Jakaranda
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jakaranda
KaRo przepiękny okaz. Dla urody tych liści warto poświęcić jej trochę uwagi. Moja zabiedzona malutka bo ostatnio zapomniałam ją na działce podlewać a pojemnik mały. Prawie wszystkie liście zgubiła, przyniosłam do domu i po kilku dniach przycięłam o 1/3 - zależy mi na kilku pędach, zobaczymy co z tego będzie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jakaranda
Zakwitnie? Chciałabym ale chyba to niemożliwe ....
Ona ma już nieco ponad metr.
W przyszłym roku uszczknę jej czubek by zaczęła się krzewić.
Ona ma już nieco ponad metr.
W przyszłym roku uszczknę jej czubek by zaczęła się krzewić.
Re: Jakaranda
A czy one same z siebie nie mają tak, że od dołu gubią gałązki i same z wiekiem się rozgałęziają? To chyba typowe dla drzew. Ja chyba swoją pozostawię samej sobie - niech rośnie jak chce. Chyba że zacznie się jakoś mocno wykrzywiać lub zrobi "łysawa". Zobaczymy, niech najpierw przezimuje swoją pierwszą zimę. Zauważyłam, że wciąż wypuszcza nowe listki od góry, mimo jesieni wcale nie przestaje rosnąć. Czy wy swoje czymś nawozicie? Moja ma już ponad metr!
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jakaranda
Ja nie chce mieć drzewa 20 metrowego lecz drzewko max.2 metrowe, dlatego zacznę wcześniej formować koronę .
Tylko wiosną podsypałam jej łyżeczkę azofoski.
Potem już nigdy niczym nie nawoziłam.
Ponieważ zapowiadają gorące wręcz dni, wystawiam ją jutro na powietrze.
Tylko wiosną podsypałam jej łyżeczkę azofoski.
Potem już nigdy niczym nie nawoziłam.
Ponieważ zapowiadają gorące wręcz dni, wystawiam ją jutro na powietrze.
Re: Jakaranda
Ale ja czytałam, że one w naszych warunkach i tak więcej niż 2 metry nie urosną, w naturze to też nie jest 20-metrowe drzewo, więc bez obaw, na pewno gigant to nie będzie. Cieszę się z tego że ma być jeszcze ciepło, u mnie przymrozki jeszcze nie wyrządziły większych szkód więc kwiaty jeszcze pokwitną trochę. Dobrze, że rośliny tarasowe można będzie jeszcze potrzymać na zewnątrz, im dłużej, tym lepiej.
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Jakaranda
xxxkrystian ja nie zauważyłam kryształków tak jak mowisz , neiwiem nadal mi marnieje chociaz stoi na oknie ,
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Jakaranda
Spróbuj wynieść ją na pole póki mrozów nie ma, możesz ją zraszać wodą jak będziesz wnosić do domu na wieczór , ale teraz to marnieć może bo październik już, choć teraz ciepło i u mnie od nowa nowe gałązki wypuszcza.
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Jakaranda
Moja ma na dole gałązki jakieś brązowe i odpadaja ,a górne jakoś siś trzymają na razie, i widać jakby coś na dole na pieńku coś wychodziło jakies nowe gałązki ale jakoś stoją w miejscu.
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Jakaranda
A jakie światło ma?? bo dzień coraz krótszy i może po prostu przechodzi w stan zimowania. Ja bym po prostu poczekał aż przezimuje może na wiosnę coś lepiej będzie wyglądać, bo teraz to mi się wydaje że albo za mało światła albo za mokro. Bo jak by miał za sucho to od razu liście opadają jak się lekko dotknie.
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Jakaranda
Stoi na oknie zachodnim , podlewam codziennie , bo stoi nad kaloryferem teraz,
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jakaranda
To czemu ją zabrałaś do mieszkania?KLEO1 pisze:Moja nadal pięknie ulistniona i oczywiście nadal stoi na dworzu, do domu zawędruje dopiero przed przymrozkami. Na razie ich u mnie nie zapowiadają więc stoi na tarasie. Potem będę ją wystawiać na dzień na dwór i zabierać na noc. Chcę aby jak najdłużej była na zewnątrz, bo wtedy jest mniejsze ryzyko złapania grzybów i przesuszenia od ciepłaego powietrza w domu.
Moja zgodnie z zapowiedzią trafiła znowu na powietrze stoi tam dzień i noc i nadal jest ulistniona.
A w naturze to drzewo osiąga 20 m -a w mieszkaniu zgubi liście by wiosną wypuścić ponownie tylko zimuj ją prawidłowo - nie w ciepłym pokoju -nie na parapecie nad kaloryferem i nie teraz kiedy za oknem jest 20 *C
Re: Jakaranda
KaRo - moja nadal stoi na dworzu, nie zabieram jej na razie do domu ( nie wiem czemu twierdzisz że ja ją zabrałam?). Mam zamiar trzymać ją tam jak najdłużej. Moja koeleżanka widziała te drzewa w naturze i twierdzi, że w życiu nie dorasatają do 20 metrów, miały gdzieś około 10. Podobno 20 m mają w bardzo sprzyjających warunkach, średnio osiągają 10-15 metrów. Natomiast zimować ją będę w nieogrzewanym pokoju, specjalnie jeden wolny przeznaczam dla takich roślin. Do taj pory wszystkie tam dobrze zimowały, więc mam nadzieję że jakaranda też mnie nie zawiedzie.