Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Dzięki Norbert Ja już ten post przestudiowałam kilkakrotnie Chodziło mi o rady dotyczące bardzo młodych sadzonek skrętnika - na pewno wielu forumowiczów ma doświadczenie z maleństwami, bo przecież mało kto kupuje dojrzałe rośliny.
Pytam, bo ukatrupiłam kilka innych młodych okazów różnych roślin i to właśnie zazwyczaj było zimą.
Nawet się zastanawiam czy nie wsadzić ich do nieużywanego akwarium z lampą, żeby może miały więcej/dłużej światło. Czy to już przesada? Na razie jeszcze zimy nie ma, ale będę po prostu obserwować jak dają sobie radę.
Edit: W linku o rozmnażaniu skrętników może coś znajdę, bo widzę, że jest sporo o zimowaniu!
Pytam, bo ukatrupiłam kilka innych młodych okazów różnych roślin i to właśnie zazwyczaj było zimą.
Nawet się zastanawiam czy nie wsadzić ich do nieużywanego akwarium z lampą, żeby może miały więcej/dłużej światło. Czy to już przesada? Na razie jeszcze zimy nie ma, ale będę po prostu obserwować jak dają sobie radę.
Edit: W linku o rozmnażaniu skrętników może coś znajdę, bo widzę, że jest sporo o zimowaniu!
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Ewa ja zajmuję się skrętnikami od kilku lat i jak na początku uważałam je za rośliny bezproblemowe tak teraz zauważam że te nowe odmiany mają zdecydowanie sporo wad jeżeli chodzi o odporność, są bardziej himeryczne
Zimą może być rzeczywiście więcej problemów ale to nie znaczy że tak ma być. Sporo koleżanek doświetla skrętniki ja tego nigdy nie robiłam i nie będę robiła bo przy tej ilości co mam /ponad 300 odmian/ było by ciężko.
Moje skrętniki przez cały rok stoją na parapetach południowych i regałach wzdłuż tych parapetów, latem jak jest ostre słońce to cieniuję je zazdrostkami ze zwykłego białego płótna. Zima stosuję opryski topsinem na przemian z innymi środkami grzybobójczymi, nie można ciągle używać jednego środka bo grzyby uodparniają się. Do podlewania stosuję , ale dwa-trzy razy w sezonie, Previcur . Po wielu konsultacjach z osobami kompetentnymi co do podlewania skrętników ustaliłam że tylko ten środek można stosować do podlewania bo jest przyswajany przez rośliny. Można też podlewać roztworem drożdży piekarniczych , oprysk też można wykonywać ale tylko zapobiegawczo bo interwencyjnie nie działa.Przez zimę stosuję do podlewania roztwory gnojówki z pokrzywy i skrzypu i z trzech rodzajów obornika . Nie stosuję żadnych nawozów.Według mnie największe straty u skrętników i zima i latem, oprócz przelania, powoduje korkowacenie szyjki , objawia się więdnięciem liści i jak już zaobserwujemy te objawy to na ratunek jest za późno, trzeba próbować pobrać listek do ukorzenienia jeśli nie chcemy stracić roślinki.
Jak będziesz miala jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Zimą może być rzeczywiście więcej problemów ale to nie znaczy że tak ma być. Sporo koleżanek doświetla skrętniki ja tego nigdy nie robiłam i nie będę robiła bo przy tej ilości co mam /ponad 300 odmian/ było by ciężko.
Moje skrętniki przez cały rok stoją na parapetach południowych i regałach wzdłuż tych parapetów, latem jak jest ostre słońce to cieniuję je zazdrostkami ze zwykłego białego płótna. Zima stosuję opryski topsinem na przemian z innymi środkami grzybobójczymi, nie można ciągle używać jednego środka bo grzyby uodparniają się. Do podlewania stosuję , ale dwa-trzy razy w sezonie, Previcur . Po wielu konsultacjach z osobami kompetentnymi co do podlewania skrętników ustaliłam że tylko ten środek można stosować do podlewania bo jest przyswajany przez rośliny. Można też podlewać roztworem drożdży piekarniczych , oprysk też można wykonywać ale tylko zapobiegawczo bo interwencyjnie nie działa.Przez zimę stosuję do podlewania roztwory gnojówki z pokrzywy i skrzypu i z trzech rodzajów obornika . Nie stosuję żadnych nawozów.Według mnie największe straty u skrętników i zima i latem, oprócz przelania, powoduje korkowacenie szyjki , objawia się więdnięciem liści i jak już zaobserwujemy te objawy to na ratunek jest za późno, trzeba próbować pobrać listek do ukorzenienia jeśli nie chcemy stracić roślinki.
Jak będziesz miala jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Jolu, bardzo dziękuję za porady!
Sprawdziłam i mam ze dwa różne spreje grzybobójcze do roślin. Niestety na Previcur trzeba mieć w Holandii najwyraźniej licencję, przynajmniej tak mówi mi Google. Może zdobędę w Polsce, jak przyjadę do rodziny
To korkowacenie się jakoś jeszcze objawia oprócz więdnięcia? Tzn. chodzi mi czy to jest dosłownie korkowacenie szyjki i czy to jest widoczne. Rozumiem, że nie chodzi o zwykłe omdlewanie liści z przegrzania, tylko takie nieodwracalne więdnięcie? Mam nadzieję, że moich trzech maluchów to nie spotka. Na razie odpukać wszystko dobrze idzie.
Sprawdziłam i mam ze dwa różne spreje grzybobójcze do roślin. Niestety na Previcur trzeba mieć w Holandii najwyraźniej licencję, przynajmniej tak mówi mi Google. Może zdobędę w Polsce, jak przyjadę do rodziny
To korkowacenie się jakoś jeszcze objawia oprócz więdnięcia? Tzn. chodzi mi czy to jest dosłownie korkowacenie szyjki i czy to jest widoczne. Rozumiem, że nie chodzi o zwykłe omdlewanie liści z przegrzania, tylko takie nieodwracalne więdnięcie? Mam nadzieję, że moich trzech maluchów to nie spotka. Na razie odpukać wszystko dobrze idzie.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Niestety nie ma żadnych wcześniejszych oznak korkowacenia. Jak już pojawią się te zwiędnięte liście i wykluczymy przelanie i przesuszenie to można sprawdzić jak wygląda szyjka korzeniowa co wiąże się z unicestwieniem roślinki bo trzeba rozerwać szyjkę i wtedy widać że jest zbrązowiała i nie ma przewodzenia. Ta choroba jest podobna do uwiądu u klematisów.
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Jolu, Jakie byś odmiany polecała dla osoby początkującej?
Pozdrawiam Marcin
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
aturi dla mnie nie ma odmian dla początkujących i dla zaawansowanych, wszystkie wymagają takiej samej pielęgnacji chociaż jak mamy dwie-trzy sadzonki to na pewno będzie przy nich mnie zabiegów niż np. przy trzydziestu gdzie jest już większe prawdopodobieństwo że coś złapią.
Ja zaczynałam swoją przygodę od odmian Dibleys :Falling Stars, Albatros, polecić mogę też Jessicę ale myślę że i odmiany Piotra Kleszczyńskiego te starsze dobrze się sprawdzą.
Ja zaczynałam swoją przygodę od odmian Dibleys :Falling Stars, Albatros, polecić mogę też Jessicę ale myślę że i odmiany Piotra Kleszczyńskiego te starsze dobrze się sprawdzą.
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Jolu, czy korkowacenie jest czymś powodowane? Np przesuszenie/przenawożenie? Jednym słowem, czy da się go uniknąć?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
rena77- mnie korkowacenie przypomina uwiąd u powojników ale u powojników możemy zapobiec tej chorobie a jak nam się nie uda zapobiec to roślinka w następnym roku i tak wypuści nowe pędy u skrętnika szyjka obumiera i niestety tracimy roslinę. Myśle że możemy probować zapobiegać tej chorobie opryskując np. Topsinem bardzo dokładnie nasadę listków i do podlewania zastowsować Previcur ale czy to zapobiegnie to nie wiem bo u mnie mimo strosowania tych środków korkowacenie się pojawia.
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 24 cze 2012, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
To korkowacenie liści u skrętnika niestety doświadczyłem ostatnio na jednej z moich dwóch roślinek. Na początku myślałem że jest to spowodowane przelaniem rośliny ale teraz po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku że jednak było to korkowacenie. Miałem pięknego dużego skrętnika który pięknie kwitł i w ciągu niespełna dnia nagle zaczął więdnąć i powoli zamierać. Po tygodniu już nie było rośliny..
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Mam do Was pytanie - natury "technicznej".
W jakich doniczkach Uprawiacie skrętniki? Od małej sadzonki, do dorosłej rośliny.
Sama, młode sadzonki sadzę do - pojemniczków - 80 ml (podłoże Klasmann). I trzymam je tak do pierwszego kwitnienia, poniżej, odmiana Pink Leyla, sadzonka półroczna
Roczne i starsze skrętniki rosną u mnie - w pojemniczkach - 200 ml, poniżej moja odmiana, JP Fenomen:
Szukam optymalnego i ujednoliconego systemu sadzenia skrętników. Myślę o docelowych pojemniczkach - 500 ml, ale zastanawiam się, czy jednak nie będą za duże. A może coś pośredniego, około 300-400 ml.
Napiszcie, jakie doniczki, pojemniczku Używacie?
W jakich doniczkach Uprawiacie skrętniki? Od małej sadzonki, do dorosłej rośliny.
Sama, młode sadzonki sadzę do - pojemniczków - 80 ml (podłoże Klasmann). I trzymam je tak do pierwszego kwitnienia, poniżej, odmiana Pink Leyla, sadzonka półroczna
Roczne i starsze skrętniki rosną u mnie - w pojemniczkach - 200 ml, poniżej moja odmiana, JP Fenomen:
Szukam optymalnego i ujednoliconego systemu sadzenia skrętników. Myślę o docelowych pojemniczkach - 500 ml, ale zastanawiam się, czy jednak nie będą za duże. A może coś pośredniego, około 300-400 ml.
Napiszcie, jakie doniczki, pojemniczku Używacie?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Justynko ja od jesieni trzymam skrętniki w doniczkach dosyć dużych bo 2 litrowych o wymiarach wys.18cm średn.14cm. Na dno daję warstwę styropianu i wypełniam podłożem klassman plus kwaśny torf.Maluchy sadzę do doniczek wielkości mniej więcej pojemnika po serkach wiejskich.W tych dużych doniczkach liście są na odpowiedniej wysokości, roślina ma dobry drenaż i sporo podłoża.Podłoże nie wysych za szybko.
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Justynko, u mnie wygląda to tak:
siewki
- kieliszek plastikowy 20ml,
- degustówka 50 ml,
- kubeczek plastikowy na sosy 100ml,
- kubeczek plastikowy do napojów 200ml,
- doniczka 8&,
- doniczka 9&,
- doniczka 11 - 12&
I staram się by ten etap był docelowy poprzez stosowane odmładzanie.Jednakże zdarzają się odmiany które cechuje silny wzrost, np Zavist Bogov. Wtedy muszę zastosować większy pojemnik , nawet 15&
Natomiast jeżeli chodzi o podłoże, to też stosuję Klasmann. Jednakże dodaję dodatkowe spulchniacze typu perlit, seramis, sphagnum. Zaprzestałam stosowania styropianu.Wypełniam podłożem cale pojemniki pozwalając korzeniom wydobywać się poza obręb pojemników i tworzyć naturalny knot.Zauważyłam, że skrętnikom to bardzo odpowiada. Wtedy dbam o to, by te korzenie miały duży dostęp do powietrza a woda zabierała maksimum 1/3 powierzchni drugiego pojemnika.
siewki
- kieliszek plastikowy 20ml,
- degustówka 50 ml,
- kubeczek plastikowy na sosy 100ml,
- kubeczek plastikowy do napojów 200ml,
- doniczka 8&,
- doniczka 9&,
- doniczka 11 - 12&
I staram się by ten etap był docelowy poprzez stosowane odmładzanie.Jednakże zdarzają się odmiany które cechuje silny wzrost, np Zavist Bogov. Wtedy muszę zastosować większy pojemnik , nawet 15&
Natomiast jeżeli chodzi o podłoże, to też stosuję Klasmann. Jednakże dodaję dodatkowe spulchniacze typu perlit, seramis, sphagnum. Zaprzestałam stosowania styropianu.Wypełniam podłożem cale pojemniki pozwalając korzeniom wydobywać się poza obręb pojemników i tworzyć naturalny knot.Zauważyłam, że skrętnikom to bardzo odpowiada. Wtedy dbam o to, by te korzenie miały duży dostęp do powietrza a woda zabierała maksimum 1/3 powierzchni drugiego pojemnika.
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2
Którą wersję Klasmann stosujecie do skrętników ?
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma