E tam zaraz przez was
wcale nie tylko moje dziecko ma za dużo energii a że kwiatek stoi u niej w pokoju
to stało się i już
przebolałam już stratę, łodyżkę wsadziłam do ziemi przykryłam butelką i zobaczymy po kilku miesiącach co wyrośnie .
pewnie powiecie że powinnam przestawić ale nic z tego w tym miejscu chce tylko rosnąć, drugi stoi w dużym pokoju i nic ani drgnie .
a tak z innej beczki wzięło mnie na hiacynty ale nigdzie nie mogę dorwać samych cebulek
w kwiaciarni są już takie spore ale drogie bo 7 zł za jednego kwiatka
trochę mi za drogo
zamówiłam na ryneczku w takim niby ogrodniczym może mi wykombinuje zobaczymy .
pozdrawiam hej
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/519/ac2e05b7d53e6f2e.jpg)