Petunia z nasion cz.3
Re: Petunia z nasion cz.3
Moje petunie dostały kolorów póki co 3 pąki mają kolorek wieczorem jeszcze je podlewałam i były bez koloru a teraz już robi się kolorowo chyba na dniach te 3 szt rozkwitną.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Petunia z nasion cz.3
Re: Petunia z nasion cz.3
O jakie ładne. Ale one będą zwisać???
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 317
- Od: 20 cze 2012, o 01:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Ładne kolorki zaraz się robi cieplej na taki widok,moje to malutki porozsadzane w kubkach,ale to nic Wam przekwitną a mnie zaczną kwitnąć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.3
No i właśnie, trzeba widzieć zawsze jasną stronę!
Moje wstawiłam do inspektu, póki co szalonych przyrostów nie mają, ale za to są bardzo zwarte i mocne. Nie miałam już siły latać w te i we w te po schodach z paletkami, donicami i tackami. W inspekcie w ciągu dnia mają cieplutko i wilgoć, a w nocy ok. 6 st. C. W tygodniu jednak będę musiała całe towarzystwo ewakuować, bo zapowiadają przymrozki w nocy. Pochlastałabym się chyba, jakby mi ten przychówek zmarzł.
Moje wstawiłam do inspektu, póki co szalonych przyrostów nie mają, ale za to są bardzo zwarte i mocne. Nie miałam już siły latać w te i we w te po schodach z paletkami, donicami i tackami. W inspekcie w ciągu dnia mają cieplutko i wilgoć, a w nocy ok. 6 st. C. W tygodniu jednak będę musiała całe towarzystwo ewakuować, bo zapowiadają przymrozki w nocy. Pochlastałabym się chyba, jakby mi ten przychówek zmarzł.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.3
Zobaczymy czy ja z moimi wytrzymam
bez zabierania z balkonu.
W środę, bo wówczas ma być najzimniejsza noc
okryję dodatkowo włókniną i folią.
Niech się dzieje wola nieba.
bez zabierania z balkonu.
W środę, bo wówczas ma być najzimniejsza noc
okryję dodatkowo włókniną i folią.
Niech się dzieje wola nieba.
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.3
kropka2 piękny kolor tej petunii taki malinowy róż
lucyna78 spokojnie nie zrażaj się jeszcze się nabiorą te Twoje petunie i jeszcze będą pięknie kwitły, około połowy lipca zobaczysz słoneczko zrobi swoje
lucyna78 spokojnie nie zrażaj się jeszcze się nabiorą te Twoje petunie i jeszcze będą pięknie kwitły, około połowy lipca zobaczysz słoneczko zrobi swoje
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 9 kwie 2014, o 23:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion cz.3
Kupiłam wczoraj 3 opakowania petunii, zawsze przed zasianiem na rozsady wrzucam nasiona na jakiś czas (zwykle to jest doba) do wody, zastanawiam się czy nie przedobrzyłam w tym wypadku:( bo nasionka zabarwiły wodę na fluorescencyjną żółć:D
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Akurat petunia ma bardzo drobne nasionka niczym mak, moczy się raczej duże nasiona jak np. dziwaczka, wilca itd.
Petunię lepiej jest wysiać od razu do pojemniczka, przyciska się ja wtedy lekko do podłoża ale nie przykrywa i zrasza zraszaczem żeby nawilżyć podłoże a nie rozmyć nasionek. Trudno Ci teraz będzie wysiać takie zmoczone nasionka, możesz jeszcze spróbować je rozłożyć albo wylać je z tą wodą na ziemię w pojemniczku i jak ziemia wsiąknie lekko docisnąć.
Petunię lepiej jest wysiać od razu do pojemniczka, przyciska się ja wtedy lekko do podłoża ale nie przykrywa i zrasza zraszaczem żeby nawilżyć podłoże a nie rozmyć nasionek. Trudno Ci teraz będzie wysiać takie zmoczone nasionka, możesz jeszcze spróbować je rozłożyć albo wylać je z tą wodą na ziemię w pojemniczku i jak ziemia wsiąknie lekko docisnąć.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 9 kwie 2014, o 23:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion cz.3
Tak zrobiłam:) dzięki:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.3
Aniu (baxiowa)
jak Twoje petunie?
Kwitną już ?
jak Twoje petunie?
Kwitną już ?
Re: Petunia z nasion cz.3
Mariolu wczoraj z nimi walczyłam rozsadziłam jedną paletkę czyli ok 100 szt część w docelowe doniczki a część w takie ok 10cm jedna rozkwitła ma ładny jasno fioletowy kwiatek ale taki jakiś mały ten kwiatek reszta ma pąki coraz większe na dniach może rozkwitną chociaż nie wiem czy po tym przesadzeniu nie będą musiały odchorować.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.3
To się napracowałaś.
!00 szt to już jest ilość.
No ja też jak dobrze policzyć to tyle będę miała,
bo dużo mam po 3 szt w doniczce.
!00 szt to już jest ilość.
No ja też jak dobrze policzyć to tyle będę miała,
bo dużo mam po 3 szt w doniczce.