Witajcie
Dziś w nocy u mnie był przymrozek, skrobałam szybę kończąc dyżur nocny.
Wiatr hulał w południe i było zimno pomimo, że wyszło nawet słońce.
Wczoraj w biedrze dokupiłam 2 powojniki.
Dziś byłam w L. Mer...in były licencjonowane róże w cenie ok.30 zł.
Zastanawiałam się czy nie kupić Wedding Piano ale ostatecznie nie kupiłam.
Mąż za to kupił sobie malinę Glen Coe (na zdjęciu po prawej stronie).
A ja w Au..an kupiłam 3 niecierpki biało-różowe (na zdj. po lewej stronie).
W ogrodzie powojniki mają pączki, jedne dopiero co zawiązane, drugie większe.
Kakio pink champagne.
Westerplatte.
Tulipany.
Magnolia Susan coraz bardziej otwiera swoje pączki.
W zeszłym roku złamała się u niej gałązka, wsadziłam obok mamy i chyba się ukorzeniła.
Lucynko
Już chcę cały wolny czas spędzać w ogrodzie. Dość już mam przymrozków, nagłych ochłodzeń.
Kwitnienia przybywa. Niedługo idę na urlop (1,5 tygodnia) bo stary muszę wykorzystać do września br.
Mam nadzieję, że będzie
Halszko
Epimedium dziś albo zmarzło albo zdążyło przekwitnąć bo kwiatów już nie ma.
Czekam aż rozkwitną tulipany papuzie i lodowe.
Jak będzie
to wsadzę do gruntu kupione powojniki i do donicy niecierpki.
Miłego nadchodzącego weekendu.
Małgosiu
Ten fotel został parę lat temu kupiony na targu, po czym po roku został pomalowany na biało.
I tak zostało. Choć farba przekroczyła koszt jego samego.
Soniu
Dziękuję za miłe słowa.
Ogród kolorowy to dopiero będzie jak będą kwitły róże, piwonie, lilaki, lilie i budleje.
Oj, czego więcej trzeba jak popijanie kawki z rodziną na ciepłym tarasie.
Tu patyczki róż mąż ukorzenia. Ma nawet w tej materii sukcesy w przeciwieństwie do mnie.
Chyba dobrą rękę do ukorzeniania odziedziczył po mamie.
Miłej i słonecznej majówki wszystkim życzę i otwarcie sezonu grillowego czas zacząć.
i przestałam próbować.
Na szczęście mam darmową wodę, więc leję bez opamiętania. 
