Ogródek KaRo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Krysiu, nie poddajesz się aurze jak widać na zdjęciu. Meble ogrodowe jeszcze rozstawione, poziomki na krzaczkach, ech gdyby tak jeszcze ze 20 stopni cieplej...
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

KaRo ja tu nigdzie nie widzę bałaganu , jest wręcz cudownie :D
Widziałam u Ciebie łzawice ogrodową (jeśli sie nie mylę ) czy możesz mi powiedzieć , ona jest jednoroczna czy wieloletnia ?
Kiedyś w sklepiku widziałam jej nasionka i zastanawiałam się nad ich kupnem ... teraz to już na pewno nie będę sie zastanawiać tylko wrzucę do koszyka , jest śliczna . :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Wszyscy jesteście bardzo mili ... dziękuję Obrazek
Jutro ma być piękna pogoda więc planuję,że jutro będę kosić i grabić i plewić ...


Iwonko - rdest rośnie normalnie,nie zarasta ani nie przemieszcza się sam.
Każdej wiosny okrawam go trochę i właściwie to wystarcza.
Jest bardzo przydatny ,kwitnie długo aż do mrozów, choć liście nie są już najpiękniejsze to czerwone świeczki rozweselają jesienny ogród. Obrazek


Ewka - tak to juki ,ja nie wycinam przekwitłych juk natychmiast,ucinam najniżej jak mogę pęd kwiatowy a reszta rośliny zostaje do nastepnego roku.
Wiosną dopiero wykręcam uschniętą rozetę.Do tego czasu juka bardzo się mnoży,podsypuję jej dolomitu i to właściwie wszystko ,żadnych innych nawozów nie daję ani nie wykonuję innych zabiegów.Rośnie w bardzo nasłonecznionym miejscu. Wiem,że Tobą kieruje niecierpliwośc ale może przetrzymaj ten pierwszy rok a w nastepnym już będziesz mieć kępę jak moja. :D

Alu - cieszę się z tego kwitnącego ciemiernika,pamiętam,że w ubiegłym roku również kwitł wcześniej ale był to grudzień a nie połowa października. :shock:
Może to oznacza,że zima będzie bardzo łagodna tak jak w ubiegłym roku a może wcale jej nie bedzie a może to już wiosna nadciąga :D
Jeszcze wiosną marzyło mi się rosarium ale uznałam,że nie będę go zakładać ,miałam chyba nie najlepszy okres ogrodowy...ale nic straconego ,w każdej chwili mogę wrócic do pomysłu.
Wiesz Alu - moje róże strasznie ucierpiały w tym roku na czarną plamistość liści :evil:
Niektóre krzaki są zupełnie pozbawione liści ,miały też mało kwiatów.
W przyszłym roku podejmę konkretna walkę z tą chorobą róż.
Black baccara - jest piękna ale również dotknęła ją ta choroba.

Grażynko zapraszam na poziomki ,jeszcze mają kwiatki i są już kolejne małe owocki .Przyjeżdżaj ... Obrazek

Karolinko - jak spadną moje wszystkie liście to nie będzie nic widac w moim ogródku poza nimi,
szczególnie dużo i duże liście ma orzech.Łatwo się je sprząta ,gorzej z tą drobnicą ,trzeba wybierać ze wszystkich zakamarków.Tego nie lubię wrrr :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dobrze Karuś to tylko coś upiekę i już jadę. Przyda się deserek.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Monika76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 10 wrz 2007, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Pięknie jest w Twoim ogrodzie Krysiu :)
Piszesz o bałaganie, ale nic takiego nie zauważyłam.
Wszystkie Twoje rośliny, które przybrały jesienne barwy sprawiają, że jest u Ciebie magicznie :)
U Moniki - cz. 1, cz. 2
Gdy życie ofiaruje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Och, nareszcie się doczekałam! Pięknie! Pięknie!!! Tylko coś nie widac tych liści? :(
Mam trochę pytan, ale juz mi się powieki kleja, a nade mna stoi dziecko, jak kat nad dobrą duszą i czeka, ze dopuszczę go do komputera. Zatem spytam jutro. Dobranoc :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Halinko - moje zdjęcia pochodzą z niedzieli (wczoraj) więc nic jeszcze na nich nie widać ale po nocy również
można juz zauważyć uszkodzenia mrozowe.
Zobacz np.paulownię,jaka smutna ...
Obrazek

ale oprócz tych wrażliwych roślin mam jeszcze kilka,na które z przyjemnością się jeszcze patrzy.
Zapraszam jutro na kawkę ;:40 i spacerek ... :wink:

Elu-ja nawet zimą,jeśli tylko nie ma śniegu po pas, siadam w ogrodzie na ławce opatulona i na poduszkach ,
jest co obserwować również wtedy .
Może przyjedziesz ? Obrazek

Barbarko - łzawica ,inaczej Łzy Hioba jest rośliną jednoroczną ale jak widzisz rośnie dobrze i długo jest ładna.
Koraliczki są cudne ,wśród czarnych i zielonych są też ...porcelanowe :wink: szare z białawą smużką - bardzo ładne.
Kup ..nie zastanawiaj się. :D
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Dziękuję KaRo na pewno się już nie zawaham i kupię :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

takie smutne te liście ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Mam też...weselsze ...liście Karolku w swoim ogródku.



znowu wysiadł mi komputer :twisted:
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

co prawda to prawda :) szkoda tylko że tego posta tak źle się ogląda bo się porobiły jakieś dziwne odstępy
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

KaRo pisze: Wiesz Alu - moje róże strasznie ucierpiały w tym roku na czarną plamistość liści :evil:
Niektóre krzaki są zupełnie pozbawione liści ,miały też mało kwiatów.
W przyszłym roku podejmę konkretna walkę z tą chorobą róż.
Black baccara - jest piękna ale również dotknęła ją ta choroba.

Ja wiem, że żaden ze mnie ekspert, ale z mojego maleńkiego doświadczenia wynika, że:

1. Nie wszystkie róże są tak samo wrażliwe na choroby. ( Jak Ci zależy, żeby nie mieć kłopotów, wybieraj odmiany bardziej odporne. Nie znaczy to, ze odporna musi być brzydka! :D Tak "z głowy", mogę Ci np. powiedzieć, że moja Marie- Curie czy Pierre de Ronsard, są w tej chwili całkiem zdrowe, a Marcel Pagnol, już całkiem wyłysiała)
2. Wiosną, zaraz po cięciu, trzeba koniecznie spryskać siarką + miedzianem -zostawiają osad, ale są skuteczne a i tak osad zniknie, zanim się rozrosną)
3. Regularnie, co 2 tygodnie pryskać rożnymi środkami na zmianę
4. dezynfekować sekator po cięciu każdej róży

Ja, tak postępując, mimo wyjątkowo deszczowego, brzydkiego lata, miałam róże prawie do końca sezonu zdrowe. Od kilku tygodni opuściłam się z opryskami... :oops: Nawet jeśli róża choruje pod koniec sezonu, na wiosnę, po oprysku, będzie rosła zdrowo. Gorsze świństwo od plamistości, to ten biały nalot (nie wiem jak to się po polsku nazywa), ale to leczy właśnie siarka!

Jak chcesz, żeby Ci ładnie kwitły, koniecznie stosuj nawóz. Albo o przedłożonym działaniu, raz na wiosnę, albo zwykły, kilkakrotnie w ciągu sezonu. Dobrze jest zakopywać pod krzakiem skórki od banana, albo nawet całego banana. Dobrze jest tez wysypywać fusy z kawy. Niektórzy stosują to zamiast nawozu ale ja sypię też nawóz. Regularnie, co 3-4 dni, odcinaj zwiędłe kwiaty. Jak obetniesz mało, szybciej zakwitnie, jak obetniesz dużo, później.

Może to wszystko wiesz, ale Ci mówie, "dla spokoju sumienia", bo bardzo kocham róże!

Róż się nie wyrzeknę, :D
Pozdrawiam słonecznie, w tę jesienną noc ;:3 :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

KaRo kochana jeszcze wroce do tych juk Twoich przepieknych... :) bo chyba niedokladnie sie wyrazilam w poprzednim posciku :? ja tez swoich juk nie wycinam, tylko lodyge po przekwitlym kwiatostanie obcinam tak z 10cm nad ziemia. Taka przekwitnieta juka puszcza mi bardzo duzo mlodych "krzaczkow", ktore ja zawsze zaraz w nastepnym roku na wiosne rozsadzam. I tu chyba popelniam blad, bo widze, ze Ty tego nie robisz i krzaczor masz wtedy przeogromny. A czy taki gesty krzak jukowy tez kwitnie? jeśli tak to ciekawi mnie czy mozliwe jest zeby w takiej ze tak powiem kolonii juk zakwitlo wiecej niz jedna sztuka? to by musialo cudnie wygladac, bo juka ma piekny i okazaly kwiat. No i tak juz abstrachujac od juk to mam nastepna Krysiu prosbe. Widze, ze masz u siebie pieknie kwitnaca chryzanteme :lol: mam nadzije, ze sie nie pomylilam. Czy to jest wieloletnia odmiana? Do czego zmierzam... ja mam dwa krzaczki wieloletnie wlasnie, jeden wysoki na ok.1m a drugi to nizsza odmiana. Niestety nie bardzo wiem jak je prowadzic, aby doczekac sie kwiatow jeszcze przed mrozami. Paczkow maja bez liku, ale wszystkie jeszcze takie maciupenkie, ze pewnie znowu, jak co roku nie zdaza mi zakwitnac. Czy trzeba jakies zabiegi specjalne przeprowadzac, aby chryzantema wczesniej kwitla? będę wdzieczna za rade sarbnico wiedzy Ty nasza. Mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz, ze sobie "uzurpuje" prawo do mowienia nasza, podczas gdy odzywam sie na forum od tak niedawna :oops: serdecznie pozdrawiam Edyta
pozdrawiam Edyta
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”