
Jabłoń: choroby, szkodniki
Witam.
Na pierwszym zdjęciu jest :parch jabłoni,mączniak jaboni i prawdpodobnie widać efekt żerowania pordzewiacza jabłoniowego.
Te zamierające gałązki to prawdopodobnie rak drzew owocowych.
Przeciw parchowi ochronę zaczynamy wczesną wiosną i wtedy ma to sens,na dziś można próbować to opryskiwać ale to raczej strata pieniędzy i czasu a efekt mizerny.
Mączniak-takie pędy z wyraźnie białym nalotem(jakby posypane mąką)-na działce,najlepiej wszystkie takie pędy obciąć i spalić.Drzewo po takim zabiegu opryskać preparatem siarkowym(Tiotar,Siarkol).
Rak drzew owocowych(nie jest to rak bakteryjny,nie daje wycieków):chore gałązki obciąć-na zdrowym drewnie!!!,duże rany oczyścić do zdrowego i wszystkie miejsca(cięcie i czyszczenie)pomalować farbą emulsyjną +2% Topsinu.Całe drzewo można opryskać Topsinem,po tych zabiegach sanitarnych.
Jeżeli w pobliżu masz owocujące warzywa,to należy je na czas oprysku i koło godziny po ,przykryć:włókniną,lekką folią(np malarską)czy plandeką..
Pozdrawiam.
Na pierwszym zdjęciu jest :parch jabłoni,mączniak jaboni i prawdpodobnie widać efekt żerowania pordzewiacza jabłoniowego.
Te zamierające gałązki to prawdopodobnie rak drzew owocowych.
Przeciw parchowi ochronę zaczynamy wczesną wiosną i wtedy ma to sens,na dziś można próbować to opryskiwać ale to raczej strata pieniędzy i czasu a efekt mizerny.
Mączniak-takie pędy z wyraźnie białym nalotem(jakby posypane mąką)-na działce,najlepiej wszystkie takie pędy obciąć i spalić.Drzewo po takim zabiegu opryskać preparatem siarkowym(Tiotar,Siarkol).
Rak drzew owocowych(nie jest to rak bakteryjny,nie daje wycieków):chore gałązki obciąć-na zdrowym drewnie!!!,duże rany oczyścić do zdrowego i wszystkie miejsca(cięcie i czyszczenie)pomalować farbą emulsyjną +2% Topsinu.Całe drzewo można opryskać Topsinem,po tych zabiegach sanitarnych.
Jeżeli w pobliżu masz owocujące warzywa,to należy je na czas oprysku i koło godziny po ,przykryć:włókniną,lekką folią(np malarską)czy plandeką..
Pozdrawiam.
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 27 maja 2007, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wielkich Jezior Mazurskich
Tak jak przypuszczałam , czeka mnie sporo pracy przy tej jabłonce. Sadzę ,że warto o nią powalczyć ponieważ poprzednia właścicielka twierdziła że ma smaczne owoce chociaż nie wiedziała jaki to gatunek. Na tej działce są jeszcze dwie jabłonie ale na szczęście nie widać na nich żadnych niepokojących objawów. Może powinnam profilaktycznie je czymś opryskać? Żadna nie ma owoców. Biorę się najpierw za ratowanie chorej. Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Teresa
Pozdrawiam
Teresa
Klopot z owocami jabloni.
elalek Tychy. Mam klopot z owocami jabloni a nie pamietam jej odmiany i nazwy. Objawy: okolo 50 % ow2ocow juz srednio duzych - zrzuca, skorka lekko czerwona ( pozostale na drzewie jablka sa jeszcze nie dojrzale ) Owoce zrzucone po przekrojeniu maja - patrzac od strony skorki do srodka - miazsz okolo 1 do 1,5 cm zmieniony na kolor jasno brazowy. Co to jest i jak temu zapobiegac. Nadmieniam ze podobne juz dojrzale jablka z taka skaza byly w roku ubieglym ale nie na wszystkich owocach. Spotkalem to rowniez na owocach sprzedawanych w sklepach. jezel;i ktos potrafi to rozszyfrowac to prosze bardzo o szybka odpowiedz. Nie mam aparatu fotograficznego to i zdjiecia tgez. Elalek Tychy.
Młoda jabłonka choruje.
Witam wszystkich forumowiczów.
Potrzebuję pilnej porady: kilka dni temu kupiłam młode drzewko szampiona w doniczce. Jeszcze nie zdążyłam go posadzić a wczoraj zauważyłam, że żółkną mu liście. Dziś wszystkie liście są żółte. Bardzo proszę o radę.
Potrzebuję pilnej porady: kilka dni temu kupiłam młode drzewko szampiona w doniczce. Jeszcze nie zdążyłam go posadzić a wczoraj zauważyłam, że żółkną mu liście. Dziś wszystkie liście są żółte. Bardzo proszę o radę.

- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Jakie szkodniki zasiedlają teraz liście jabłoni? Na dolnej stronie liści widzę ciemne szarawe oprzędy długości + - 2 cm i małe cóś w środku. Wszystkie zajęte liście oberwałam i wrzuciłam do ogniska. Ale co to może być? (zdjęcia oczywiście nie mam, a opisu podobnego cósia w mądrych książkach nie znalazłam)
Druga sprawa to czarniawe plamki na liściach. Zapewne grzyb, ale jaki i czy coś z tym robić? Obrywać liście? Opryskać czymś?
Druga sprawa to czarniawe plamki na liściach. Zapewne grzyb, ale jaki i czy coś z tym robić? Obrywać liście? Opryskać czymś?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Ganz
- 100p
- Posty: 120
- Od: 16 maja 2008, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Witam,
W zeszłym roku jabłoń była zdrowa, ale na przylegającej sąsiedniej jabłoni miałem (w sumie mam) brunatną zgniliznę (przynajmniej tak to zidentyfikowałem: początkowe objawy jak na zdjęciach, potem zarodnikujące grzybnie na owocach i zmumifikowane owoce).
Oba drzewa były jesienią oczyszczone z mumii, potem:
2009.02.07: przycinanie (krótkie wilki, krzyżujące się konary, zachodzące na siebie gałęzie sąsiednich drzew)
2009.03.18: oprysk Topsinem (10ml w 5L wody)
2009.06.25: Oprysk Mospilanem, nieliczne ślady mszycy (opryskane około miesiąc wcześniej również Mospilanem)
zdjęcia sąsiedniego drzewa:
http://ganz.republika.pl/ogrod/01/01.html
dzisiaj :

co robie źle? bo wygląda to coraz gorzej: zainfekowane nie wyzdrowiało, zdrowe zachorowało ....
co dalej? prośba aby w poradach nie uwzględniać Miedzianu - staram się go wycofywać z ogrodu
.
W zeszłym roku jabłoń była zdrowa, ale na przylegającej sąsiedniej jabłoni miałem (w sumie mam) brunatną zgniliznę (przynajmniej tak to zidentyfikowałem: początkowe objawy jak na zdjęciach, potem zarodnikujące grzybnie na owocach i zmumifikowane owoce).
Oba drzewa były jesienią oczyszczone z mumii, potem:
2009.02.07: przycinanie (krótkie wilki, krzyżujące się konary, zachodzące na siebie gałęzie sąsiednich drzew)
2009.03.18: oprysk Topsinem (10ml w 5L wody)
2009.06.25: Oprysk Mospilanem, nieliczne ślady mszycy (opryskane około miesiąc wcześniej również Mospilanem)
zdjęcia sąsiedniego drzewa:
http://ganz.republika.pl/ogrod/01/01.html
dzisiaj :




co robie źle? bo wygląda to coraz gorzej: zainfekowane nie wyzdrowiało, zdrowe zachorowało ....
co dalej? prośba aby w poradach nie uwzględniać Miedzianu - staram się go wycofywać z ogrodu

Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Do wszystkich na tej stronie:
http://www.target.com.pl/katalog/choroby/41.html To najprawdopodobniej następstwa parcha. Najważniejszy zabieg to oprysk przed kwitnieniem. W okresie wystąpienia choroby też nie można sobie odpuścić.
Mamy też sezon na brunatną zgniliznę...(więcej na powyższej stronie).
http://www.target.com.pl/katalog/choroby/41.html To najprawdopodobniej następstwa parcha. Najważniejszy zabieg to oprysk przed kwitnieniem. W okresie wystąpienia choroby też nie można sobie odpuścić.
Mamy też sezon na brunatną zgniliznę...(więcej na powyższej stronie).
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Witam.
Co do parcha jabłoni......moja rada dla działkowców jest zawsze taka:nie sadź jabłoni w ogóle;a jeżeli baaardzo chcesz posadź odmiany albo parchoodporne albo mało podatne na tę chorobę.W sadzie towarowym,nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek plamy parcha na owocach,w związku z tym prawidłowa ochrona polega na ciągłym wykonywaniu zabiegów zapobiegawczych i jest ich...kilkanaście w sezonie.Na działce przy odmianach mniej podatnych wystarczy 3-5....
Co do parcha jabłoni......moja rada dla działkowców jest zawsze taka:nie sadź jabłoni w ogóle;a jeżeli baaardzo chcesz posadź odmiany albo parchoodporne albo mało podatne na tę chorobę.W sadzie towarowym,nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek plamy parcha na owocach,w związku z tym prawidłowa ochrona polega na ciągłym wykonywaniu zabiegów zapobiegawczych i jest ich...kilkanaście w sezonie.Na działce przy odmianach mniej podatnych wystarczy 3-5....
Choroba jabłoni Gala
Witam, w tamtym roku na jesień prosiłam o pomoc w zdiagnozowaniu choroby na mojej młodej jabłonce Gala, poradzono mi opryski wczesną wiosną Miedzianem 50 a potem Score 250EC, co wykonałam.
Ale niestety moja jabłonka w tym roku chociaż wiosną obsypana była kwiatami i ma sporo owoców niestety nie wygląda na zdrową ( liście i owoce) .Czy to znowu PARCH JABŁONI ?????
i co robić ??????

Ale niestety moja jabłonka w tym roku chociaż wiosną obsypana była kwiatami i ma sporo owoców niestety nie wygląda na zdrową ( liście i owoce) .Czy to znowu PARCH JABŁONI ?????
i co robić ??????



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Tak, na drugiej fotce bardzo wyraźnie widać typowe objawy choroby... dwa zabiegi to zdecydowanie za mało, jeżeli chodzi o tą odmianę... Zabieg Miedzianem to jedynie "wstęp" do walki z parchem... później należy kontynuować ochronę, dobierając preparaty zarówno do właściwej fazy rozwojowej roślin jak (przede wszystkim) do przebiegu warunków pogodowych i rozwoju choroby.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
