwłaszcza do właścicieli/pracowników sklepów ogrodniczych o pomoc dla początkującej: przymierzam się do zatowarowania sklepu 200m2 (miasto 20 tys. mieszkańców), który jest w trakcie budowy i mam niemały problem z asortymentem narzędziowym.
Nie chciałbym mieć zbyt wielu firm/rodzajów... Myślałam o Romaniku (1 duży ekspozytor z "lepszej" serii) i Kard jako tańsza opcja.
Jeśli chodzi o narzędzia mniejsze - tu mam naprawdę problem, chciałabym wybrać 2 firmy (lepsze oraz tańsze, ale też nie badziewie), ale jest ich tyle... Raco Expert, Gardena, Greenmill, Topex, nie wiem co tam jeszcze. Może ktoś mi naświetlić sprawę jakie są różnice między nimi, które są dobre, dobrze się sprzedają, stosunek jakość/cena??
Już mi ręce opadają powoli. Czy do tego wszystkiego dodać Fiskarsa? Może na początek tylko wybrane elementy (wiadomo cena) np. sekatory i siekierki albo coś...
Będę wdzięczna za podpowiedzi
Nie chciałbym mieć zbyt wielu firm/rodzajów... Myślałam o Romaniku (1 duży ekspozytor z "lepszej" serii) i Kard jako tańsza opcja.
Jeśli chodzi o narzędzia mniejsze - tu mam naprawdę problem, chciałabym wybrać 2 firmy (lepsze oraz tańsze, ale też nie badziewie), ale jest ich tyle... Raco Expert, Gardena, Greenmill, Topex, nie wiem co tam jeszcze. Może ktoś mi naświetlić sprawę jakie są różnice między nimi, które są dobre, dobrze się sprzedają, stosunek jakość/cena??
Już mi ręce opadają powoli. Czy do tego wszystkiego dodać Fiskarsa? Może na początek tylko wybrane elementy (wiadomo cena) np. sekatory i siekierki albo coś...
Będę wdzięczna za podpowiedzi
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Według mnie poza sekatorami jest wiele innnych firm równie dobrych co Fiskars za niższą cenę ale dużo klientów może brać Fiskarsa tylko dlatego że to Fiskars.
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Może przykład takiej firmy?? Zależy mi na konkretnych nazwach.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Proline i nie wiem czy jeszcze jest ale kilka lat temu kupiłem szpadel Fispo albo Fispol i bardzo dobrze się sprawuję.
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Jeżeli mam być szczery to widzę ogromną różnicę, przykład z boku: Zelmer. Wyprodukowany w Polsce okaz, działa jak szalony, ten sam produkt robiony już w Chinach - szajs. Spadek jakości elektroniki to również efekt przenoszenia do m.in. Chin byle taniej produkować. Inne przykłady znanych marek, proszę bardzo: Samsung, Sony i czołowo Nokia. Produkty z fabryk w krajach macierzystych stoją na wysokim poziomie, te z Chin to badziew.Ja jednak wolę narzędzie produkowane lub choćby składane w Europie (widać dużo większą dbałość wykonania) np. Irwin, Bosh, Rothenberger, a wręcz polskie jak choćby Celma, Kuźnia, Juco, Romanik czy Fiskars (ale właśnie ten z fabryki Polskiej, bo z Azji to szajs nieziemski). Do domu, dla okazyjnego dłubania można się w Skile, Black&Deckery czy zielone Boshe bawić, ale jak ktoś nawet działa amatorsko z rozmachem lub półprofesjonalnie (jakieś fuchy)wtedy oszczędności rzędu 15%, nawet 50% nigdy się nie zwrócą, a będą się mścić. Dlatego, choć nie handluję, proponuję autorce aby sprzedawała narzędzia nie najtańsze byle jakie, bo tego szajsu pełno w marketach, ale normalne (przykład-szpadel chiński 12zł, a zwykły polski 15, a takie rozróżnienie mi chodzi) które de facto są niewiele droższe od badziewia, zaś o wiele lepsze oraz wyższą linię znanych marek, grunt, żeby nie chińszczyznę, bo tu różnica klas polega tylko na cenie, nie na jakości.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Wracając do tematu, to sugerowałbym wybór narzędzi polskiego producenta - może nie wszystkich ale przynajmniej części. Mówię to z pozycji konsumenta. Od dłuższego czasu kiedy wybieramy z żoną produkt niezależnie czy ogrodowy czy nie, najważniejszym kryterium wyboru jest mały napis Made in Poland, dzisiejszy patriotyzm to wspieranie własnego przemysłu i widzę po naszych znajomych że to raczej tendencja zwyżkowa.
Oczywiście musi to mieć dobra jakość, ale na pewno coś się znajdzie.
Oczywiście musi to mieć dobra jakość, ale na pewno coś się znajdzie.
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Nie wiem, jak oceniacie jakość, ale wiele produktów mimo że zachęca cenowo, bo znacznie taniej niż konkurencja, ale powoduje to, że zaczynam kupować niezależnie od istniejącej ceny. Nie chcę już tanio. szukam DOBREGO narzędzia. Zauważam, że coraz więcej osób z mojego otoczenia też zaczyna tak kupować.
Niestety polskie marki, jak Romanik jeszcze się nie nauczyły tego, że dobry produkt to oszlifowany diament a nie po prostu diament.
Topex- maiłem kilka wyrobów i unikam wszystkiego co ma ten napis. nie wiem dla jakiej grupy odbiorców kierujecie swoje wyroby ale ja chyba się w tym nie mieszczę. nawet już nie sprawdzam jakości. Topex to dla mnie obecnie synonim bardzo niskiej jakości, poniżej wartości określonej ceną . Myślę, że jesteście tego świadomi, że czasem zamiast walczyć o poprawę wizerunku, prościej i taniej wykreować po prostu nową serię produktów pod nową marką.
Niestety polskie marki, jak Romanik jeszcze się nie nauczyły tego, że dobry produkt to oszlifowany diament a nie po prostu diament.
Topex- maiłem kilka wyrobów i unikam wszystkiego co ma ten napis. nie wiem dla jakiej grupy odbiorców kierujecie swoje wyroby ale ja chyba się w tym nie mieszczę. nawet już nie sprawdzam jakości. Topex to dla mnie obecnie synonim bardzo niskiej jakości, poniżej wartości określonej ceną . Myślę, że jesteście tego świadomi, że czasem zamiast walczyć o poprawę wizerunku, prościej i taniej wykreować po prostu nową serię produktów pod nową marką.
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Hosta,
Nie zamierzam Cię przekonywać. Marka TOPEX skierowana jest do użytku domowego, a więc do osób majsterkujących, potrzebujących narzędzi do prac o średnim obciążeniu i natężeniu. I w tym sprawdzają się znakomicie, dzięki czemu są najczęściej wybieranymi narzędziami ręcznymi w Polsce. W kwestii ich jakości masz swoje zdanie i masz do niego prawo. Ja z kolei znam wyniki testów które robimy w naszym laboratorium i mogę spokojnie polecać je np. w tym przypadku (vide pierwszy post tematu).
Jeśli jednak potrzebujesz rozwiązań skierowanych do bardzo wymagających użytkowników i profesjonalistów to mam też dla Ciebie rozwiązanie, a mianowicie markę NEO. To już narzędzi wyższej klasy i jestem pewien, że nie miałbyś do nich zastrzeżeń. Jeśli będziesz miał kiedyś możliwość, to polecam je sprawdzić.
Na koniec ? nie sztuką jest wydać dużo pieniędzy na narzędzia. Cała zabawa polega na tym, aby kupić takie narzędzia jakich potrzebujesz i nie przepłacać. Dlatego na rynku jest miejsce dla marki TOPEX i dla marki NEO. I chyba nie muszę już pisać, której produkty cieszą się większą popularnością?
Pozdrowienia,
Marcin
Nie zamierzam Cię przekonywać. Marka TOPEX skierowana jest do użytku domowego, a więc do osób majsterkujących, potrzebujących narzędzi do prac o średnim obciążeniu i natężeniu. I w tym sprawdzają się znakomicie, dzięki czemu są najczęściej wybieranymi narzędziami ręcznymi w Polsce. W kwestii ich jakości masz swoje zdanie i masz do niego prawo. Ja z kolei znam wyniki testów które robimy w naszym laboratorium i mogę spokojnie polecać je np. w tym przypadku (vide pierwszy post tematu).
Jeśli jednak potrzebujesz rozwiązań skierowanych do bardzo wymagających użytkowników i profesjonalistów to mam też dla Ciebie rozwiązanie, a mianowicie markę NEO. To już narzędzi wyższej klasy i jestem pewien, że nie miałbyś do nich zastrzeżeń. Jeśli będziesz miał kiedyś możliwość, to polecam je sprawdzić.
Na koniec ? nie sztuką jest wydać dużo pieniędzy na narzędzia. Cała zabawa polega na tym, aby kupić takie narzędzia jakich potrzebujesz i nie przepłacać. Dlatego na rynku jest miejsce dla marki TOPEX i dla marki NEO. I chyba nie muszę już pisać, której produkty cieszą się większą popularnością?
Pozdrowienia,
Marcin
Re: Marka narzędzi do sklepu...
Nie wiem, czy dlatego czy sprawdzają się znakomicie czy bardziej dlatego że są tanie. Ja lubię majsterkować, ale od kiedy miałem styczność z narzędziami profi, irytuje mnie np. praca narzędziami które się szybko tępią, a przez to w zasadzie robią się niebezpieczne, bo człowiek zaczyna używać siły gdzie nie trzeba.
Marka NEO - z wielu ich wyrobów jestem zadowolony, ale rękawiczki robocze mechanika z neoprenem to szkoda kasy - wydałem na nie 50 zł, a bardzo szybko zaczęły się pruć i przecierać. Ale jak wiadomo trudno robić wszystko idealne. Narzędzia mają udane.
Fiskars na ten przykład tez nie ustrzegł się kilku słabych wyrobów.
Dorastam do tego, że lepiej mieć mniej, a lepsze. Choć nie ukrywam, zaczynałem od najtańszej serii narzędzi.
Marka NEO - z wielu ich wyrobów jestem zadowolony, ale rękawiczki robocze mechanika z neoprenem to szkoda kasy - wydałem na nie 50 zł, a bardzo szybko zaczęły się pruć i przecierać. Ale jak wiadomo trudno robić wszystko idealne. Narzędzia mają udane.
Fiskars na ten przykład tez nie ustrzegł się kilku słabych wyrobów.
Dorastam do tego, że lepiej mieć mniej, a lepsze. Choć nie ukrywam, zaczynałem od najtańszej serii narzędzi.