Zwartnica,Hippeastrum cz.2
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Czekać!
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12520
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
No to poczekam. Bo się już przez chwilę zastanawiałem, czy się nie poddać i czy nie zacząć go podlewać z powrotem. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Moja rada wynika z doświadczenia, zmęczy się i zaschnie.
Spoczynek jest nieodzowny, jeśli chcemy by kwitły, wyjątkiem jest mój Picotte, który zamiast schnąć, wypuścił pąk.
Spoczynek jest nieodzowny, jeśli chcemy by kwitły, wyjątkiem jest mój Picotte, który zamiast schnąć, wypuścił pąk.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12520
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Szaleniec.
A tak poważnie: śliczny jest.
Pozdrawiam !
LOKI
A tak poważnie: śliczny jest.
Pozdrawiam !
LOKI
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Witam.
Od miesiąca przygotowuje 'amarylisy' do spoczynku, a jeden takiego psikusa mi zrobił
Nie bardzo wiem co mam teraz z nim zrobić... Po kwitnieniu zasuszyć go czy też nie?
Od miesiąca przygotowuje 'amarylisy' do spoczynku, a jeden takiego psikusa mi zrobił
Nie bardzo wiem co mam teraz z nim zrobić... Po kwitnieniu zasuszyć go czy też nie?
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
W żadnym wypadku. Załóż że przeszedł wystarczający spoczynek i hoduj dalej.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Czy ktoś z Was zimował może Hipki w lodówce? Nie posiadam piwnicy i nie mam jak przezimować, a to była by jakaś alternatywa.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
W życiu nie zimowałam żadnego ze swych hipów w piwnicy czy gdzieś tam. I nigdy żadnego nie zasuszam, chyba, że sam zaczyna żółknąć, wtedy mu pozwalam zasnąć. I normalnie gdzieś w kąt za szafę A miałam i takie, które cały rok były świeżutko zielone i kwitły we właściwej porze.
Pozdrawiam - BabajAGA
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Ja zawsze w lodówce, mam na dole 7 stop.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Ja spróbuję w tym roku w lodówce, tylko jeszcze jeden liść mu został i nie wiem czy czekać aż uschnie czy odciąć i nie czekać?
Kinga Domańska A jak długo trzymasz je w lodówce? Czy w coś je pakujesz? Zabezpieczasz jakoś?
Pozdrawiam!
Kinga Domańska A jak długo trzymasz je w lodówce? Czy w coś je pakujesz? Zabezpieczasz jakoś?
Pozdrawiam!
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Po zaschnięciu liści wyjmuję je z doniczek i 2 tyg. zasuszam korzenie. Potem je obcinam ,zostawiając 1,5 cm-trowe.Potem moczę w środku antygrzybowym/ ja w wywarze z czosnku i cebuli, jeśli tylko profilaktycznie/ tak ok. 1/2 godziny, suszę i do papierowych torebek, opisanych i do lodówki na 3 miesiące.