CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19258
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Kaktusy czy inne sukulenty nigdy nie sadzi się do samej ziemi nawet dedykowanej bezpośrednio do tych roślin, zawsze trzeba ją wymieszać ze żwirkiem, a wcześniej przesiać wyrzucając jakieś włókna, patyczki, itp. W przypadku kaktusów można użyć nawet większej proporcji, czyli 1:3 - 1:5 (ziemi do żwirku).
Doniczka musi być dopasowana do wielkości bryły korzeniowej, czyli ciut większa od niej.
Doniczka musi być dopasowana do wielkości bryły korzeniowej, czyli ciut większa od niej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Marniejący grubosz potrzebuje pilnej pomocy
Witajcie, pisze ponieważ walczę już od ponad miesiąca o mojego grubosza.
Początkowo stał na południowym oknie, które w trakcie większości dnia jest zacienione przez drzewa przed moim oknem, zauważyłam jednak ciemne plamy na liściach więc zdjęłam go u ustawiłam metr od okna. Zaczął jednak gubić liście, które uprzednio straciły turgor. Później na domiar złego, albo może to było powodem pojawił się na nim wełnowiec. Opryskałam go porządnie substralem POLYSECT. Nowych kłębków nie przybywało, zdjęłam to co było, jednak nie mogę się pozbyć tych w zagłębieniach kory. Po dwóch tygodniach nie było poprawy, zalałam mocniej rozcieńczonym roztworem korzenie. Po kolejnym tygodniu znowu zastosowałam oprysk. Mam wrażenie że od czasu do czasu pojawiają się nowe kłębki. Bryła korzeniowa jest dość mocno zbita, tak że mogę złapać za konar i wyciągnąć całość. Na spodzie jest gruba warstwa drenażu. Drzewko ma już ponad dwadzieścia lat, mama posadziła mi je za gówniarza, ciężko mi patrzeć jak umiera, błagam was o pomoc. Boję się że to mogą nie być wełnowce, że źle je zidentyfikowalam, lub może przesuszam roślinę, może za dużo podlewam nawozem i nastąpiła susza fizjologiczna, a może po prostu potrzebuje większej doniczki. Sama już nie wiem. Pomocy
AGATA
Załączam zdjęcia, na dwóch ostatnich widać wełnowca w korze, i na liściu.
http://imageshack.com/a/img924/4448/BRjVb2.jpg
http://imageshack.com/a/img924/636/HZgSG8.jpg
http://imageshack.com/a/img924/3026/KtpzIS.jpg
http://imageshack.com/a/img922/4752/zPc5hp.jpg
http://imageshack.com/a/img923/3184/dWKCV7.jpg
http://imageshack.com/a/img924/6637/nPpIs8.jpg
http://imageshack.com/a/img924/7821/VpmqZL.jpg
http://imageshack.com/a/img923/1813/Lh6nvW.jpg
Zdjęcia zamienione na linki - max rozmiar każdego zdjęcia to 500px/mod.
Początkowo stał na południowym oknie, które w trakcie większości dnia jest zacienione przez drzewa przed moim oknem, zauważyłam jednak ciemne plamy na liściach więc zdjęłam go u ustawiłam metr od okna. Zaczął jednak gubić liście, które uprzednio straciły turgor. Później na domiar złego, albo może to było powodem pojawił się na nim wełnowiec. Opryskałam go porządnie substralem POLYSECT. Nowych kłębków nie przybywało, zdjęłam to co było, jednak nie mogę się pozbyć tych w zagłębieniach kory. Po dwóch tygodniach nie było poprawy, zalałam mocniej rozcieńczonym roztworem korzenie. Po kolejnym tygodniu znowu zastosowałam oprysk. Mam wrażenie że od czasu do czasu pojawiają się nowe kłębki. Bryła korzeniowa jest dość mocno zbita, tak że mogę złapać za konar i wyciągnąć całość. Na spodzie jest gruba warstwa drenażu. Drzewko ma już ponad dwadzieścia lat, mama posadziła mi je za gówniarza, ciężko mi patrzeć jak umiera, błagam was o pomoc. Boję się że to mogą nie być wełnowce, że źle je zidentyfikowalam, lub może przesuszam roślinę, może za dużo podlewam nawozem i nastąpiła susza fizjologiczna, a może po prostu potrzebuje większej doniczki. Sama już nie wiem. Pomocy

AGATA
Załączam zdjęcia, na dwóch ostatnich widać wełnowca w korze, i na liściu.
http://imageshack.com/a/img924/4448/BRjVb2.jpg
http://imageshack.com/a/img924/636/HZgSG8.jpg
http://imageshack.com/a/img924/3026/KtpzIS.jpg
http://imageshack.com/a/img922/4752/zPc5hp.jpg
http://imageshack.com/a/img923/3184/dWKCV7.jpg
http://imageshack.com/a/img924/6637/nPpIs8.jpg
http://imageshack.com/a/img924/7821/VpmqZL.jpg
http://imageshack.com/a/img923/1813/Lh6nvW.jpg
Zdjęcia zamienione na linki - max rozmiar każdego zdjęcia to 500px/mod.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19258
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Dwa podstawowe błędy - 1. grubosze potrzebują słońca, 2. Czy grubosz jest posadzony do doniczki bez odpływu? 3. W jakim podłożu jest posadzony? 4. Jak podlewasz, jaką ilością wody i jak często?
Na pewno trzeba zajrzeć w korzenie i przesadzić do nowego podłoża - mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Jak dla mnie został albo przelany albo przesuszony, być może przez zbyt zbitą bryłę korzeniową.
Oczywiście trzeba skutecznie pozbyć się wełnowców, najlepiej dodatkowo mechanicznie za pomocą pędzelka moczonego w roztworze Polysectu.
Na pewno trzeba zajrzeć w korzenie i przesadzić do nowego podłoża - mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Jak dla mnie został albo przelany albo przesuszony, być może przez zbyt zbitą bryłę korzeniową.
Oczywiście trzeba skutecznie pozbyć się wełnowców, najlepiej dodatkowo mechanicznie za pomocą pędzelka moczonego w roztworze Polysectu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
1. owszem, dlatego stał na oknie, jednak tam słońce najwidoczniej jest zbyt mocne, mam do wyboru tylko okno południowe.
2. bez odpływu
3. podłoże dla sukulentów, z głębokim drenażęm na jakieś 4cm
4. podlewam go co około 7-10 dni gdy ziemia totalnie wyschnie, około 300-350 ml, nawożę biohumusem co dwa tygodnie.
mechanicznie również zdejmuję wełnowce, opryski mam wrażenie kompletnie nic nie dają.
2. bez odpływu
3. podłoże dla sukulentów, z głębokim drenażęm na jakieś 4cm
4. podlewam go co około 7-10 dni gdy ziemia totalnie wyschnie, około 300-350 ml, nawożę biohumusem co dwa tygodnie.
mechanicznie również zdejmuję wełnowce, opryski mam wrażenie kompletnie nic nie dają.
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Jak na 20 lat, to roślina jest dość słaba
Wyraźnie ma za mało światła (te pokręcone gałązki), natomiast 300ml wody co tydzień (1,5 szklanki) do doniczki bez odpływu to moim zdaniem grube nieporozumienie. Proponuję przesadzić do zalecanego powyżej substratu, doniczka z odpływem i ewentualnie osłonka (podejrzewam, że obecna doniczka nie ma otworu z jakichś estetycznych względów). A poza tym wywaliłabym roślinę na powietrze choć na te 2-3 tygodnie, żeby się wzmocniła.
B.

B.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19258
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
1. Grubosze to rośliny słońca, więc go potrzebują.mishima pisze:1. owszem, dlatego stał na oknie, jednak tam słońce najwidoczniej jest zbyt mocne, mam do wyboru tylko okno południowe.
2. bez odpływu
3. podłoże dla sukulentów, z głębokim drenażęm na jakieś 4cm
4. podlewam go co około 7-10 dni gdy ziemia totalnie wyschnie, około 300-350 ml, nawożę biohumusem co dwa tygodnie.
mechanicznie również zdejmuję wełnowce, opryski mam wrażenie kompletnie nic nie dają.
2. Błąd, nie sadzi się roślin bezpośrednio do osłonki, musi być doniczka z odpływem.
3. Nie sadzi się bezpośrednio do samej ziemi, nawet tej dedykowanej do sukulentów. Zawsze musi być dodatkowo zmieszana ze żwirkiem w proporcji, którą wcześniej podałem.
4. Nie podlewa się ściśle odmierzoną ilością wody. W sezonie roślinę podlewasz obficie, ale kolejne gdy całkowicie przeschnie podłoże.
5. Po przesadzeniu nie nawozisz przez kilka tygodni.
Podsumowując :
Niewłaściwe podłoże, niewłaściwe podlewanie oraz posadzenie do osłonki bez odpływu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 mar 2017, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Witajcie.
Tym razem mam pytanie o P.Ottonis
Co tutaj się dzieje?

Mam na myśli to przebarwienie u podstawy kaktusa.
Roślina stoi na parapecie południowym i rośnie w mieszance dedykowanej kaktusom Kronena wymieszanej z keramzytem + drenaż na spodzie doniczki.
Kaktus wypuścił kilka mniejszych, ale przebarwienie jest tylko na roślinie matecznej. Co ciekawe po raz kolejny w tym roku wypuszcza pąki i przygotowuje się do kwitnięcia.
Tym razem mam pytanie o P.Ottonis
Co tutaj się dzieje?

Mam na myśli to przebarwienie u podstawy kaktusa.
Roślina stoi na parapecie południowym i rośnie w mieszance dedykowanej kaktusom Kronena wymieszanej z keramzytem + drenaż na spodzie doniczki.
Kaktus wypuścił kilka mniejszych, ale przebarwienie jest tylko na roślinie matecznej. Co ciekawe po raz kolejny w tym roku wypuszcza pąki i przygotowuje się do kwitnięcia.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Wyciągnij z doniczki i sprawdź czy nie gnije(miękkie i brązowe) w przypadku gnicia odcinaj do zdrowej tkanki.jeśli kwitnie to wydaje mi się,że jest w dobrej kondycji.
Należy posadzić do ziemii do kaktusów zmieszanej z pieskiem w proporcji 1część ziemii na 3 części piasku. Norbert pisał o proporcji 1:1 lub 1:2, lecz trzeba mieć wprawę w podlewaniu.
Należy posadzić do ziemii do kaktusów zmieszanej z pieskiem w proporcji 1część ziemii na 3 części piasku. Norbert pisał o proporcji 1:1 lub 1:2, lecz trzeba mieć wprawę w podlewaniu.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 mar 2017, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Roślina nie jest miękka i raczej tak podlewana że nie sądzę żeby to było gnicie.
I na logikę biorąc gnijący kaktus nie wypuszcza chyba pąków.
I na logikę biorąc gnijący kaktus nie wypuszcza chyba pąków.

Napisałem w jakiej mieszance rośnie, więc nie rozumiem tych wskazówek po co i w jakim celu to piszeszSukulentowy pisze:Wyciągnij z doniczki i sprawdź czy nie gnije(miękkie i brązowe) w przypadku gnicia odcinaj do zdrowej tkanki.jeśli kwitnie to wydaje mi się,że jest w dobrej kondycji.
Należy posadzić do ziemii do kaktusów zmieszanej z pieskiem w proporcji 1część ziemii na 3 części piasku. Norbert pisał o proporcji 1:1 lub 1:2, lecz trzeba mieć wprawę w podlewaniu.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Rozumiem, że chodzi o warstwę korka. To normalny objaw starzenia się rośliny.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Nie podałeś proporcji w jakich zostało wymieszane.
Zwróciłem uwagę na pąki.
Zwróciłem uwagę na pąki.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 mar 2017, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Czyli to jest korkowacenie? Właśnie nie wiedziałem czy to jest jakiś naturalny proces czy coś mu jednak dolega.blabla pisze:Rozumiem, że chodzi o warstwę korka. To normalny objaw starzenia się rośliny.
Dobrze wiedzieć na przyszłość, bo jeszcze z tym się nie spotkałem u żadnego z moich kaktusów.

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Zazwyczaj korka nie widać ale czasem wyłazi powyżej gruntu. Dopada to stare rośliny. Czasem winny jest przędziorek ale wtedy korek pojawia się na stożku wzrostu i w zagłębieniach.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- mmakoo
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 13 lut 2013, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
patasko pisze:Osoby, które piszą na tym forum o kaktusach można podzielić na dwie kategorie. Na tych, którzy je kolekcjonują i mają całe namioty foliowe kaktusów i innych sukulentów, oraz na tych, którzy chcą mieć na parapecie, lub (o zgrozo) w głębi pomieszczenia dwie, trzy rośliny. I zwykle osoby z tej drugiej kategorii nie wiedzą o nich nic, stąd takie tematy na forum.
mmakoo, proponuję poczytać trochę o uprawie, są różne tematy na forum.
Sorry trochę za Offtop.
hm... a co w tym złego, że ludzie chcą mieć ładnie w domu? Nie każdy musi się zaraz zajmować jakąś gigantyczna hodowlą ;)
Mam u siebie kilkanaście rożnych roślinek i wszystkie do tej pory mają się nieźle. Jakoś tam sobie radzę, coś tam o nich wiem i coś tam poczytałam ;)
Niestety opisany przeze mnie powyżej przypadek zdarzył mi się po raz pierwszy i to właśnie po zmianie doniczki, stąd było moje pytanie, czy to może mieć wpływ, bo do tej pory wszystko było ok. A traktuję wszystkie moje roślinki adekwatnie do ich potrzeb.
Pozdrawiam Marta/mmakoo