Ogródkowe rozmaitości cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Asiu miło ,że zaległości chcesz odrabiać ... :wink: odwiedziny bardzo mile widziane,ale z rewizyta też chciałabym wpaść...
Opryski mlekiem zastosuje gdy liście większe będą,może za tydzień,na razie nie mam na to czasu,wciąż jestem zajęta przesadzaniem,tworzeniem pergoli,albo sadzeniem...a mam tego wiele...Nie mówiąc już o moich siewkach ,które należałoby już przepikować... :roll:
Jeszcze róż nie nawiozłam,a też już trzeba by było to zrobić
Twoje róże jesienne ,więc masz to z głowy,nie musisz nawozić... :uszy
Izka powojniki nie są takie rozrośnięte,sama widziałaś,że niektóre zaczynają ledwo wychodzić ,szczególnie wielkokwiatowe i Vitiicella...zima im dała trochę w kość... :roll:
A czy to kokorycz pogięta ,to na 100% nie jestem pewna... :wink:
Kupowałam też kokorycz Canary Feathers,z żółtymi kwiatami...i może ona nią być... ;:224
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Tak czy owak twierdzisz, ze kokorycz? No to ja poproszę o zdjęcia z kolejnych etapów wzrostu. Bardzo mnie ciekawi ta roslina.
A powojniki miały ciężką zimę, ale latem były piękne, wszystkie! Wiem co mówię, przecież widziałam :D
Rozrośnięte może nie są, bo młode.Sama mówiłaś, ze niedawno sadzone :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25177
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Niestety powojniki nie zakwitną u mnie tak jak w zeszłym roku :(
Wszystkie puszczają od ziemi, ale prawie wszystkie to te, które kwitną na starych gałazkach.

Mnie nie przeszkadza przesadzanie. Lubię zmiany. W ogrodzie :D
Ja wczoraj wykopywałam 2 krzaczory stracone po zimie. Ile miejsca zyskałam.
Będzie miejsce na kolejne róże ;:138
Widzę, że Ty też się nie wyrabiasz. Ja nie wiem w co ręce wsadzić.
Ale róże już nawiozłam
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

To chyba pogięta :wink:
a moja Canary F. zmarzła albo co...bo nie wyłazi i nie ma pespektyw na to żeby się jej chciało...wyjść z cienia :;230
Nela czy Ty masz drzewiastą piwonie?
to tak łopatologicznie proszę o rady co do uprawy
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Izka samą mnie ciekawi,która to zacz...będzie pełna dokumentacja... ;:108
Pewnie liście kojarzą Ci się z inną rośliną ... :wink:
Najstarsze powojniki u mnie to bylinowe i one wyrastają wzorcowo,a reszta ścieta do zera więc od nowa muszą zaczynać...
Małgoś na tych nowych pędach też zakwitną ,ale fakt kwiatów będzie mniej...
Ja już dążę do stabilizacji nasadzeń,coraz mniejsza kondycja mnie do tego zmusza,a wystarczyłyby mi już kosmetyczne zmiany...a nie np.przesadzanie drzewa... :wink:
Jesteś do przodu z robótkami różanymi...muszę się sprężyć... :D
Grzesiu nie mam piwonii drzewiastej :cry: ,nie skusiłam się na nią ,tylko dlatego,że krótko kwitną i mogą u nas przemarzać,a i cena taka sobie...i zdarza się ,że nie zakwitają...Nie chce mi się czekać kolejne lata na kwiaty... :wink: Ale jest urocza... :uszy
Jeżeli do teraz Twoja Canary nie pokazała się ,to chyba rzeczywiście musiała zginąć niechybnie...zobacz czy ja nie zjadły np.jakieś paskudne larwy
U mnie larwy opuchlaka załatwiły żurawkę...ale ją reanimuję...może się uda... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Niestety mój żagwin zmarzł a tak go długo miałam i pięknie kwitnął . Ta zima niejedna roślnkę wykończyła . Moje powojniki super przezimowały a miałam je 1 rok . Dopiero sie uczę z nimi postępować . Piękne tulipany i narcyzy . Te kwitnące wielkoludy urocze hmmmmm mieć takie w ogrodzie to dopiero bajka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

:wit Nela, jak jesteś taka mądra, to powiedz mi gdzie!!!! Zajrzyj na nową rabatę!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

To ja wam powiem coś o powojnikach.
Padły mi w zeszłym roku jeszcze po zalaniu trzy i teraz je wykopałam, żeby wsadzić coś innego w tych miejscach.
Jak już byłam z nimi przy kompoście to patrzę, że coś wyłazi nad korzenie, znaczy się żyją i zaczęły rosnąć.
No to ja grzecznie z powrotem zabrałam i wsadziłam na stare miejsce.
Czy to normalne takie numery robić ? ;:223
Neluś czy gaura już wychodzi ?
Zaglądam jak diabeł na duszę każdego dnia i nic.... ;:185
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Powojnikom dała popalić mrożna i bezśnieżna zima w lutym. U mnie też prawie wszystkie odbijają od korzeni. A takie były śliczne, jak zeszły śniegi ;:108 już wtedy byłam przekonana, że padną, bo pędy liściowe były zbyt nabrzmiałe, a nawet w niektórych miejscach rozwinięte. W styczniu nie oznacza to nic dobrego.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

NELUŚ nie chcę Ci zaśmiecać wątku dlatego zdjęcia wstawię u mnie a Ty oglądnij co im brakuje ,albo przeszkadza . Myślę ,że to mszyce zrobiły ,ale wolę sie upewnić . Mnóstwo zielonych stworków lata już rozmawialiśmy na ten temat u Tosi . Wczoraj opryskałam wieczorem Decisem jak na razie ich nie zauważyłam ,ale liście zerwałam ;:180 . Na drugim Chopinie sa ładne liście ,ale ten rośnie w półcieniu a ten na słońcu ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Nelu, wiesz jednak opłaca się czytać całe wątki. Odkryłam - ku swojej wielkiej radości - że musimy być sąsiadkami. :tan W którejś ze wcześniejszych części pojawiły się nazwy Czechowice, Bielsko a teraz Pisarzowice. Ja te szkółki też znam i bywam. Może mnie kiedyś przygarniecie na jakieś zakupy. ;:180
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

kogruś moja gaura wyłazi z ziemi już :wink:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Jadziu ja miałam dwa żagwiny ,,jeden tez mi zmarzł,ale co nieco wypuszcza skąpo na swoich długich przyrostach...a drugi gęściutki ,tylko dosyć ekspansywny,muszę go ujarzmiać ,bo mój skalniak na którym rośnie do wielkich nie należy... :wink:
Tosia czy chodzi Ci ,gdzie przesadzić boltonię? :wink: trochę dalej od płota w lewo... :lol:
Grażynko te powojniki trzymają nas w napięciu, w ostatniej chwili pokazują ,że jednak żyją...
Ja też wyciągnęłam jeden clematis,ale on nic nie wypuszczał,tylko korzenie pozrywałam i z powrotem go wsadziłam w to samo miejsce i czekam... :roll:
Czekaj cierpliwie,a jeżeli nici z tego patrzenia w gaurę..to dam Ci kolejną ,jeszcze mam trochę na zbyciu tym bardziej ,że wciąż szukam miejsca na moje jeszcze nie wkopane róże... :lol: Moje gaury ruszyły
Basiu masz rację ,zima dała im popalić...moje powojniki wielkokwiatowe też ścięte do ziemi i ledwo co widać ,aby wychodziło...najlepsze są bylinowe...szaleństwo przyrostów :D
Jadziu byłam u Ciebie ,listki zdrowe,tak przynajmniej mi się wydaje... ;:108
A widziałaś mszyce na liściach?
Asiu mieszkam w Pszczynie ,od Beskidów to niedaleko...Do Pisarzowic mam też niedaleko...ok 17 km
Koniecznie musimy się spotkać .Za niedługo będą dni otwarte ,ale może wcześniej umówimy się w jakiś dzień... :heja
Grzesiu kolejny szczęściarz ...:uszy
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”