Witajcie Kochani Goście
Dni tak szybko płyną, a teraz, kiedy sporo z tych dni spędzam z moją malutką wnusią, tym bardziej brakuje mi czasu na częste pisanie w swoim wątku. Oczywiście czytam na bieżąco wszystkie Wasze posty, ale do pisania trudno się zmobilizować
Dziękuję, że nie zniechęcacie się moją nieobecnością, postaram się częściej pozostawić jakiś ślad u siebie jak i w Waszych wątkach.
Martuś, jeszcze nigdy tak nie miałam, żeby mi chryzantemy nie zdążyły zakwitnąć, a w tym roku niestety tak się zdarzyło. Szklarenka pewnie by sie przydała zwłaszcza na zabezpieczenie doniczkowych chryzantemek, ale te w gruncie niestety muszą sobie radzić same.
Taką podobną do mojego "Alexandra" mam też miodową "Sara Gold". Pokazywałam
ją w ubiegłych sezonach, ale w tym roku nie zakwitła.
Niby niektóre chryzantemy są odporne na mroz, ale zależy jaki. Moje nawet najtwardsze zostały pokonane przez -8⁰
Ale jeszcze wypatrzyłam pojedyncze nie całkiem zmasakrowane kwiatki.
Dzisiejsze fotki
Lucynko, tak poetycko opisujesz poczynania listopadowej aury, że człowiek jakos bardziej jest skłonny do akceptacji tej straty
Trochę nas rozpuściły te długie tygodnie słonecznej i w miarę ciepłej pogody i trudno pogodzić się ze zmianą ...
Dlaczego Twoje fiolki po wymianie okien nie chcą rosnąć? Za ciepło im?
Zakwitła lilia amazońska
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
ale zdjęcia robione w pokoju wyszły słabo
Dorotko, nie ma sprawy, masz sadzonkę "Alexandra" jak w banku, tylko przypomnij się gdybym zapomniała.
Przeważnie staram się wstawiać zdjęcia zakwitających kwiatków mniej wiecej na bieżąco, to wiadomo kiedy u mne kwitną. To nie zawsze się pokrywa z poprzednimi sezonami. Te , o które pytasz 6 listopada były jeszcze w pąkach, a za około tydzień już mam zdjęcie całkiem rozwiniętych. Czyli późne. I nie były uszczykiwane. Dziś wyglądają tak, jak pokazałam wyżej.
Danusiu, fajnie, że się znalazłaś po dłuższej przerwie
Też mam wrażenie, że chryzantemy później kwitły, niektóre wcale nie zdążyły pokazać kwiatków
![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
, choć ich nie uszczykuję, żeby nie opóźniać kwitnienia.
Jeszcze dziś udało mi się zrobić taką fotkę. Moze nie są idealne, ale z daleka nie wyglądają najgorzej
Dziś mimo pochmurnej pogody wyszłam na obchód ogrodu i coś tam jeszcze udało mi się cyknąć
![Obrazek](https://i.postimg.cc/fT5LJSqt/20221201-115940-2.jpg)
Mahonia przygotowana do wiosny
![Obrazek](https://i.postimg.cc/63Bq860p/20221201-110624.jpg)
Ciemiernik też
![Obrazek](https://i.postimg.cc/gJ4J89Sq/20221201-115934.jpg)
Barwinek większy
Sciskam was serdecznie, życzę zdrówka i pogody ducha
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)