Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona

[Mirana]

Dziękuję za odpowiedź. Ech... a miałam taką nadzieję, że może zakwitnie

[a_g_a]

Daj mu się zadomowić, to raz, a dwa, pilnuj, aby w lipcu-sierpniu nie przesuszyć krzaka, bo wtedy właśnie tworzą się pąki kwiatowe na rok następny.

[beacik78]

Kupiłam bo taki biedny i ostatni stał w biedrze , miał pąki ale to chyba nie będą kwiaty?


posadziłam 2 tyg temu ale nie ruszałam korzeni (laik, nowa działka) czy wykopać i korzenie rozdzielić?

[Aquaforta]

Wykop, porozrywaj bryłę korzeniową lub nawet ponacinaj- na pierwszej stronie tego wątku jest dokładna instrukcja specjalisty od rododenronów rose_marek. Poczytaj też o jego sposobie zaprawiania dołów pod rododendrony, prawdopodobnie dostaniesz inne rady, wybór należy do Ciebie.

[MarekKasia]

Dzień dobry,
sytuacja jest nagła więc od razu przechodzę do pytania:
Czy rododendron (ok 80 cm wysokości) można spróbować przesadzać teraz- kiedy kwitnie, czy poczekać aż zgubi kwiaty? Ostateczny termin na przesadzenie to 20.VI- później rozjadą go ciężkie pojazdy gąsiennicowe ......
Jest to próba wbrew wszelkim regułom ale chcemy Go uratować...

[asprokol]

Można przesadzać, nie ma przeciwwskazań a jak kwiaty przeszkadzają to oberwać
Każdy termin jest dobry aby go ratować.

[miki331]

Ważne aby podlac przed wykopaniem i starać sie pozyskać ze sporą bryłą korzeniowa - łatwiej przyjme sie na nowym miejscu

[Danka11]

Przesadzałam większe, nie powinno się nic stać. Tylko podlewaj mocno po przesadzeniu, daj mu kwaśnej ziemi i podsyp korą.

[zygmor]

Potwierdzam, to podlewanie zaraz po przesadzeniu i to kilka razy dziennie i to przez dłuższy czas.

[Mirana]

Witam. Czy ja mogę przesadzić teraz mojego rododendorna, czy lepiej go nie ruszać i zrobić to dopiero jesienią? Urósł niesamowicie przez kilka miesięcy, ale znowu te silne wiatry wręcz położyły go na ziemi Chciałabym go troszkę przesunąć w inne miejsce i oczywiście wyprostować.

[a_g_a]

Jeżeli pytanie jeszcze aktualne to najlepiej przesadzać rododendrona wiosną do połowy kwietnia, albo w sierpniu ( gdy nie ma upałów) i tak do połowy września. Przesadzaj z jak największą bryłą korzeniową i pilnuj wilgotności podłoża ( tylko nie przelej)

[Mirana]

Tak, oczywiście aktualne. Nie ruszałam go, bo nie chcę go zmarnować. Podparłam trochę dużymi kamieniami i czekałam na informację na forum. Jeśli chodzi o podlewanie, to podczas upału muszę go podlewać 2 razy, bo opadają mu liście. On naprawdę pije ogromną ilość wody i wciąż mało. A drugi obok niego nie. Przesadzę go więc dopiero pod koniec sierpnia. Podobno zawiązuje teraz pąki kwiatowe na przyszły rok. Coś tam malutkiego u niego widnieje, ale może to znowu pąki liściowe... Dziękuję za informację

[a_g_a]

Pąki kwiatowe są grubsze i zaokrąglone, a liściowe chudsze i bardziej szpiczaste. Sprawdzisz sobie jak trochę podrosną.

[asprokol]

Czy masz przesadzić ? Rododendrony w zasadzie można przesadzać cały rok ale przesadzanie kiedy temperatura oscyluje w okolicach 30 stopni nie jest ciekawym pomysłem ale i tak nieraz musiałem robić. Krzak troszeczkę rozbujany nawozem więc jak przesadzisz nie dawaj mu nic oprócz wody. Daj mu czas aby się do zimy przygotować. Żadnych nawozów w tym roku
Piszesz że musisz go podlewać dwa razy bo masz za mało torfu oraz brak okrycia z kory pod krzakiem.
Przesadzając daj więcej torfu bo potrafi on magazynować ogromne ilości wody i problem zwisających przyrostów minie, jednak torf musi być przykryty warstwą drobno mielonej kory.

[Mirana]

Dziękuję za odpowiedź.
To prawda. Nie pożałowałam mu nawozu w tym roku. Chciałam dać mu trochę "siły" do ochrony przed wiatrami. Wcześniej ziemia była okryta korą, ale gdzieś wyczytałam, że rododendrony generalnie nie lubią żadnych ściółek, więc ją zabrałam. Drugi krzak posadziłam w czerwcu i jest zupełnie inny (zdjęcie poniżej). Ale fakt, że tego nie zdążyłam jeszcze dokarmić i całe szczęście.
Mieszkam na północy Francji i te temperatury rzadko są w granicach 30 stopni, więc mogłabym go przesadzić i teraz, ale poczekam do końca sierpnia. Tak dla pewności.

U mojego sąsiada jest jeden duży fioletowy różanecznik, zarośnięty, dokoła pełno kamieni, pustaków i innego bałaganu, nigdy nie podlewany, nawozu to on nigdy w życiu nie widział, a kwitnie cudownie. Sam kwiat!! Jak to możliwe nie wiem

Dziękuję za pomoc